Ćwiczę do dnia dzisiejszego , 8 kwietnia skończę 15 lat i tu pada moje pytanie, ponieważ mam 170 cm wzrostu. Mój tata ma 175 wzrostu , a mama 160. Każdy mówi mi ,że te ćwiczenia , które robią nie obciążają kręgosłupa. Wszystkie praktycznie robię siedząc , leżąc. Jeżeli chodzi o ciężary - 20 kg na każde to jest maks. Według centylów 50% rówieśników powinno być ode mnie wyższych , a mniej więcej każdy jest wyższy. Mam jeszcze jakieś szansę dobić tyle co tata?
Ćwiczę do dnia dzisiejszego , 8 kwietnia skończę 15 lat i tu pada moje pytanie, ponieważ mam 170 cm wzrostu. Mój tata ma 175 wzrostu , a mama 160. Każdy mówi mi ,że te ćwiczenia , które robią nie obciążają kręgosłupa. Wszystkie praktycznie robię siedząc , leżąc. Jeżeli chodzi o ciężary - 20 kg na każde to jest maks. Według centylów 50% rówieśników powinno być ode mnie wyższych , a mniej więcej każdy jest wyższy. Mam jeszcze jakieś szansę dobić tyle co tata?
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
SprawdźJa mam 172cm wzrostu ,a mój syn 186cm.......
http://www.sfd.pl/W_Z_O_R_EK_DT...sezon_2018-t1159738.html#post-0
,, VERITAS ODIUM PARIT ,,
Pochodzę z niskopiennej rodziny, max do 170cm w linii męskiej, ja rosłem do 25 roku życia, uważam, że właśnie DZIĘKI treningom siłowym podpędziłem hormon wzrostu i dzisiaj mam 183 cm.
Oczywiście dieta bogata w białko, rozsądną ilość tłuszczu i węglowodanów złożonych ma tutaj kapitalne znaczenie, inaczej nie wykorzystasz swojego potencjału genetycznego...
Trenuj, specjalnie się nie cackaj, używaj głowy i nie słuchaj porad cioci Kloci z warzywniaka.
MODERATOR DZIAŁU "INNE DYSCYPLINY"
http://www.sfd.pl/[blog]_Brudna_miska_by_georgu-t1156013.html
Prowadzenie, plany treningowe, plany żywieniowe: [email protected]
georguTwoj wzrost zapisany jest w genach... Nie na silowni czy w innym miejscu
Słusznie, ale geny to nie wyrok, tylko pewien zarys, jak może wyglądać organizm przy optimum środowiskowym.
Maksimum założeń dziedzicznych nie da się przeskoczyć, ale można tak niekorzystnie ustawić sobie środowisko (pożywienie, higiena, sterydy), że nie wykorzystamy nawet 60% potencjału.
Natomiast, wg moich doświadczeń, duże obciążenia w ćwiczeniach typu siady, ciągi czy wyciskanie stojąc (czyli te wg legend miejskich "nie rób, bo nie urośniesz") tylko pomagają w rozwinięciu potencjału rozwojowego podczas okresu dojrzewania.
MODERATOR DZIAŁU "INNE DYSCYPLINY"
http://www.sfd.pl/[blog]_Brudna_miska_by_georgu-t1156013.html
Prowadzenie, plany treningowe, plany żywieniowe: [email protected]
Tenisiści na przykład zawsze mają dłuższą i grubszą rękę, którą trzymają rakietę.
Na początku XX wieku zauważono, że dzieciaki pracujące w okresie dojrzewania w polu czy fabrykach, były roślejsze i bardziej muskularne w póżniejszym życiu, niż młodziaki "z dobrych domów", mimo, że ci pierwsi nie mieli tak dobrego jedzenia, warunków sanitarnych i czasu na odpoczynek oraz sen.
Nie bój się siłowni i nawet namawiam do obciążania pionowego kręgosłupa, bo to pobudza zarówno komórki kości, jak i wyrzut hormonu wzrostu.
Pogadaj o tym z kumatym ortopedą lub lekarzem sportowym, bo Twoje obawy, to jakieś głupoty powtarzane przez nadopiekuńcze mamusie.
Jeśli tak bardzo się boisz, to rzuć to w cholerę, bo przecież nie będziemy Cię tu klepać po plecach i ocierać nosa.
Masz jeszcze 10 lat na rozwój fizyczny, najgorsze co możesz zrobić to unikać wysiłku fizycznego i bać się białka i tłuszczu w diecie.
MODERATOR DZIAŁU "INNE DYSCYPLINY"
http://www.sfd.pl/[blog]_Brudna_miska_by_georgu-t1156013.html
Prowadzenie, plany treningowe, plany żywieniowe: [email protected]