walcze i walcze i wywalczyc nie moge...walcze z waga swoja - banalnie poprosze o przeczytanie, komenatrz i porade ;)
nie moge sobie poradzic i chyba inni tez nie daja rady albo tez ludzie do ktorych trafilam byli "niespecjalnymi specjalistami" ;(
przeczytalam tyle na tym forum ze juz nic nie wiem... a najprosciej jest jednak przedstawic swoj przypadek...
do dziela:
mam 23lata (jutro urodziny), 163cm wzrostu i 73 kilo wagi ;)
1) niedoczynnosc tarczycy od 2 lat (stala kontrola endokrynologa)
nie moge przyjmowac preparatow ktore zawieraja jod...
2) niesprawne kolano ktore po kontuzji bylo operowane... (pewnego dnia kiedy przenioslam caly ciezar na jedna noge kolano wygielo mi sie - i zostalo miedzy lydka a podudziem, 4 bledne diagnozy leci drugi rok jak jest po operacji a ja nei mam wciaz pelengo zgiecia i wyprostu) wiec to mnei zapewne troszke ogranicza w cwiczeniach...podobno w przypadku kontuzji kolana bylby dobry trening cardio/kardio nie wiem na czym on polega ani skad moge wytrzasnac program...plus jest taki ze moge dojsc do najwyzszego tetna chyba na moj wiek to jest jakies 160?
3) dieta...znalazlam u siebei w miescie Pania mgr biologi ktora zwazyla obliczyla bmi (ktorego obecnei nei pamietam) powiedziala ze obecnei by podtrzymac wage musze wcinac 2500kcal by jednak zrzucic zaczniemy powoli zaczelam od 2000kcal ale w zwiazku z tym iz wczesniej nei mialam stalych posilkow i jadlam chyba malo a kalorycznie bylo dla mnei problemem tyle pochlaniac wiec obnizylam do 1500kcal tak zaczelo sie na poczatku listopada...zaczelam przyjmowac blonnik dietetyczny (herbalife) tutaj rozwiazal sie problem picia wody - nie odczuwam pragnienia nie mam potrzeby picia wiec poprzez blonnik mialam z glowy 1,5 l wody dziennie...nastepny miesiac 1200kcal jednak Pani nie powiedziala jakie bledy robilam (czego za duzo czego za malo) w pierwszym miesiacu diety...powiedziala tylko ze nieproporocjonalne dawki kaloryczne w posilkach...waga nie drgnela...! leci trzeci misieac wizyte mam w poniedzialek - szkoda chyba kasy...
4) 3 miesieczny pobyt w Anglii i jego zarcie dalo mi przez 4 miesiace 10 dodatkowych kilogramow...
5)na poczatku grudnia zaczelam przyjmowac preparat z firmy Optimum - Diet Boost chyba jestem odporna na takei cuda...
1 dzien 1 kapsulka
2,3 po dwie
4-21 dnia juz po 4
nie odczulam wzmozonej energii, zawrotow glowy.... nic kompletnie nic...
po odstawieniu po tygodniu zaczelam oddawac kal z krwia po 8 dniach ucichlo wszytsko wrociclo do normy...
kumpelka z ktora bylam w Anglii takze przytyla jakies 10 kilo tez nie moze zbic wagi jadlysmy rowno diet BOOst jednak ona przy 2 kapsulkach miala zawroty glowy krwotoki z nosa... zmniejszyla dawke skonczyla i takze miaal podobne problemy z kalem... waga ani w jej ani w moim przypadku nie drgnela....
czy sa jakies badania jakie moglabym wykonac ktore by znalazly przyczyne "blokady"...???
jestem pelna werwy checi i energiii... tylko potrzebuje odpowiedniej diety i cwiczen pode mnie ulozonych a nie pod kogos...bo chyba indywidualnym przypadkiem jestem...
jedna wazna rzecz mam duzo wolnego czasu duzo za duzo chyba...duzo sypiam spokojnie do 12h na dobe...czasami wiecej - brak zajecia!
chetnie zmienie tryb zycia i wogole ale szczerze mowiac nie chce wstawac o 7 rano po to by zjesc sniadanie i 4 pozostale posilki...
jestem slodkożerna (ale nie musze jesc), nie odczuwam napadow glodu nie mam apatytu...nie mam ruchu a wiem ze to jeden z minusow...w mojej rodzinie nikt nei choruje na tarczyce i nie ma tendencji do tycia...wiem ze mam dosc ciezkie kosci...
zatem cierpliwie czekam na wasz odzew!!! i Pomoc...
jak co i kiedy...
pomozcie bo nigdy chyba meza nie znajde ;>
pozdrawiam serdecznie
Magda ;)