sheilah, pomalutku... :)
1.ustal swoje zapotrzebowanie kaloryczne (1600 to za mało)
2.policz makroskładniki diety BTW, w zaleznosci od rodzaju diety
3.poczytaj na temat mechanizmów spalania, odchudzania,podniesienia metabolizmu, (żebyś nie bała się jeść więcej niż Ci sie wydaje ,że powinnaś)
4. konsekwencja, wytrwałość i dobry humor :)
Spróbuje policzyc wszystko z Tobą, ale o sprawdzenie prosze chłopaków
ZAPOTRZEBOWANIE
korzystając z postu podwieszonego na Ad
122x 24= ok.2928kcal, mnożymy przez współcz. dla kobiet 0,9
i mamy 2928 x 0,9=2635 kcal
zakładając twojąaktywnośc na poziomie 1.1 mamy
2635x 1.1= wychodzi ok.2900 kcal
I to jest Twoje wyjściowe zapotrzebowanie !
od tego obcinamy kalorie aby uzyskac deficyt ( ile dokładnie, prośba do chlopaków) ale mysle,że do poziomu 2200-2400 jest Ok
DIETA
powinnas zjadac , zgodnie z bliczeniami ok.2200-2400 cal
ponieważ to są moje teoretyczne obliczenia przyjmijmy 2200kcal
pamietaj 1g iałka -4kcal
1g wegli -4kcal
1g tłuszczu-9kcal
powinnas zjadać 1,5-2g biłka kg wagi ciała w Twoim przypadku to 183-244g
przyjmijmy 220 daje nam to 880 kcal
weglowodany < 30 daje to 120 kcal
tluszcze pozostale czyli
2200- 880-120=1200 kcal dzielone na 9 ok.130
podsumowując
bialko 220g
wegle 30g
tłuszcze 130g
LINKI
postaram się Ci je podesłać, ważne żebyś ZROZUMIAŁA dlaczego tyjemy i nie chudniemy
ale generalnie, zeby schudnąc należy najpierw podnieś przemianę materii a robi sie to przez podniesienie kaloryczności i ruch. Fajny artykuł na ten temat znajdziesz w dziale FITNESS (dzieło dezire i tyki)
tyle ode mnie laika, ale moze Ci troszke pomóc...
przestań szukać,naucz się znajdywać