UFC 185 - Pettis vs Dos Anjos

Dodatkowo dochodzi pewnego rodzaju presja porażki Z Nelsonem. Bo gdyby na to nie patrzeć, to Roy jest raczej u schyłku kariery, a jeszcze nie tak dawno przymierzano Aliego do walki o pas...


Kurcze, całym sercem kibicuje Aśce, ale po ostatniej walce mam pewne wątpliwości. Mam nadzieję, że i tym razem przeczucie mnie zawiedzie i pas UFC po raz pierwszy trafi do Polski. W ogóle mam wrażenie, że polskie media kompletnie nie nagłaśniają tego wydarzenia. Jakby na to nie patrzeć, to KSW cieszy się u nas dużą popularnością, więc zdobycie tytułu mistrzowskiego najlepszej federacji mma na świecie, i to przez Polkę, jest na prawdę czymś prestiżowym, czymś z czego możemy być dumni. A w "sport wiadomościach" na każdym kanale wciąż to samo, czyli lekkoatletyka, siata, skoki narciarskie i wisienka na torcie - polska piłka nożna


Zmieniony przez - Sepko w dniu 2015-03-10 23:41:58

jak zdobedzie pas,to wzmianki w wiadomosciach sportowych na pewno sie pojawia.

poki co,nie ma sie co dziwic,ze cisza,bo UFC interesuje sie w Polsce jednak garstka osob w porownaniu do topowych dyscyplin,no a Aśka jednak jeszcze walki nie wygrala.

dla porownania,po zdobyciu pare lat temu przez Hiszpanów mistrzostwa Europy w siatkowce w samej Hiszpanii w zasadzie nie poswiecilo sie temu zadnej uwagi,najwiekszy dziennik sportowy zamiescil jedynie wzmianke na ostatniej stronie. u nas wiadomo,z czym wiaza sie takie sukcesy i jak to jest naglasniane.

takze spokojnie,niech najpierw wygra,a Kurzajewski na pewno pochwali po wiadomosciach.

Nelson wg mnie jest dla niego najniewygodniejszym przeciwnikiem w UFC a być może w karierze - napewno 1 z najniebezpieczniejszych. Reem ma problem z tymi co na niego z presją idą, Nelson ma bombe, timing i naprawdę świetnie skraca dystans i szybko potrafi przyp******ić do tego Nelson się nie złamie po byle jakim ciosie a cios/kolano/kopnięcie w ten tłusty bebech musi być potężne by go zwalić z nóg i to pewnie tylko w wątrobę. Nelson przez KO.

No to ja mam kompletnie inne spojrzenie na tę walkę. Dużo bardziej bałem się o wynik walki ze Struvem. Czemu? Temu, że Ali lubi mieć przewagę fizyczną- zarówno siłową, jak i wzrostową i zasięgową. Najczęściej ją ma, ale jak jej nie ma to nie jest to dla niego wygodne...

Browne, Silva, Rothwell - muszę to komentować? Dodatkowo Ali w ogóle się nie pcha w półdystans- rzadko kiedy idzie na wymiane- nie to co np Hunt;) I tu nieważne kto będzie wywierał presje- może Ali , może Roy, ale nawet jeśli Roy będzie miał okazje do kontry, to może nie przebić się przez łapska Reema. Chyba, że Reem wejdzie w wymiane, albo przy nawiązaniu/ rozerwaniu klinczu coś się spyerdoli

Wydaje mi się że Reem będzie chciał albo od razu obalać, albo trochę wymęczyć w bezpiecznej stójce i wtedy obalić np w 2 rundzie. Więc reasumując- dla mnie najmniej wygodny typ przeciwnika dla Reema, to ktoś o po prostu zayebistych warunkach fizycznych. Wydaje mi się że nawet szarża Roya jest stosunkowo mniej ryzykowna dla Reema niż szarża takiego Rothwella.

Zgadzam sie calkowicie Dremor.
Rothwell wzrostu Reema a Roy 183. I walczy coraz gorzej I prosciej
Overeem 193 wzrostu 203 zasiegu
Roy 183 wzrostu 185 zasiegu


Zmieniony przez - grind w dniu 3/11/2015 10:31:48 AM

Struve ma 212 cm wzrostu, coś takiego a patrzcie co z nim Nelson zrobił, który ma 185cm.
Kongo też ma prawie identyczne warunki co Reem i jak miałbym porównać jak to się skończy to tylko Kongo vs Nelson mi się kojarzy, myślę, że Overeem podobnie skończy.
Overeem ma szanse w każdej płaszczyźnie żeby nie było, ale ja już w niego nie wierzę, za duże obrażenia mózgu, defensywa, szklanka, boks, cardio no i nie jest to zapaśnik klasy Cormiera, który też miał problem utrzymać Nelsona w parterze czego nie zrobił i już przestał obalać tylko walczył w stójce.
O ile walka z Bigfootem - zmęczył się, Bigfoot przycisnął, walka z Brownem - zmęczył się po tym ataku w ch** o tyle z Rothwellem został rozjechany, podbródkowym został dobrze zraniony a później sierpowym posadzony a przecież Rothwell to nie jest jakiś dobry fighter

Zmieniony przez - Steven0 w dniu 2015-03-11 14:03:27

Overreem coś mówił, że jego celem jest mistrzowski pas UFC, który podsumowałby jego sportową karierę hehe niektórych to ponosi fantazja czasami.
Ja rozumiem, że każdy chciałby być mistrzem UFC, ale po co oszukiwać samego siebie wiedząc jak to wszystko wygląda.

Walka ze Struvem byla bardzo dawno temu. Walki ostatnie pokazaly degree w formie I mysleniu Roya.
Widze ze wielu zapomina jak Roy pogorszyl sie przez ostatnie dwa lata.

Roznica miedzy Royem a Benem jest ogromna. Ben ma wymiary I zasieg Overeem Roy jest duzo mniejszy wiec latwiej zostac Aliemu poza zasiegiem cepa.

Mir miazdzyl Roya w klinczu a wiadomo jaki klincz ma Overeem.

Szansa Royal to wiadomo jego uderzenie. Moze tragic jesli Reem wejdzie w poldystans albo gdziesz po drodze z lub do klinczu.

Natomiast Reem moze go zmeczyc w stojce przez pierwsza runde zostajac outside albo rozbic w kliczu pod siatka.
Potem moze kontynuowac walke na punkty albo isc po obalenia.

Nie zgodzę się że Roy jest gorszy;) Z resztą się zgadzam.

Steven0, przecież Struve to esencja tego jak nie powinno się korzystać z takich warunków, wchodzi w wymiany, półdystans kiedy tylko się da. Reem nie ma takich ciągotów. Już niedługo zobaczymy kto miał rację;)