Dziennik konkursowy/al0

DZIEŃ 78

TRENING:

Dzień 3: nogi ciężko

Wykroki chodzone bocianie 3x 20 na nogę
2kg/2kg/2kg
2.5kg/2.5kg/2.5kg
Przysiad sumo 3x 15
25/27.5/30
14kg/15kg/16.5kg -> ze sztangielką
Uginanie nóg z piłką 3x 40
Przysiad z przeskokiem w bok + moutain climber 3x 15 (skok w lewo-mountain-skok w prawo- mountain = 1 powt.)
Power step up 3x 20 na nogę
Mostek biodrowy jednonóż 3x 30 na nogę
15/17.5/20
5kg/11.5/16.5
RDL z hantlami 3x 20
10kg/10kg/12kg
10kg/10kg/10kg
Przysiad z przeskokiem w bok + moutain climber 3x 15
Ok, szło już ciągiem.

Aero lekko: 20 minut (orbitrek)

Bardzo drenujący trening. Nie wiem czemu, ale wysysa ze mnie też siły psychiczne i zawsze mi po nim smutno .

DIETA (120/30/150BTW):
+płyny: woda, czarna kawa
+warzywa: kapusta biała, cebula
+suplementy: omega 3, l-karnityna, CLA, witaminy Trec, olej z wiesiołka

30g tłuszczu, ale śledzik się dziś zmieścił!
O kurczę, dopiero teraz widzę, że z amarantusem miałam jeszcze jajo zjeść . Więc będzie niedojedzone, bo jutro na 7 rano lecę crossfity robić, więc zaraz idę spać.


Amarantus z kurczakiem:


Poza tym dostałam 3,5 z egzaminu (a byłam pewna, że będzie co najmniej o ocenę wyżej). Ehh. Więc dzisiejszy nastrój wygląda tak:





Zmieniony przez - al0 w dniu 2015-01-07 22:28:56

rysunek Twojego autorstwa ?:) haha :D

O amarantus, kompletnie o nim zapomniałam był tematem mojej pracy magisterskiej jutro może gdzieś go zdobędę

Bokser, coś Ty :D. Krąży w internetach od dawna, a moje zdolności plastyczne są niestety zerowe.
Carramba, ciekawy temat . Co studiowałaś?

DZIEŃ 79

TRENING:

CF

I. AMRAP 12 minut
12 przysiadów z kettlebel
9 wykroków z kettlebel
6 burpee
3 podciągnięcia na drążku

Wyszło 6 rund, ale podciągnięcia były już parę sekund po czasie.

II.
+ 800m "sprintu"
bieżnia, tempo 12.5-13
25 przysiadów (bez obciążenia)
25 CurtisP (zarzut+ wypad na każda nogę+ push press =1 CurtisP) (z obciążeniem)
17.5kg
--------------------------
4x obwód
25 pompek
25 Sumo DL Hi Pull
17.5kg
--------------------------
25 CurtisP
17.5kg
25 przysiadów
800m sprintu
bieżnia, tempo 12.5-13

Czas: ~33 min (ale zatrzymywałam stoper między treningami przedzielanymi "kreskami" i odpoczywałam ~2 minut)
+ 15 min cardio na rowerze stacjonarnym


Poniewierający trening, ale bardzo mi się podobał. I na plus bieżnia - myślałam, że przy tempie 12.5 będę się dusić, a spokojnie mogłam biec jeszcze szybciej i to bez specjalnej zadyszki.

DIETA (120/30/200BTW):
+płyny: woda, czarna kawa x 3
+warzywa: kalafior, por
+suplementy: omega 3, l-karnityna, CLA, witaminy Trec, olej z wiesiołka



Tapioka z jabłkiem i cynamonem:


Zmieniony przez - al0 w dniu 2015-01-08 21:48:17

Technologię Żywności niestety jako specjalności nie wybrałam dietetyki i teraz żałuję, ale cóż a pracę pisałam na katedrze mikrobiologii a Ty co studiujesz Al?

Dużo zjadasz tych warzyw?

Zmieniony przez - carrramba w dniu 2015-01-08 22:03:04

Co do I. treningu CF - kettel ważył 12 kg; zapomniałam napisać.

Carramba, o, to ciekawe studia. To może dorób dietetykę jako drugi kierunek? Kurczę, też się zastanawiałam, czy by sobie matury z biologii i z chemii nie zdawać i nie robić czegoś w tym kierunku, ale na planach się na razie kończy . Ja prawo studiuję.
Z warzywami różnie - np. dziś zjadłam "tylko" (dla mnie to mało ) mieszankę warzywną 750g, z której i tak ziemniaki i marchewkę wliczyłam. Ale tak, to z wciągnięciem pół główki kapusty do obiadu nie mam najmniejszych problemów :D.

