40 procent masy, 60 procent rzeźby [SPAM]

Ja kiedyś miałem tak, że ryż ciężko wchodził, teraz to mi k***a smakuje

mi to neistety gładko wchodza wszystkie ilości jedzenia

A kcal trzymasz tylko na 3400

ja tez dzis tylko 3500kcal :c
k***a nie wiem... niby nie schudłem nic... wymiary nie spadły... a sie taki mały czuje, tak jak by połowa zeszła (wielki nigdy nie byłem, ale jakos tak...)

Jak ja rozj**ałem kolano ostatnio i tydzień nie ćwiczyłem, to się czułem jakbym ważył 10 kg i nigdy nic nie ćwiczył, masakra ale to się tylko tak wydaje

nigdy jakos bardzo nie wygladałem... zawsze taki... no nie wiem... kiedys bym powiedział ze gruby, dzis mówie ze chudy

no dobra... jak jeszcze nic nie robiłem to gruby byłem :D teraz takie... eee tam... D

wy to jecie 3500kcal i mówicie, że "tylko" a ja jem 3500 i ulany jak wieprz, o ch** tu chodzi.

btw. powiem wam sentencję na dziś:

there is no rape without ape

Ja jem 3600 i robię masę, ale ja nie ważę 85 (o ile dobrze pamiętam) i nie mam takiej aktywności

kurfa ale ja mówie że jem 3500 i jestem zalany fhui i też ważę 85kg, co jest ze mną nie tak