SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Moja kolejna dieta-macie jakieś wskazówki dla mnie????

temat działu:

Trening w domu

słowa kluczowe: , , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 12346

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 2318 Wiek 51 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 30120
106 kg przy wzroście 164 :), masz troche wiecej ale jesteś dużo wyższa...więc wiele sie nie różnimy

i odpowiedz prosze na mój wcześniejszy post...

no i zapomniałam wspomnieć o Paleo, pisząc o korzystaniu z uwag chłopaków, co niniejszym czynię :)

przestań szukać,naucz się znajdywać
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 66 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 204
Basiu moja kochana! Wychodiz na to , że mamy prawie taka samą ilość kg do zrzucenia! (szczerze powiem , że mi miło , że nie ejstem osamotniona...
Więc odpowiadam na Twojego wcześniejszego posta...nie stosuje się ponieważ najzwyczajniej w świecie odrzuca mnie od jedzenia!!! Jak wcisne w siebie pierś kurczaka (smażona) z jakimis pieczarkami (ok 150g) i smietaną i wypije rano kawę ze śmietanką to jest to naprawde szczyt moimch możliwości.Najchętniej nic bym nie jadła.NIE DLATEGO , ŻE TAK SOBIE POSTANOWIŁAM BO CHCE SZYBKO SCHUDNĄĆ!!! ale tak jak powiedziałam jak widze jedzenie robi mi sie niedobrze...coż w sumie o to mi chodziło...
Ćwicze joge (nadal) i staram sie jak najwiecej chodzić (np nie na przystanek najblizej szkoły ale ten , ktory jest dalej).
Pozdrawiam Cię serdecznie!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 90 Napisanych postów 17398 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 79160
sheilah - wlasnie o to chodzi - my probujemy Ci pomoc bo problem lezy w psychice glownie u Ciebie - i poki tego nie zmienisz - bedzie trudno =- powaznie mowie i wez to sobie do serca

tequilla.mafia.suple.hardcor.pl
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 66 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 204
raczej w miłości do słodyczy...
więc co według ciebie jest źle z moją psychiką???
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 2318 Wiek 51 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 30120
Sheilah
Może ja odpowiem, bo znam te sprawy z doswiadczenia.
To,że problem tkwi w psychice, oznacza,że w błędny sposób rozumiemy odchudzanie,żle postrzegamy siebie,jedzenie jest dla nas nie pokarmem, ale przyczyna naszych niepowodzeń,czujemy sie gorsze i mamy wyrzuty sumienia z powodu każdego zjedzonego kęsa.
Zastanów sie co chcesz osiągnąć? Na czym Ci zależy? Na tym,żeby po raz kolejny zrzucić z wysiłkiem -naście czy -dziesiąt kilogramów? Jak najszybciej? I co dalej? Ile razy sie juz odchudzałaś? Ile razy czułaś smak sukcesu a za niedługo gorycz porażki? Ile kilogramó w miedzy czasie dostałaś gratis? I ile takich prób chcesz sobie jeszcze zafundować?
Zaczęłam sie odchudzac mając 15 kg nadwagi, teraz mam prawie 50kg. Czy to świadczy o moim braku woli? Braku chęci? Nie! Ale o złym podejściu,o niewiedzy, o czekaniu na szybkie efekty, a potem....jakoś to będzie. Nie było. Były efekty,ale było jo-jo, poczucie winy kolejny wysiłek i tak kilkanascie lat. Mnóstwo wysiłku i... dupa.

Nazwałaś swój post " moja kolejna dieta". spróbuj nie traktować tej diety jako "kolejna". Pomyśl, masz szansę nie tylko schudnąć ale TRWALE SIĘ ODCHUDZIĆ. Tylko to co TY wybierzesz zależy od Ciebie. Możesz zrozumieć dlaczego tyjesz, dlaczego masz efekt jo-jo i jak raz na zawsze przestać sie odchudzać. Czy to nie jest warte wysiłku?
Wybierasz strach przed jedzeniem,tylko dokąd Cie on zaprowadzi. Stosowałaś głodówki i inne diety głodowe.I co?? Pomogły? Jesteś po nich szczupła? Przemyśl to ! A co teraz robisz? Cieszysz się jak nie zjesz posiłku. Nie tędy droga.
Twój metabolizm jest zapewne tak jak i mój, totalnie rozchwiany. Od tego trzeba zacząć. Przywrócic go na w miarę normalny sposób funkcjonowania. Jak? Masz odpowiedź od chłopaków. W linkach, które Ci podesłałam jest wytłumaczone,że organizm,żeby efektywniej spalać potrzebuje takiej diety, która nie obniża poziomu metabolizmu. I jednocześnie pozwala chudnąć.
Pamietaj... mamy kilkadziesiąt kilogramów nadwgii, dwa razy większe zapotrzebowanie kaloryczne niz osoba ważąca 60 kg. Ona może jeśc 1300 kcal i chudnąc u nas może to tylko spowolnic metabolizm.. i nawet jeśli schudniemy nadrobimy to z nawiazką. Nie chcę wnikać tutaj w te sprawy bo się na nich nie znam, ale to jest ważne, żebyś zrozumiała dlaczego czasami trzeba jeść 2000 kcal choć wszystko w srodku się buntuje.
Od dwóch tygodni tyle jem, tez mam problemy z ilością pokarmów, ciągle przyglądam się w lustrze czy czasem nie przytyłam.
To teren dla mnie nie znany...ale stwierdziłam, że skoro sama sobie nie potrafiłam pomóc do tej pory to czas na stwierdzenie "wiem że nic nie wiem" i zdanie się na to co intuicyjnie czuje,że jest słuszne, nie wspominając o naukowych podstawach. Może Twoje kolezanki schudły 5 na diecie z kolorowych czasopism, moze te diete nawet utrzymały..ale pamietaj my mamy 10 razy tyle do zrzucenia. To co organizm zniesie przez dwa tyg.stosowane przez kilka miesięcy, wytrąci go z równowagii.
Oprócz mądrej diety, ruchu potrzebujemy czasu...Pamietaj.

