Marzec - Sportowa Sylwetka - Wouej

30 minut intensywnego cardio zaliczone. Waga pokazała 82, czyli 2 kg mniej niż kilka dni temu Pewnie dlatego, że dziś na czczo.

Po dzisiejszym ważeniu doszedłem do wniosku, że zostawiam dietę i ilość B/WW/T taka jaka jest.
2800///B-178g///WW-360g///T-80g

0 czitów, 0 słodyczy, 0 cukru.

Mam porównanie do poprzedniej redukcji, kiedy kontrolowałem tylko żeby zgadzała się ilość makroskładników, nie dbałem o jakość pożywienia, wliczałem do bilansu słodycze, przekąski itd. Niebo, a ziemia, więcej tego błędu nie popełnię.
Jestem mega zadowolony, kompozycja ciała się zmienia, samopoczucie świetne, żadnych spadków siłowych.

Miało być wolne, ale piękna pogoda skusiła mnie na wyjście z domu. Poszedłem sobie pobiegać i po drodze spotkałem schody....

15 minut biegu -----> 5xgóra/dół ------> 15 minut biegu w drodze porotnej

Myślałem, że skonam.

Jedzonko na jutro przygotowane i czeka na konsumpcję.
2800kcal///B-185g///WW-350g///T-80g

Miały być nogi, a przez wczorajsze interwały była góra. Tak dopierdzieliłem wczoraj do pieca, że ledwo co chodzę

Żarło na jutro. Tym razem bez zdjęcia, ponieważ jeszcze nie kupiłem piersi z kury. Już drugi raz mi się nie udało skorzystać z promocji w kauflandzie. Jutro wstaję o 6 rano i jadę na samo otwarcie






Zmieniony przez - Wouej w dniu 2015-03-09 22:00:11

Zakupy zrobione

Jedzenie na jutro Dieta dopięta na 1000% od 10 dni.

I jeszcze sobie pobiegalem przed snem 40 minut. Mam nadzieje, ze nie odbije sie to na jutrzejszym treningu nog

Dzisiejszy trening był strasznie słaby. Nawet notatek nie robiłem. Chyba bieganie mi nie służy.