Kto po sobie nie pozmywa...z tego fajka jest parszywa %)

efka likwidowała apetyt, przynajmniej u mnie

a jak Ty jeszcze takie dawki dajesz i tak długo

poka mi kmiocie, gdzie i kiedy napisałem, że ja chcę rosnąć


wcześniej leżała sobie grzecznie na półce i też micha była na skraju załamania. Ona nie ma nic do rzeczy. Mówię Ci że to pogoda 28-30 stopni. Znam swój organizm na tyle, aby to stwierdzić. Jak po frictionie i stimulu się zajadałem 1.5h po wypiciu to nie wmówisz mi, że przez e nie jadłem

jak ja bym chciał nie jeść bo gorąco

w sumie źle określiłem długość tego. Nie ciągle tylko 2,5-3 tyg odjąć od ostatniego tyg jakoś.
też nie mam, że nie jem bo wp*****lam słodycze jak jest upał i to w ilościach ogromnych, nawet nie mam ochoty białka wypić i po prostu mam to w dupie

właśnie dojadam końcówkę schabu, a o tej godzinie zazwyczaj jadałem cukierki i liony

bym tak tydzień pojadł i 10kilo do przodu

miałem zacząć cardio jakieś kręcić ale 3 razy zrobiłem z 2 miesiące temu i dupa. muszę się ogarnąć niebawem

no ja zwyczajnie nie mam kiedy

kończę trening zazwyczaj prawie przed zamknięciem siłowni, a praca to nie to samo co cardio niestety