karolalaDZIEŃ 27Insulinooporność ocenił na niewielką i w ogóle stwierdził że do cukrzycy to mi jeszcze daleko i nie muszę wprowadzać aż tak poważnych restrykcji jak to ujął pan ginekolog. Ja osobiście nie mam już pojęcia co o tym myśleć.
ale depcze Ci po piętach, nie lekceważ tego
karolala.....Jeżeli ktokolwiek to czyta i ma jakieś pomysły bądź sugestię to bardzo proszę aby się nimi podzielił ponieważ sama nie jestem w stanie sobie już pomóc. Myślę nad wizytą u dietetyka co wydawało mi się zbędne w obliczu zgromadzonej na tym forum wiedzy w momencie kiedy się tu rejestrowałam. Niestety na tym etapie mam wrażenie, że wyczerpują się już wszystkie racjonalne rozwiązania.
jeśli chcesz prześledzić, jak wygląda walka z otyłością osoby z pcos i insulioopornością, to zapraszam do moich dziennków, zaparz sobie melisy i czytaj
a jeśli chcesz choć trochę zapanować nad tym wszystkim, to musisz się uzbroić w dużo cierpliwości trzymać ładnie dietę i systematycznie ćwiczyć, no i cieszyć się z najmniejszych spadków
ech
Zdjęcia w moich dziennikach są mojego autorstwa i stanowią moją prywatną własność. Nie zgadzam się na ich publikowanie w jakiejkolwiek formie poza tym tematem
Podsumowanie konkursu Przemiana sylwetki 2011:
http://www.sfd.pl/konkurs/filonka_podsumowanie_str69-t725666-s69.html#post8
Podsumowanie konkursu Przemiana sylwetki 2013: http://www.sfd.pl/PODSUMOWANIE_KONKURSU_PS_2013/FILONKA-t953383.html
Aktualny dziennik;
http://www.sfd.pl/filonka/DT__2013_redukcji_ciąg_dalszy-t955419.html
If you really want to do something, you'll find a way. If you don't, you'll find an excuse.
NO MORE EXCUSES!!