redukcja z 142 kg, low carb

no więc tak jak pisałem miesiąc temu postanowiłem robić lekkie interwały na tym moim orbitreku, ale długo nie dałem rady bo po jakimś czasie zacząłem być ciągle zmęczony, 2 tygodnie temu przerwałem i zacząłem spowrotem jeździć wolnym tempem, ale nadal czułem się styrany, więc w poniedziałek i wtorek zrobiłem sobie przerwę, na dodatek odbiło mi się o uszy że jest coś takiego jak ładowanie węglami, zeżarłem jakoś na oko 700g węgli w poniedziałek, ładnie mnie przeczyściło bo waga dzisiaj pokazała 1,7 kg mniej niż w niedziele :D i wydaje mi się że power wrócił i teraz pytanko czy warto robić takie ładowanie ? jeżeli tak co jaki czas ?

przy takiej masie ciała i drodze przed Tobą sugeruję robić właśnie wtedy gdy czujesz wypalenie, oczywiscie rozumiem, że wiesz o przerwach regeneracyjnych?

nie stosowałem przerw do tej pory bo ponoć taka wolna aerobowa jazda nie męczy organizmu :D

a czyli siłowo w ogole nie trenujesz?

co najwyżej trochę pompek i przysiadów zrobię, chciałem kiedyś zacząć ale nie chce mi się
od dwóch miesięcy filozofuje czy kupić hantle

Zmieniony przez - stefano00 w dniu 2015-03-04 19:46:59

tym razem rekordowy spadek wagi o 4,5 kg w tydzień (z 118.8 do 114,3)
a w piątek znowu straciłem powera i w sobotę sobie zrobiłem wolne , a dzisiaj patrze 114,3 ( w czwartek miałem 116) , chyba będę robił sobie taki dzień wolny co 2-3 dni, zamówiłem hantle, chyba też kupię drążek ale wątpię żebym dał rade się podciągnąć hehe

jak będziesz sobie robił dzień wolny co 2-3 dni to ch** nie dieta. to że Ci spada masa ciała niewiele tu ma znaczenia.

dietę będę trzymał w ten dzień, ale tych interwałów nie będę robił, może 30 min wolnej jazdy

waga spadła do 111,5 ( jakieś 4kg w 4 tygodnie) , zastanawiam się czy nie zrezygnować z aerobów na jakiś czas żeby organizm się od nich odzwyczaił i potem wrócić, czy to sensowny plan? robił bym tylko interwały na orbitreku, machałbym hantlami, pompki i przysiady
a dieta wygląda tak od jakichś 2 tygodni, dowaliłem te wiórki ale powoli mi się nudzą, to samo z batonem ala snickers z tego forum, jedynie sernik mi się nie nudzi może dlatego że codzienni inny owoc wrzucam, zamiast nuggetsów co drugi dzień jem rybę

nadal walczę , waga 105,5
tak jak sobie wymyśliłem ograniczyłem orbitreka przez 4 tygodnie do 30 min co drugi dzień
tydzień temu znowu zacząłem zasuwać 60-90 min dziennie, część rano i część wieczorem
i zmniejszyłem kcal do 2000 (nie licząc warzyw) w praktyce jest więcej bo podjadam migdały i orzechy, w sumie na diecie 2500 też podjadałem
przez tydzień zeszło 1,5 kg mam nadzieję że nie woda
jeszcze ciekawe , że zmniejszeniu ilości orbitreka bardziej mnie męczył głód, teraz jakby mniej mimo mniejszej ilości kcal, na chłopski rozum powinno byc odwrotnie








Zmieniony przez - stefano00 w dniu 2015-05-17 10:18:57

Zmieniony przez - stefano00 w dniu 2015-05-17 10:23:48