Odstająca dupa

Cześć. Ćwiczę już jakoś rok z przerwami i efekty całkiem fajnie widać. Jestem ciągle na masie bo stwierdzam że nie mam z czego jeszcze redukować zwłaszcza że mam jeszcze za małą klatkę( chociaż ostatnio siła mi stoi w miejscu a zamiast rosnąć zalewam się tłuszczem). Największy zastój mam z klatką, bo nie mogę przejść serii z większym cieżarem ale nie o tym teraz chciałbym pisać( chociaż jeśli możecie dordzcie mi jak to przeskoczyć). Problem występuje u mnie z dupskiem. Nogi to u mnie taka partia która idzie mi w góre jak masło i mogę dokładać cieżar z treningu na trening w przysiadzie i seria wchodzi eleganto ( ostatnio 130kg x8 na serie). Siadam dosyć głęboko bo jak to kiedyś znalazlem na necie "ass to the grass" zrobi nogi ze stali. Wszystko fajnie bo uda mam wielkie tylko problem jest już z tym wspomnianym tyłkiem. Zadek zaczyna odstawać mi jak u latynoskiej gwiazdy porno a wcale nie miałem tego w planach bo wyglądam jak kaczka. Moje pytanie brzmi co zrobić żeby tego efektu jeszcze bardziej nie wyolbrzymić albo lepiej: jak się tego dupska pozbyć? Z góry dzięki z chęć pomocy.

Nie da się, chyba, że byś przestał ćwiczyć nogi.

to jeśli przestałbym robić teraz nogi albo po prostu zmniejszyć ciężar do np 100kg albo nawet mniej i siadać płytko to jest szansa że dupsko zaczęłoby mi zanikać? bo jeśli obniżę intensywność ćwiczenia danej partii to powinna ona się redukować, tak?

Ale dupa też Ci urośnie od wioseł czy ciągów, jeśli masz predyspozycje.

Po prostu nie rób z siebie modelki i będzie ok.

Kurde, ale na pewno nie da się jakoś tego ominąć? Bo już teraz niektórzy mi mówią że wygląda to komicznie. Jeśli bym robił martwy z podkładką ( zaczynać z wyższej pozycji), a wiosłowania pendlay'e itp zastąpił innymi ćwiczeniami? Dobra, pewnie tego nie zredukuję ale nie chciałbym pogarszać sytuacji i jednak tej dupy nie powiększać.

jak zrobisz redukcje to się zmniejszy :) ale osobiście ci powiem że dziewczyny z siłowni to lubią :D
`a z tymi przysiadami choć to nie do tematu możesz też np raz w tygodniu robić takie że siadasz liczysz do 3 i wstajesz noga idzie ale przez jakiś czas.

mam nadzieję że na redukcji trochę spadnie, tylko problem w tym że redukować mam plany dopiero w styczniu bo jednak słabe mam jeszcze wyniki na płaskiej a klatka i barki pozostawiają jeszcze troche do życzenia, dzięki za wszystko :)

Nie przejmuj się, paniom sie to podoba.