Ostatnie pojedynki Mendesa:
Po porażce z rąk Aldo zawodnik Alpha Male podniósł się niczym feniks z popiołów. Zaliczył serię 5 zwycięstw odprawiając kolejno ciosami i kończąc walki przed czasem z zawodnikami takimi jak Cody MaCkenzy, Yaotzin Metza, Darren Elkins, Clay Guida. Jednak ostatni pojedynek Mendesa z Nikiem Lentzem zakończył się decyzją i zapewne rozczarował nieco fanów popularnego Kalifornijczyka. Należy jednak zaznaczyć, iż prawdopodobnie Chad podchodził do pojedynku zmagając się z chorobą. Być może nazwiska rywali, z którymi mierzył się Mendes nie są imponujące, lecz sposób oraz styl w jakim ów zawodnik to robił może robić wrażenie. Zawodnik Alpha Male rozwinął się od walki z Aldo niesamowicie za sprawą Duanea Ludwiga i wyglądał niemalże w każdym pojedynku jak milion dolarów . Wcześniej sztuka kończenia walki przed czasem za pomocą ciosów była w wykonaniu Chada rzadkością i sam sposób walki w tej płaszczyźnie nie wskazywał na to, iż Chad przeobrazi się w tak groźnego strikera. Ludwig jednak pokazał po raz kolejny, że wszystkie pochwały jakie otrzymuje nie są tylko gadaniem mającym na celu promocję jego osoby, a tylko potwierdzeniem faktów. W stójkę obecnego mistrza T.J Dillshawa i zdobycie przez niego mistrzostwa również miał swój wielki wkład. Pytanie teraz brzmi- czy jest w stanie przygotować Mendesa na walkę w stójce z kims takim jak Aldo? Mimo, iż jest cudotwórcą to będzie to dla niego niezwykle trudne zadanie. Lecz pewne jest jedno. Już do tej pory wykonał świetną pracę z Chadem i wzniósł go na nowy poziom. Chad z którym mierzył się Aldo wcześniej to już nie będzie ten sam Chad.
Ostatnie pojedynki Aldo:
Choć Brazylijczyk w większości swoich pojedynków UFC pokazuje dużą pasywność względem tego co oglądaliśmy w WEC to i tak każdy pojedynek wygrywa w sposób przekonywujący. Czego jak czego ale braku skuteczności zarzucić mu nie można. Maestria jego stójki,jest czymś nie do podrobienia. Momentami Jose wygląda jak zawodnik kompletny. Niemalże nie popełnia błędów. Jest nie tylko fenomenalnym zawodnikiem ale i prawdopodobnie najlepszym strikerem walczącym w UFC. Potrafi skutecznie uderzyć każdą częścią ciała i wykorzystać najdrobniejszy błąd rywala. Kapitalnie pracuje zarówno w defensywie jak i ofensywie. Co najważniejsze- wciąż się rozwija. Od czasu walki z Mendesem również u niego można dostrzec progres. Od czasu walki z Chadem walczył trzykrotnie. W walce z Frankiem Edgarem pokazał świetne szlify bokserskie- niesamowity balans, pracę na nogach godną mistrza i perfekcyjne wykorzystanie zasięgu. Jego lewy prosty w tym pojedynku był niemalże nie do zatrzymania. W walce z Chan Sung Jungiem Aldo pokazał natomiast wyrachowanie i zimną głowę, a także niesamowitą odporność na ból ( świadomy własnej kontuzji złamaną stopą kopał w kontuzjowany bark Koreańczyka). Walka z Lamasem potwierdziła tylko rozwój Aldo. Po raz kolejny pokazał świetny boks wzbogacony o ciosy na korpus, a także fantastyczne kombinacje bokserskie okraszone firmowymi lowkingami Brazylijczyka. Wszystkich rywali Scarface odprawił więc z kwitkiem bez większych problemów i udowodnił po raz kolejny, iż nie jest mistrzem z przypadku.
Co pokazała pierwsza walka? Jakie można wysnuć wnioski?
Poprzedni pojedynek pokazał, iż Chad może mieć problemy z obaleniem Jose. Scarface wybronił praktycznie każde obalenie Kalifornijczyka ( choć jedno nieprzepisowo) Co więcej każda próba obalenia będzie również wiązała się z ryzykiem spotkania się po raz drugi z kolanem Aldo. Sądzę więc, że Money może więc mieć pewne obawy przed sprowadzaniem rywala. Jeżeli tak będzie to Chad straci dużo na wartości. Bo jego poprawiona stójka nie powinna mu przysłaniać tego kim jest naprawdę, i że wywodzi się z zapasów. Jego szlify stójkowe powinny mu służyć jako zasłona dymna przed sprowadzeniem. Jeżeli wda się walkę z Aldo bez użycia obaleń i nie będzie próbował tej sztuki to moim zdaniem daleko nie zajdzie. Stójka jest królestwem Brazylijczyka i nikt mu tam raczej nie odbierze pasa. Nawet Chad 2.0..
