Zarejestrowałem się tutaj w celu uzyskania informacji. Ćwiczę już sobie w domu około 2 miesięcy. Dokładniej, ćwiczę zawsze w poniedziałki, środy, piątki. Najpierw biegam, ok. 5km (ważyłem 82kg przy 182cm wzrostu, obecnie 75kg). Następnie podnoszę się na drążku podchwytem, zaczynałem od 1 powtórzenia (sam sobie ustalam serie, w pierwszej robiłem 2, potem 2, zmieniałem, doszedłem teraz do 6 pełnych spokojnych powolnych powtórzeń) , mam do dyspozycji również hantle 10kg. Ćwiczę sobie również pompki i takie ćwiczenia jakby hmm, kierunek ciała tak jakbym siedział na krześle, tylko że trzymam na nim same ręce, opuszczam się do ziemi i podnoszę. Mój dzień właśnie tak wygląda, krótka rozgrzewka i 30minut biegu, dalej chwila odpoczynku i serie na drążek, chwila odpoczynku i serie pompek, następnie serie hantlami, a na końcu ćwiczenie na krześle, razem wychodzi mi wszystko około 2 godzin.
Problem jest taki, czuje, że mam mocno przemęczone ciało. Jestem zmęczony, choć gdy czas treningu to energii przybywa. Ale problemem też jest to, że zatrzymałem się w rozwoju na drążku, w miesiąc doszedłem od 1 do 6 powtórzeń, a teraz kolejny miesiąc nic. Zaczynam się martwić, ponieważ najbardziej mi zależy na osiągnięciu dobrego wyniku w podnoszeniu się na drążku, w marcu będę miał takie tam testy. Chodzi o minimum 15 powtórzeń, jestem w stanie przy obecnych wynikach dojść w pół roku do tyle powtórzeń? Jem raczej normalnie, odkad zrzuciłem troche kg czuje sie lepiej. Coś robię źle, że zastopowałem się na drążku?
Na sam koniec, mógłby ktoś mi ułożyć jakiś plan treningowy który mogę ćwiczyć w domu, mając do dyspozycji hantle i drążek? Moze te ćwiczenia co pisałem też wyżej? Mam czas do marca, nie chodzi mi o sylwetkę, lecz o ilość podciągnięć na drążku + bieganie, ale to opanuje sam. Aha i jeszcze jedno, podciągam sie bardzo spokojnie, dokładnie. Widziałem na filmikach na YT że niektórzy tak jakby szybko bujaja się na tym drążku, przez co też myślę, że cwicząc taką technikę szybciej osiągnąłbym swój cel. Jak się tego nauczyć, jakieś wskazówki?
Przepraszam za chaos, ale cieżko to wszystko jakoś składnie opisać. Z góry dziekuje za każdą opinię. Pozdrawiam! :)