Rok na zmianę

Oj, to chyba i ja musze się za siebie zabrać. Jakieś rady na początek? od czego zacząć? jakoś ciężko się samej zmobilizować

reziolki, dziękuje i wrzucam zdjęcia. Uprzedzając pytania o kręgosłup, które już kiedyś padły. Pol roku temu byłam na wizycie, zrobiono mi prześwietlenie, zbadano kręgosłup, skrzywienia nie stwierdzono. Jedynie blokadę na odcinku lędźwiowym, prawdopodobnie po niewłaściwym wykonywaniu ćwiczeń. Lekarka trochę mnie powykręcała, zaleciła 3 rehabilitacje i na tym koniec.

Co do treningu to w poniedziałek trening wyglądał następująco:

rozgrzewka:




trening silowy ok 45 min

1. Swing jednorącz
2. High Pull
3. Snatch
powtórzenia 1-5 / 2 serie / 8kg
4. Drabina: (Swing jednorącz, High Pull) x1/12 kg, Snatch x1 – do x5 /8kg calosc w 2 seriach

aeroby: jogging ok 4km/30 min

rozciaganie:

Ja bym Ci sugerowała zacząc od tego treningu:
https://www.sfd.pl/-t803543.html

Swing jest ćwiczeniem w którym łatwo o kuku. To ćwiczenie wbrew pozorom jest trudne do wykonania jeśli chce się ruch wyprowadzić prawidłowo a robiąc nieprawidłowo dość szybko przy swingu można "zajchać" sobie odcinek lędźwiowy.
Snatch tez nie nalezy do najłatwiejszych ćwiczeń. W obu potrzebna jest dobra koordynacja, zbudowana już wcześniej siła, mocne mięśnie trzymające korpus. Zabawy w crossfit (a ten przykład jest prostą drabiną crossfitową) może i fajne ale zostaw na później, jak już zbudujesz podstawy, siłę i wytrzymałość siłową.


Zmieniony przez - Kokosik w dniu 2014-09-16 15:31:52

Nie rób swingów ani snatchów. Twój kręgosłup będzie Ci wdzięczny

Pam c, poczytaj o koncepcji postu przerywanego (intermittent fasting). Zwolennicy przekonują, że ta metoda należycie reguluje uczucie głodu i sytości oraz skutecznie eliminuje zachcianki.
Poza tym, pojawiają się głosy, że częste posiłki dobre wcale nie są, bo każdemu z nich towarzyszy wzrost poziomu glukozy we krwi oraz wyrzut insuliny. Jedząc 7 posiłków powtarzasz tą sytuację 7x, a istnieją przesłanki, any sądzić, że dobre tp nie jest, bo może wiązać się z poposiłkową opornością insulinową, a ta z kolei jest bardzo wczesnym predyktorem chorób uk. krążenia.
Nie mówię, że jedzenie co 3 godziny jest złe, ale mówię, że tworzenie dogmatów i ich bezmyślne rozsiewanie jest nierozsądne.
Trochę otwartości umysłu mieć należy

Martucca, dziękuje za odpowiedz. Czy możesz poradzić w kwestii makro i kalorii?

Kettle póki co odstawiłam.

Wczorajszy trening:
trening A Seria I Seria II
1) Wznosy nóg z leżenia 15 15
2) Wspięcia na palce obunóż 15 15/ 2x4kg
3) Przysiady klasyczne z hantlami 15/12kg 15/2x7kg
4) wejście na ławkę z hantlami 15/2x4kg 15/2x4kg
5) wznosy z opadu 15 15 (lekki bol w odcinku ledzwiowym)
6) Pompki klasyczne max powtórzeń 12 zwyklych +8 w podporze 10 zwyklych + 8 w podporze
7) Podciąganie obciążenia wzdłuż tułowia, oburącz 15/2x4kg 15/2x4kg
8) Pompki w podporze tyłem 15 15 (14 poprawnych)

Aeroby: jogging 25 min (czułam się jakbym ciągnęła za sobą betonowe klocki)

I jedzenie:





Zmieniony przez - Maorissa w dniu 2014-09-18 08:16:10

Martucca, jakiś czas temu czytałam trochę na ten temat, bo dość mocno mnie zainteresował i rzeczywiście posty w tym także intermittent fasting mają wielu zwolenników. Kwestia tylko, żeby taki zabieg świadomie zaplanować, a nie żeby było to przypadkowe ;)

Dzisiejsze papu:

Pora na aktualizacje, w weekend nie było zbytnio czasu.
Piatek:

Cwiczenia :
trening B
po 15 powtorzen w 2 seriach
1) plank max czas (30s- wiem, jestem cienka jak d.pa weza :/)
2) Martwy ciąg z hantlami 2x 7kg
3) Wykroki z hantlami 2x4kg
4) wiosłowanie hantelką 4kg
5) wyciskanie hantli leżąc 2x4kg
6) Wyciskanie hantli stojąc na barki 2x4kg
7) uginanie przedramion 2x4kg
8) wyciskanie francuskie stojąc 2x4kg

Papu:

Sobota:

w nocy z piatku na sobote gralismy. Sniadanie zjedlam o 6 rano po czym po ok godzinie poszlam spac, stad tak dluga przerwa.

Niedziela:

Zaliczylam okolo godzinna przejazdzke rowerem (zlapal mnie deszcz i trzeba bylo wracac). Mam problemy ze zorganizowaniem sie w weekendy, a przez to mniej posiłków wpada. Musze nad tym popracowac.

Papu: