UFC Fight Night 51: Bigfoot vs. Arlovski – wyniki

Ile Pele wniosl na wage ?

ze 150 miękkim chvujem

ANDRZEJ!!! Hallman też zayebiscie

Hallman mimo porażki dostał bonus za walkę wieczoru. Brawo niezależnie od wyniku

Yahya ładna kimurka, Bedford pewnie wyleci.

Paulo Thiago to już emerytura chyba.

Araujo się nie podnosił tyle myślałem, że już umarł

Pepey fenomenalnie to zapiął, nie lubie go, ale świetne poddanie.

Ponzinibbio-Oliveira - dobre przerwanie.

No i ostatnie 2 walki
Tibau-Hallmann - większość tej walki przewidziałem czyli 29-28 Tibau i to że Hallmannowi zabraknie czasu. Jednak Piotrek zaskoczył mnie obroną obaleń i powrotami do stójki. Pokazał też, że potrafi przyjąć mocne uderzenia. Pokazał dobre kolana i nieźle rozciął Tibaua w 3R.
Generalnie bliska walka. Ciężko patrzeć na tą walkę jako przegraną Piotrka, bo dobrze zawalczył, był dużym underdogiem, przegrał przez bliską decyzję z weteranem UFC w jego ojczyźnie, zebrał doświadczenia i widać, że robi postępy, jest wciąż młody wiekowo i w MMA i dostał 50k$ więc bardziej tej walki nie wygrał niż ją przegrał. Lekka w UFC to najmocniejsza dywizja więc tu łatwo nie będzie.

Myślałem, że Bigfoot wygra, tak typowałem, ale podkreśliłem ważną rzecz w typowaniu - Arlovski wciąż jest szybki (zwłaszcza w porównaniu do Bigfoota) i ma KO cios - naprawdę KO cios. Arlovski to 1 z najmocniej bijących ciężkich w historii UFC. Wiele KO na początku kariery w UFC i to nie z byle kim! Pamiętacie jak skończył Marcio Cruza!? Uriah Hall się chowa. Znokautował Bena Rothwella i Roya Nelsona!!! i teraz Bigfoota. Nie dziwi mnie wynik tej walki, bo jeśli Arlovski miał to wygrać to przez (T)KO w stójce wykorzystując swój świetny boks, poruszanie się i przewagę szybkości. Bigfoot tj pisałem jest wolny i drewniany zwłaszcza na tle Arlovskiego, bo ten koleś waży ze 300lbs. Dodatkowo już był nokautowany i to nokautowany zawsze w 1R. Widać było w walce jak technicznie i szybkościowo w stójce Arlovski dominuje. Jednak jeśli walka doszłaby do późniejszych rund/Bigfoot by obalił/trafił celnym mocnym ciosem to mogłoby być zupełnie inaczej - to HW najbardziej nieprzewidywalna dywizja.

Pierwsza sprawa to taka, że Bigfoot leciał na wspomaganiu już sporo czasu i załatwił sobie u lekarza zgodę na TRT z racji choroby i nie wiemy czy to miało przełożenie. Jednak ja nigdy tego nie rozpatruje z racji tego, że doping jest nielegalny, korzystając z dopingu musisz się liczyć z tym, że jak ci go zabiorą to organizm zareaguje źle i to tylko twoja wina - Bigfoot to jedyny fighter CHYBA obecnie, bo MOŻE tylko jego można wybronić z korzystania dopingu, po 1 w UFC brał legalnie, po drugie MOŻE choroba go tłumaczy.
Żałosne są twoje gadki grind, widać jak płytko na to patrzysz albo po prostu jak się nie znasz porównując Reema i Arlovskiego z walk z Silvą.
Otóż Andrei Arlovski potrafi boksować nie to co Holender i dobrze się porusza, jest szybszy więc nie p******. Overeem by go tak nigdy nie posadził, bo to wychodzi poza jego możliwości, może jakimś kolanem w łeb/zamachowym tak, ale nie taką kombinacją więc twój argument znów jest błędny.

Po drugie Bigfoot jak przegrywa to szybko i pada po szybkich ciosach - Pele go posłał na dechy, Kyle go posłał na dechy, Cormier go posadził, Cain go posadził, z Huntem była inna sytuacja, bo w późniejszych rundach się większość ostrych wymian zaczęło gdy Hunt już był bardziej zmęczony a i tak posłał na dechy Silve przynajmniej raz (to pamiętam) no i teraz go Arlovski posadził więc trochę popatrz na to z innej perspektywy a nie jak baran ze stada byś tylko TRT powtarzał.

