Czy to Polska czy to wyspy, kurczak zawsze jest soczysty

mnie właśnie kręci taka opcja, 3-4 dni to wytrzymuje się lajtowo, potem jesz, robisz porządny trening i cardio, pompa, siła motywacja i jazda od nowa t kilka dni

przecież wczorajszy trening to miałem chyba najlepszy w życiu

to juz bardziej pod u.d 2 0 podchodzi albo ckd jakies.

ud 2.0 to jest cały system, z ciężkim treningiem wypłukującym i w ogóle, to juz jest wyższa szkoła jazdy i jak dla mnie nie dla kogoś kto prócz treningów ma inne obowiązki

nie będę kombinował tydzień to nie tragedia, jak wytrzymam fajnie to będzie tydzień z przerwą

wiem znam ten system nieco ale nie testowalem bo za duzo kombinacji ale tak jak mowiels 3-4 dni vlcd jakis trening depletion pozniej 2 dni ladowania i treningi silowe pozniej znowu vlcd to juz mocno podchodzi pod ogolne zalozenia ud20 tyle ze jest mniej skomplikowane.

dokladnie

zrobię właśnie PHAT tylko zacznę od tych dni hipertrofii żeby wejść w keto szybciej, potem jeśli przetrwam w środę to fajnie, jeśli nie to ładowanie i dwa treningi siłowe góra dół

jak plan obmyslony to mozna zjesc czekolade smacznego chudzinki

w temacie o vlcd co rusz się trafia typ co nigdy naprawdę nie redukował a chce na vlcd wskakiwać, nawet jak próbuję wyperswadować to g**** to i tak się upierają