PODSUMOWANIE POJEDYNKU W PUNKTACH
Stójka
Progres Mendesa i jego mocne uderzenia nic nie znaczą wobec tego co pokazuje Aldo. Arsenał Brazylijczyka jest bogatszy, praca na nogach, balans, czucie dystansu, kontry i cała reszta elementów gry stójkowej po prostu lepsza. Jeśli chodzi zaś o wytrzymałość szczęki jednego i drugiego to za wiele napisać się nie da. Jest to raczej wróżenie z fusów. Aldo nigdy nie przegrał przez KO i nigdy nie był nawet zamroczony. Ale nie był też nigdy mocno trafiony. Natomiast Chad padł tylko po kolanie, które położyłoby każdego. Stójka jest jednak jak już pisałem wcześniej królestwem Aldo. Bezwzględnie przyznaje mu więc pierwszy punkt.
Parter
Obu zawodników nie mamy okazji za często oglądać w tej płaszczyźnie z racji dobrych defensywnych zapasów. Jednak to Jose jest czarnym pasem BJJ dlatego to jemu przyznaje punkt.
Zapasy
Zarówno Money, jak i Scarface są wspaniałymi zapaśnikami. Bronią praktycznie wszystkie próby sprowadzenia jakie serwują im kolejni przeciwnicy. Sami zaś kładą rywali na glebię kiedy tylko przyjdzie im na to ochota. Mimo iż Mendes nie dał rady obalić w pierwszym pojedynku swojego przeciwnika z Brazylii to jednak punt przyznaje jemu, bo jednak to on jest zapaśnikiem i to on spędził na macie zapaśniczej więcej godzin. Do tego posiada lepszych zapaśników w swoim teamie i ma z kim stale szlifować swoje umiejętności tej płaszczyzny walki.
Kondycja
Aldo często zwalnia w rundach mistrzowskich. Kondycja jest jedną z niewielu rzeczy, które mogłyby ulec u niego poprawie. Jeśli zaś chodzi o Chada to zawsze błyszczy kondycyjnie i wywiera presję na swoich rywalach. Zresztą zapaśnicy słyną ze swojego przygotowania kondycyjnego. Punt dla Moneya.
Doświadczenie
25 walk Jose przeciwko 17 Chada. Wynik wydaje się oczywisty. Za Brazylijczykiem stoi również fakt iż walczył już kilka pięciorundówek. Punkt dla Jose Aldo.
Warunki fizyczne
Aldo jest zdecydowanie wyższy i posiada lepszy zasięg z którego doskonale potrafi korzystać. Chad natomiast jest niesamowicie atletycznym zawodnikiem o wielkiej sile, która może przydać się w klinczu. Mimo, iż Aldo dużo zbija do walki to moim zdaniem nie posiada większej siły niż Mendes, który jak na tą kategorię wagową siłowo wygląda naprawdę imponująco. W skrócie- zasięg dla Aldo, fizyczność dla Mendesa. Po jednym punkcie dla Jose i Chada.
Spojrzenie pod kątem stylistycznym
Wybitny striker z dobrym TDD przeciwko genialnemu zapaśnikowi z bardzo dobrą choć nie wybitną stójką i słabym zasięgiem. Taki pojedynek miał już miejsce. Był to pojedynek Jose Aldo z Frankiem Edgarem. Jak walka wyglądała każdy widział. Pierwsze 3 rundy to kompletna dominacja Aldo. Dwie kolejne Frankie dawał radę tylko dzięki bardzo dobrej kondycji. Jednak to nie starczyło. Chad jeśli chce skutecznie wojować z Aldo musi zrobić coś więcej niż Edgar. Musi go obalić. Wymusza to na nim pewny sposób zachowania. Musi naciskać, iść do przodu, atakować nogi rywala, wywierać presję. To będzie dawało Jose szanse na kontry nie tylko przy próbach wejścia w nogi, na które na pewno Jose będzie czekał ale i na kontry wszelkiego rodzaju... Jeśli zaś Chad będzie statyczny to zostanie rozbity jak większość rywali Aldo. Punt dla Scarfacea.
Podsumowanie: : 5:3 dla Jose Aldo
Mój typ:
Jose Aldo przez TKO w rundzie 4
Co wy sądzicie o walce i jak typujecie jej przebieg oraz wynik?
Zmieniony przez - Noolan w dniu 2014-09-21 23:30:05