Dobry występ Andreia, teraz ma dużo opcji, walka z Miocicem albo nawet JDSem, zwycięzca Hunt/NELSON 2 w ostateczności Barnett - ale lepiej dla niego, ktoś z tamtej czwórki, bo 3 z nich będzie po wygranej.

Z Miocicem ma szanse, Miocic czasami idzie po obalenie, ale Arlovski może mieć lepszy parter i ma dobre TDD. W stójce obaj bardzo dobrze technicznie boksują i ogólnie dobra stójka, kondycja też, oczywiście faworyzowałbym Miocica, który jest po prostu młodszą wersją i uderza mocno i mógłby go posadzić, ale Arlovski też mógłby go skończyć.

Z JDSem to najtrudniejszy matchup o ile JDS po przerwie i pobiciu przez Caina to nie kompletnie inny zawodnik, ale stanowczo wątpie. JDS lepiej boksuje, jest szybki, nikt z nich by nie obalał raczej, JDS ma mega szczene i jak trafi to po Arlovskim - nie widzę Arlovskiego, ale ktoś z takim uderzeniem zawsze ma szanse.

Hunt - no faworyzowałbym Hunta tj Nelsona, ale też ciekawe walki. Arlovski jak bomby nie dostanie to do tego czasu Nelson nieźle by pewnie obrywał w stójce, z Huntem już by tak łatwo nie było.

Hallman znowu dostał bonusa za walkę wieczoru :) No i słusznie, brawo!

Wydawało by się, że kto jak kto, ale Bigfoot na miejsce 4 w rankingu zasłużył jak nikt inny. Wpyerdol tylko od najlepszych, a z resztą wygrywał c. Przed walką patrzyłem na niego jako na jednego z bardziej sprawdzonych hw. Teraz cały ranking się sypie, bo posadził go Arlovski który równie dobrze mógł przegrać ze Schabem

Ale do rzeczy- fizycznie prezentował się BF normalnie, jak zawsze. Mam na myśli sylwetkę, w porównaniu do Reema/Vitora żadnych spadków.

Na ważeniu faktycznie nie był taki wkvrwiony jak zawsze. Walczył drewnianie, ale on tak zawsze walczy, było widać że jest skupiony. Arlovski był w chvj szybki i raczej powiedziałbym że kapitalny występ Andrzeja a nie chvjowa dyspozycja BF-a.

Kolejna sprawa- sygnalizowane ciosy, nawet najmocniejsze nie robią takiej rozpierduchy jak te niespodziewane. I to widać po tym jak reagował na ciosy Hunta (ma bdb boks, ale sygnalizuje w chvj ciosy), a tego ciosu Arlovskiego to się nie spodziewał+ tak jak Steven mówi, Andrzej naprawdę ma dynamit.

Zmieniony przez - Dremor w dniu 2014-09-14 17:00:06

Cholera sam już nie wiem ,Silva ma niby tą operację przez to zabronienie używania TRT ,ponieważ ma jakiegoś tam guza ,którego mogliby naświetlać ,ale obniżyło by mu to jeszcze bardziej teścia i podobno też Bigfoot ma teraz testosteron mniejszy niż przeciętny koleś... a z Huntem miał 14x większy...

Hallmanowi brakuje dynamiki, porusza się jakby stał w basenie, Tibau to nie jest top, z Topem dostanie srogie lanie, niestety, jest za wolny i za bardzo haotyczny w stójce, czasem ten chaos mu pomaga ale z kimś ułożonym to nie zadziała.

Dremor dobrze ujął to w ostatnim akapicie, sygnalizowane ciosy a "z nienacka " to kompletnie inna bajka + Arlovski uderza szybciej i kto wie czy nie mocniej niż Hunt - ciężko to sprawdzić, do tego tj mówię walka miała znacznie inny przebieg no i Arlovski to wysoki striker z zasięgiem a Hunt to taki króciak trochę i jak Dremor powiedział Hunt często sygnalizuje ciosy, ale nie zawsze, Hunt technicznie to bdb striker i często z nienacka też potrafi wyj**ać.

Do tego Schaub to nie jest żaden słaby fighter, kto oglądał jego walki ten wie. On ma po prostu słabą defensywę i szczękę co mu zwykle daje porażke w walce z najlepszymi.

@xper nikt tego nie wie więc to kolejny dowód żeby nie rokminiać tematu pt "wpływ TRT na zwycięstwa i porażki"

OBELX ja oglądając Hallmanna mam wrażenie, że oglądam trochę szybszego Pata Healiego, pełna zgoda.

Zmieniony przez - Steven0 w dniu 2014-09-14 17:30:44