kolejne dni i kolejne walki z samym soba. wczoraj rano obylo sie bez biegow, natomiast wieczorem polecialem z nastepujacym treningiem
trening barkow i tricepsa:
wyciskanie zolnierskie 4x10
unoszenie sztangi wzdluz tulowia 4x10
superseria polaczona z unoszeniem hantli bokiem plus w opadzie 3x15
wyciskanie francuskie 4x12
po tym na czas:
martwy ciag z zarzutem i wycisk zolnierski x15 ( nie znam fachowej nazwy)
pompki w waskim rozstawie rak x15
pajacyki x20
wszystko w 4 rundach.
po poligonie, ktory mam miec od wrzesnia do pazdziernika mam zamiar zwiekszyc ilosc treningu cf kosztem treningu dzielonego.
Dzisiejszy dzien natomiast wygladal tak:
rano biegi 4km
po poludniu rozgrzewka 15 minut a nastepnie
podciaganie na drazku polaczone z pompkami na poreczach. przyznam ze z poreczami zawsze mialem problemu, wiec i bez owych problemow dzisiaj rowniez sie nie obylo.
Zmieniony przez - rooneyy89 w dniu 2014-08-12 19:11:37