Piątek:
DZIEŃ 80

TRENING:

Dzień 5: Klatka i plecy

Wyciskanie sztangi leżąc na skosie 3x 20
20kg/20kg/22.5kgx13+7
20kg/20kg/22.5kgx20 -> inna siłownia
Na poprzednim treningu robiłam to ćwiczenie na ławce nachylonej pod innym kątem, w związku z czym było łatwiej.
Ściąganie drążka do klatki nachwytem 3x 20 (przytrzymaj 2 sekundy)
20kg/20kg/20kg
20kg/20kg/25kg -> inna siłownia
Rozpiętki na skosie 3x 20
4kg/5kg/5kg
4kg/6kg/6kg
Z 5-tkami było bardzo ciężko, nie wiem jakim cudem tydzień temu 6kg wzięłam.
Wiosłowanie hantlą w oparciu o ławkę 3x 20
8kg/8kg/8kg
8kg/8kg/8kg
Ok, ale pod koniec ciężko.
Pompki 3x max
34/18/16
34/23/20
Moc w pompkach mnie opuściła .
Przyciąganie drążka wyciągu do mostka siedząc 3x 20
15/15/20
20/20/20 -> inna siłownia
Ostatnia seria bardzo ciężko.
Prostowanie tułowia na ławce 3 x 20
cc/cc/cc
cc/cc/cc
Już 2 pierwsze serie poszły bez przerw, dopiero ostatnia podzielona na dwie.

Cardio: 30 minut (power walk -> rower stacjonarny)
zapomniałam, że w ramach cardio miałam zrobić PW i pokręciłam na rowerku.


DIETA (120/30/150BTW):
+płyny: woda, czarna kawa x 2
+warzywa: brokuły
+suplementy: omega 3, l-karnityna, CLA, witaminy Trec, olej z wiesiołka

Sobota:
DZIEŃ 81

TRENING:

Dzień 6: Plyo

4 obwody:

Wypady z przeskokiem 25x
Łyżwiarka biegowa 25x
Wskoki na ławkę 25x
Przeskoki bokiem przez step 25x
Burpees 25x
Przysiad z wyskokiem 25x
Deck squat 25x

Czas: x
51:10
50:00
48:16
49:30

Fatalny trening - zabierałam się do niego godzinę, a w trakcie wyszło dużo przerw. Najgorsze plyo do tej pory, w połowie wyłączyłam stoper ze złości, ale zeszło koło godziny ... Poziom mocy: 0.
Na plus jedynie to, że dokończyłam, choć miałam taki plan, żeby się położyć na podłodze i już nie wstać .

DIETA (120/30/150BTW):
+płyny: woda, czarna kawa, herbaty owocowe
+warzywa: kapusta kiszona, papryka
+suplementy: omega 3, l-karnityna, CLA, witaminy Trec, olej z wiesiołka

Niedziela:
DZIEŃ 82

DNT

DIETA (120/30/150BTW):
+płyny: woda, czarna kawa
+warzywa: kapusta czerwona, pieczarki
+suplementy: omega 3, l-karnityna, CLA, witaminy Trec, olej z wiesiołka




Dziś:
DZIEŃ 83

TRENING:

Dzień 3: nogi ciężko

Wykroki chodzone bocianie 3x 20 na nogę
3kg/3kg/3kg
2kg/2kg/2kg
Przysiad sumo 3x 15
27.5/30/32.5
25/27.5/30
Uginanie nóg z piłką 3x 40
Przysiad z przeskokiem w bok + moutain climber 3x 15 (skok w lewo-mountain-skok w prawo- mountain = 1 powt.)
Power step up 3x 20 na nogę
Mostek biodrowy jednonóż 3x 30 na nogę
17.5/20/25
15/17.5/20
RDL z hantlami 3x 20
10kg/10kg/12.5kg
10kg/10kg/12.5kg
Przysiad z przeskokiem w bok + moutain climber 3x 15

Aero lekko: 20 minut (orbitrek)

Przepadły mi poranne zajęcia, w związku z czym miałam trochę więcej czasu niż zazwyczaj, więc zamieniłam trening poniedziałkowy ze środowym.
Za komentarz starczy ---> ałł . Ale nie no, jest progres, zarówno w ciężarze, jak i w ilości powtórzeń.

Wypiski mogą być trochę rzadsze, bo ostatnio bardzo kiepsko u mnie z czasem. Na uczelni zostało mi jeszcze 9 z 10 zaliczeń/egzaminów, więc kompa staram się nie włączać.

DIETA (120/30/150BTW):
+płyny: woda, czarna kawa
+warzywa: kapusta biała
+suplementy: omega 3, l-karnityna, CLA, witaminy Trec, olej z wiesiołka


O, to sobie przed crossfitem puszczę:




Zmieniony przez - al0 w dniu 2015-01-12 21:25:16

bardzo dobra nutka na CrossFit :)