Może kiedyś... DT michalwezyk.

10.10.2014 r.
"'nie mieć po co żyć, poza forsą nic nie chcieć tak mocno.''
Dzięki Szmexy za rady :) Wejdę na IIFYM, ale będę jadł w miarę czysto. Liczę białko ze wszystkiego z przewagą oczywiście mięs, jaj itp. Opuściłem ilość białka, bo słabo się czułem z dużą ilością, podniosłem węgle, choć mam problem z ich nabiciem, dlatego pojawiła się milka i mars. Zobaczymy jak będzie to szło. I tak waga i tak, a to masa. Już wiem dzisiaj, że się uleje jak świńsko, ale nic nie poradzę. W końcu szalona masa ;) W styczniu będę myślał co zrobić, żeby schudnąć.
Dzisiaj miał być trening nóg. Byłem spakowany, zjadłem, szykowałem się do wyjścia, ale odbyłem rozmowę z mamą przez telefon i potem straciłem ochotę na wyjście z domu. Wkurza mnie, że rodzice nie wspierają mnie w wielu rzeczach. Dziękuję im, że pomagają mi z kasą na studia itp., ale nie potrafią skumać kilku ważnych rzeczy w moim życiu, a jednym z nich jest siłownia. Często słyszę, żebym to zostawił, bo się katuje, po co mi te treningi, że dieta to coś chorego i nie mam życia jak inni w moim wieku. Podcięło mi to dzisiaj skrzydła i stwierdziłem, że muszę sam w ciszy posiedzieć. Dlatego siedzę i teraz myślę nad wszystkim. Jutro już idę na trening barków i tricepsa choćby nie wiem co. Możliwe, że zmienię trening na push/pull/legs + odstająca partia.

Dieta:
1. Bułka wieloziarnista x2, kurczak 100g, baton mars 47g, migdały 8g.
2. Kurczak 150g, Ryż brązowy 75g, Oliwa z oliwek 9g,
3. Kurczak 150g, Ryż brązowy 75g, Oliwa z oliwek 9g,
4. Kurczak 150g, Ryż brązowy 75g, Oliwa z oliwek 9g,
5. Kurczak 150g, Ryż brązowy 75g, Oliwa z oliwek 9g,
6. WPC 30g, pasek milki oreo, wafle ryżowe 30g, dżem 30g.

Suplementacja:
- witaminy,
- omega3.

Trening:
OFF.







Zmieniony przez - michalwezyk w dniu 2014-10-10 21:03:38

Czytam i czytam sobie tutaj i z tego co widzę to zawzięty chłop jesteś! Oby tak dalej
Aby była motywacja i chęci, reszta to już wynik działań pod wpływem tego :)

Koniec filozofowania, będę śledził ;)!

Zmieniony przez - Buczeri w dniu 2014-10-11 14:32:22

Buczeri

Czytam i czytam sobie tutaj i z tego co widzę to zawzięty chłop jesteś! Oby tak dalej
Aby była motywacja i chęci, reszta to już wynik działań pod wpływem tego :)

Koniec filozofowania, będę śledził ;)!

Zmieniony przez - Buczeri w dniu 2014-10-11 14:32:22

Dzięki, staram się jak mogę :) Zobaczymy co z tego będzie. Póki co, droga przede mną baaaardzo długa. Dużo błędów popełniam. Na pewno jakbym miał się od kogo uczyć to już bym jakoś wyglądał, ale póki co muszę sam sobie radzić i wspierać się ludźmi z for kulturystycznych :D

Nawet nie wiesz jak bardzo wiem o co chodzi. Ogarnięty trener, pozna Twoj organizm, Ty tyrasz jak się da i progres niesamowity ;)

Zmieniony przez - Buczeri w dniu 2014-10-11 14:45:20

Buczeri

Nawet nie wiesz jak bardzo wiem o co chodzi. Ogarnięty trener, pozna Twoj organizm, Ty tyrasz jak się da i progres niesamowity ;)

Zmieniony przez - Buczeri w dniu 2014-10-11 14:45:20

Właśnie poczytałem Twój dziennik i widzę, że jesteś w wieku mojego brata, a jesteś od niego większy kilkukrotnie Poza tym, pisałeś, że też bez trenera nie ogarniałeś, dopiero jak Cię pan Adam wziął pod skrzydła to dałeś radę ;) Progress niesamowity!

Sam to ja bym się uczył jeszcze kilka dobrych lat ;) dlatego też do Katowic wioze mu białe michałki %) haha

Mną może ktoś od stycznia się zajmie, jak odbiję się z kasą xd

Póki co nie przejmuje się jedzeniem na szczęście, wszystko dzięki mojej wspaniałej mamie <3 :D

Buczeri

Póki co nie przejmuje się jedzeniem na szczęście, wszystko dzięki mojej wspaniałej mamie <3 :D

Ja niestety sam muszę wszystko ogarniać, ale daję radę :)

Najlepsze jest w tym wszystkim i tych 5latach(przyjaźni/znajomości/związku), uczucie kiedy wiesz że masz tą drugą osobę która cię będzie wspierała mimo wszystko w tym co robisz :) (wiem coś o tym bo jestem z moją ukochaną 4lata)