budowanie sylwetki/azalianna

te ćwiczenia z "-" policzyłam jako niezaliczone, bo jest jestem pewna co do ich poprawności. Pozostała niespecjalnie mnie zmęczyły. Tzn zmęczyły tuż po ich wykonaniu, ale po krótkim odpoczynku już nie czułam zmęczenia.
Niekoniecznie robię byle jak, robię dokładnie, skupiając się na tym, czy moje mięśnie czują ciężar.
Co do obciążenia, to które zrobiłam jest ok, z większym nie radę rady.

Jeśli natomiast chodzi o rozstęp brzucha, to mam 1cm, więc mogę ćwiczyć brzuszki, a nawet powinnam.
Sam się nie wchłonie.
I nie robię 1001 ćwiczeń na brzuch, bo jestem świadoma tego, że właściwie nie powinno się go za bardzo ćwiczyć, bo ćwiczenia ogólnorozwojowe powinny załatwić sprawę.

a czy jestem niezdecydowana? Chodzę na siłownie od miesiąca i widzę, że "rosnę". Może to tylko opuchnięcie mięśni, nie wiem. Nikt mi niestety nie powie jak zmieni się moja sylwetka po zaproponowanym treningu. Może niekoniecznie chcę się mocno rozbudować

azalianna, nie potrzebujesz na razie ćwiczeń na mięśnie brzucha, bo on pracuje cały czas, głównie dlatego, że biorą one udział w praktycznie każdej czynności jaką wykonujesz (samo utrzymanie pozycji pionowej i oddychanie). w przysiadzie brak zmęczenia rozumiem- to trudne ćwiczenie i na początku niewarto się rzucać na bóg wie jaki ciężar, ale daj sobie trochę czasu. te dodatkowe ćwiczenia, które zaproponowałaś są kosmetyczne, zostaw je zaawansowanym osobom, bo Tobie się teraz w niczym nie przydadzą. lepsze wyczucie mięśniowe i zmęczenie przyjdzie z czasem. zresztą, ja też nieraz szybko się regeneruję. w każdym razie, nawet jeżeli masz jeszcze siłę, to wykorzystaj to przy kardio.
ja nie wiem, Ty chyba zbyt szybko chcesz efektów i próbujesz przeskoczyć pewne etapy, a tak isę nie da.
i przede wszystkim: najważniejsze pytanie: czego Ty właściwie oczekujesz?

kebula, dzięki za info, o tym, że mięśnie brzucha pracują cięgle wiem, dlatego też nie robię po 100 brzuszków.

niestety brakuje mi oceny mojej sylwetki, coś w stylu, okey to jest dobrze, to jest źle, na tym trzeba mocno popracować, tego nie potrzebujesz itp.
jeśli chodzi o oczekiwania, to chcę wzmocnić mocno zmęczone 2 ciążami, karmieniem i dietami ciało, pewnie odbudować mięśnie, bo widzę, że ich brak

Najpierw porządek z glową, bo sama nie wiesz, czego chcesz.

okey, skoro tak, to nie jest mi potrzebne przywoływanie do porządku mojej głowy :)

to skoro wiesz, to czemu pchasz się ciągle w te bezsensowne ćwiczenia na brzuch i inne drobne partie?
nikt Ci nie ocenił sylwetki, bo po prostu nie zdążył tak szybko usunęłaś zdjęcia. moderatorki mają pełne ręce roboty i w przeciwieństwie do mnie nie siedzą na forum praktycznie cały dzień, a ja mogę służyć tylko drobnymi radami. a mogę Ci tylko doradzić trzymanie się planu, miski i pracę nad techniką ćwiczeń, bo w przeciwnym razie będziesz stała w miejscu.
tak więc, wybór jest Twój.
powodzenia

ja tam się nie znam ale też chciałam zobaczyć Twoje zdjęcia, żeby mieć całkowity wgląd... ;]
Dziewczyny dobrze prawią...usiądź na spokojnie, pomyśl jak trzeba to weź kartkę i długopis i zapisz sobie co chcesz zrobić/ wyznacz cel.
Prawdą jest, że nikt Ci nie poda na tacy idealnej sylwetki nie ma w rzeczywistym świecie ctrl+c+v
Każdy przechodził to samo : ło Jezu liczenie/układanie posiłków/zapisywanie na kartkach wyników ciężaru (do dziś śmigam po siłowni jak głupia z kartką a4 :D)
Wymieniając dalej... każdy siedział w necie czy w bibliotekach i podczytywał to o technice wykonywania ćwiczeń to o żarciu etc
Na chwilę obecną to wszystko Cię przeraża ale daj sobie czas...
Człowiek się cały życie uczy na swoich lub czyiś błędach

ja tam się nie znam ale też chciałam zobaczyć Twoje zdjęcia, żeby mieć całkowity wgląd... ;]
Dziewczyny dobrze prawią...usiądź na spokojnie, pomyśl jak trzeba to weź kartkę i długopis i zapisz sobie co chcesz zrobić/ wyznacz cel.
Prawdą jest, że nikt Ci nie poda na tacy idealnej sylwetki nie ma w rzeczywistym świecie ctrl+c+v
Każdy przechodził to samo : ło Jezu liczenie/układanie posiłków/zapisywanie na kartkach wyników ciężaru (do dziś śmigam po siłowni jak głupia z kartką a4 :D)
Wymieniając dalej... każdy siedział w necie czy w bibliotekach i podczytywał to o technice wykonywania ćwiczeń to o żarciu etc
Na chwilę obecną to wszystko Cię przeraża ale daj sobie czas...
Człowiek się cały życie uczy na swoich lub czyiś błędach

jessu kowalska dzięki za wsparcie, bo już chciałam napisać "dajcie mi wszyscy św. peace" a ja sobie będę ćwiczyć sama.
Racja, chcę za dużo, za szybko, a tu trzeba czasu na przyzwyczajenie ciała.
A na siłce czuję się jak "obcy", czaję się do sztangi i podglądam facetów ;) jak to trzeba ten MC zrobić hę?
ale co tam, damy radę, co nie?