Adolf, Henryk, Nepomucen, a tu w SPAMie znowu buczy:D

prawdziwe jedzenie gorzej wchodzi niż śmiecie, też to zauważyłam, ale też łatwiej się trawi- jakoś szybciej... dlaczego nie jesz chleba?

Mam niezidentyfikowane problemy gastryczne i zauważyłam w poprzednie wakacje, że lepiej się czuje po wyeliminowaniu chleba itd. Muszę wybrać się do jakiegoś porządnego gastroenterolog w maju, bo poprzednia lekarka nie znalazła niczego w wynikach badań i od razu mi chciała wcisnąć jakieś tabletki regulujące bez podania przyczyny. Kilka lat temu przestałam pić mleko bo też mi raczej szkodziło.

wiesz, ja ekspertem nie jestem, ale wiem z doświadczenia, że warto obserwować swój organizm, ja np zauważyłam, że bardzo szkodzi mi kalafior i mleko w ilościach większych niż śladowe do kawy...

Tak też staram się robić i dlatego nie chciałam żadnych tabletek, które sztucznie będą mi kontrolować pracę układu pokarmowego bez poznania przyczyny, co mi szkodzi. Mam zamiar zrobić sobie szczegółowe badania bo z USG i podstawowych badań krwii wychodzi, że wszystko jest ok.

A ja tak lubie świeży chlebek, ech.

to może spróbuj ten chleb robić sama z jakiś innych rodzajów mąk, wiesz ja często jestem w szoku z czego lejdis potrafią upiec chleb czy muffiny

Świeży chlebek prosto z piekarnik z masłem i kiszony ogórek *ślinię się*

dobranoc, zawijam się spać

nie ty jedna, ja też lubię!

Mam zamiar, ale to dopiero jak wrócę do Polski, bo teraz mam jakiś prehistoryczny piekarnik który nagrzewa się chyba godzinę i żeby łososia upiec to zajmuje kolejne 40 lol

Dobranoc!