Masz szansę pytać, poddawać w wątpliwość, prosić o wytłumaczenie, masz mozliwośc wsparcia od współodchudzajacych się ( to tez ogromnie wazne)a przede wszystkim masz możliwość trwale i mądrze schudnąć.
To Twój wybór.

ja szłam ta samą droga co Ty...










przestań szukać,naucz się znajdywać
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 66 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 204
chyba masz racje , ale co ja moge zrobic...jak oszukac moje uczucia i sposób myslenia? jak oszukac sama siebie? juz siłą zmuszam sie , żeby jesc takie produkty , które mi polecacie...kazdy kes staje mi w gardle jak mysle ile to ma tłuszczu i ze jem 88 gramów szynki a nie np max 20g.
Basiu ja wiem , że chcesz mi pomóc i wiem ze masz całkowitą racje a ja błądze...ale ja tak nie potrafie...nie potrafie sie przemoc.Nienawidze siebie.Zakochałam sie w naprawde wspaniałym mężczyźnie , wiem ,ze najprawdopodobniej jest sam , bedzie mi pomagał pisac prace licencjacka (jest nauczycielem w mojej szkole) ale wiem , że on nawet na mnie nie spojrzy.To moja wina , bo jem. Cały czas o tym mysle...a wy co mi mowicie? ze powinnam jesc 2 razy tyle ile jem teraz...Nie umiem sobie z tym wszystkim poradzic...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 2318 Wiek 51 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 30120
"jak oszukac moje uczucia i sposób myslenia? jak oszukac sama siebie?"

* nie oszukać, zmienić myslenie, wiem,że to bardzo trudne...
jak zrozumiesz zasady, nie będziesz musiała oszukiwać, wszystko bedzie logiczne -pisząc to mam na mysli myślenie o diecie, na leczeniu uczuć
się nie znam :(

"Nienawidze siebie"(..) "To moja wina,bo jem"

*wszyscy jedzą, to nasze ludzkie prawo i obowiązek. Niektórzy maja po prostu problemy z przemianą materii,nieumiejętnie
sie odżywiają.To najogólniej nas różni od reszty. Inna sprawą są Twoje uczucia i emocje...zbyt daleko to wszystko zaszło.Myślę,że od tego należy zacząć. :)

"Zakochałam sie w naprawde wspaniałym mężczyźnie , wiem ,ze najprawdopodobniej jest sam , bedzie mi pomagał pisac prace licencjacka (jest nauczycielem w mojej szkole) ale wiem , że on nawet na mnie nie spojrzy.. Cały czas o tym mysle..."

*przypomnij sobie, co napisał pare postów temu kanarek. Jeśli facet patrzy tylko na wygląd nie trać dla niego czasu,nie oszukuj się.Szczupłe dziewczyny też mają problemy z facetami. Może łatwiej im ich poznawac...ale to czy ktos z Toba zechce byc zależy od czegoś innego.

"a wy co mi mowicie? ze powinnam jesc 2 razy tyle ile jem teraz...Nie umiem sobie z tym wszystkim poradzic..."

*trudno strasznie Ci coś doradzić.Dopóki nie bedziesz do czegoś przekonana trudno Ci będzie to kontynuować...nie wiem co Ci moge poradzić. Twoje problemy tkwia głęboko w psychice, mam nadzieje ,że tym razem wiesz o czym mówię:) najlepszym rozwiazaniem byłoby spotkać się ze specjalistą, taka osoba pomogłaby Ci odzyskać wiarę w siebie, pomóc uporządkować emocje.Wiele osób z nadwaga ma problemy z uczuciami.To naprawde pomaga, kiedyś też z tego korzystałam

A rady na teraz...
postaraj się jeść zdrowo (wiesz jakie produkty)
nie opuszczaj posiłków, załóż ,że obowiązkowo zjadasz 3 dziennie, choćby małe porcje
Twoim wrogiem nie jest jedzenie(zdrowe)...ale niejedzenie
maszeruj,ćwicz jogę i uśmiechaj się, masz dopiero 22 lata wszystko co najpiekniejsze przed Tobą
i nie poddawaj się..

trzymam kciuki

przestań szukać,naucz się znajdywać
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 66 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 204
jasne a w miedzyczasie Marek znajdzie sobie inna dziewczyne pewnie typową "laske"....
Ale nie mam wyjścia...musze zyc dalej
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 66 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 204
odkryłam , że nie mogę jeść wieczorem białego sera bo bardzo szybko jestem po nim głodna (ok 2-3h po zjedzeniu).Ktoś wie czemu tak jest???
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 66 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 204
Basiu bardzo ci dziekuję za wsparcie.Gratuluje efektów twojej diety!!!
Pozdrawiam!
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

testosteron a wplyw na chudniecie

Następny temat

sklad oleju

WHEY premium