40 procent masy, 60 procent rzeźby [SPAM]

a mówiłem wam jak schlałem mojego psa?

k***a czesiek no koment

doj**ał do pieca :D

ze szwagrem siedziałem browara walilismy i pies obok nas sie szlajał... jakis smutny był, no co... sami nie bedziemy pic, nalaliśmy mu troche w miske i wypił :D

Za chwile jakiego speeda dostał, zaczął biegac, zrobił ze 2 rundki wokół samochodu i jak wyp******ił ryjem o glebe xD Tak śmiesznie chodził... :D


Albo jak sąsiad bimber pędził i wywalił ze srodka te owoce czy co to tam było... mój pies to zeżarł... 2 dni chodził pijany xD Ale to już była masakra, leży leży... wstaje! zrobił ze 3 kroki przeplatane i j**udu na drugi bok xD
Ja wtedy taki dzieciak byłem i nie wiedziałem co sie stało mu, myślałem ze jest chory :c
Kilka lat później sie dowiedziałem co było powodem xD

Nie wiem ile w tym prawdy, ale szwagier mi opowiadał, że jak u niego wino robili to te owoce potem wywalili i kury to zeżarły...

Podobno wyszła babcia zobaczyła ze cos nie tak z kurami i krzyczała
"ANKA ANKA!! KURY ZDYCHAJĄ"

a one do góry nogami leżą, czasem machną nogą i.. "ko.. ko..."

ja p******ę

Ta niby wino a tak na prawdę to mono z Treca zjadły i zjazd miały

tylko im sztange kłaść na łapy, ale by potem udka były! :D

i piersi

No ja swoje cyce już przygotowałem na jutro, 450g tylko wstanę i piekarnik na 200 i jazda :)