Potrzebuję pomocy :(

Skoro czeka mnie to do końca życia to ja całkiem ołysieje :'( nie minął jeszcze rok jak to mam a nie mam już 3/4 włosów :'( ehhhh :'(

"Nie wyleczysz" to nie znaczy, ze cały czas będziesz miała objawy. Rozsądnym jedzeniem i treningiem można skutecznie okiełznać insulinooporność i uniknąć jej przykrych objawów. Poza tym każdy ma jakąś tam oporność na insulinę, to jest naturalne, problem zaczyna się wtedy, kiedy jest ona za duża. Jeśli jest ona niska, tzn. człowiek jest traktowany jako zdrowy, to zjedzenie 3 pączków i paczki chipsów może mu ujść na sucho a u ciebie od razu spowoduje to zachwiania cukru i tyle. Po prostu masz dodatkową motywację do zdrowego życia ;)
A wypadają ci włosy przez insulinooporność? Bo ja tez niby jestem oporna a nic mi nigdy nie wypadało.

Mam jeszcze PCOS i Hiperinsulinemie oraz hipoglikemie reaktywną, więc nie wiem czy to od tego ale wypadaja okropnie, już nie wiem co mam z tym robić :( po za tym mam jeszcze problemy z ciągłąścią snu, czasem się wybudzam w nocy :/

Wg wskaźnika Homa moja insulinooporność to ponad 4 a problem zaczyna się powyżej 1 więc chyba to nie jest jakaś łagodna odmiana :( ciągle mam ochotę na słodycze, ale od października jeszcze się trzymam i wygrywam- ani grama cukru (po za ksylitolem który nam wolno w małych ilościach )

Dzisiejsza miska

Dziś zrobiłam trening na normalnej siłowni z większym obciążeniem (do tej pory była to strefa dla kobiet z trochę mniejszym obciążeniem, ale przynajmniej trochę mięsnie i stawy przywykły ) a dziś już na maksa.. Mój trening to dwa obwody po 15 powtórzeń. Rozpiętki na maszynie, przyciąganie drążka górnego nachwytem tylko nie do klatki a z tyłu za głowę, prostowanie tułowia na ławeczce rzymskiej, wyciskanie sztangielek na ławce skośnej, wyciskanie sztagielek leżąc (niestety sztangielki tylko po 4kg, poprawię się) prostowanie nóg na wyciągu, rozpiętki leżąc, odwodziciele (obciążenie 40kg) przywodziciele(obciążenie 50kg) przysiady z workiem 10kg, prostowanie nogi w tył na maszynie(obie nogi) wioślarz. Oraz parę innych ale nie potrafię ich jeszcze nazwać ani odnaleźć nazw w internecie:) Starałam się żeby ciężar był taki żeby sprawił mi trudność ale nie wbijał w podłogę :D Najważniejsze że wyszłam ze strefy kobiet,dziś niedziela więc mało ludzi było :D

Na koniec na bieżni 5 minut szybkiego spaceru z wydłużonym krokiem żeby trochę się te nogi rozciągnęły :D I teraz mam zagadkę bo do tej pory od 1,5 tygodnia chodziłam tylko na strefę kobiet gdzie bardzo się nie męczyłam, więc za pół tygodnia mam zmniejszyć ilość powtórzeń tak jak pisze w dziale trening siłowy dla początkujących czy mogę normalnie robić 15 powtórzeń tak jak bym dopiero teraz zaczynała trening siłowy ? bo tak naprawdę teraz dopiero coś cięższego dźwigam.

waga jak by trochę przez te półtorej tygodnia poszybowała w górę (zmiennie 0,5-1kg) obwody bez zmian wrzucam dzisiejszą miske. Trening był o godzinie 14:40. (Kolacja jeszcze nie zjedzona ale już zaplanowana) ;)

;)

za dużo chyba jajek prawda? ale ciężko te 120g białka wyrobić nie jedząc nabiału (jest insulinogenny)