Krata na lato - Edycja 2 - wg RafalRRRR - Forum SFD

...

Ekspert

Szacuny 11151 Napisanych postów 51603 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816

Nie no. Kiepsko nie jest. Mysle ze wchodzi średnio 2200-2500. Spalam duzo z powodów aerobow codziennych. Makro jedynie poza kontrola. Głównie białko. Ale jak wspomniałem - nie lucze nic a nic pomimo tego ze wage zabrałem

...

Anonim

Ekspert

Szacuny 11151 Napisanych postów 51603 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816

10.07.2014 - 22.07.2014 – Urlop, Wakacje 2014

Niestety w trakcie testu miałem urlop wypoczynkowy. Kontakt z netem miałem, jednak prowadzenie codziennych wpisek był utrodniony z racji problemów sprzętowych z kompem. Działał mi tablet i telefon.
Dlatego wrzucam szybkie streszczenie co w tych 12 dni się u mnie działo

:

Menu:

W dniach od 10.07.2014 do 19.07.2014 miska nie była kalkulowana w ogóle. Oczywiście w tym okresie pilnowałem aby nie miesza pewnych makroskładników ze sobą za często. Nie było też żadnego obżarstwa. Po prostu jedłem urlopowo to na co miałem ochotę. Było kompletne odejście od LCKD bardziej w kierunku zbilansowanej, choć bilans sprawdzany nie był

. To samo dotyczy kwesti IF, którego nie trzymałem. Rano śniadanie z rodziną, na plaży pare jaj ugotowanych, popołudniem pizza na mieście, bywało piwko do słońca, czy winko do meczu. Wszystko z umiarem.

od dnia 20.07.2014 zacząłem VLCD wg poniższych rozpisek:

20.07.2014 - 1559 kcal (ww/b/t - 40/256/41)
21.07.2014 - 1222 kcal (ww/b/t - 38/200/30)
22.07.2014 - 1256 kcal (ww/b/t - 34/215/29)

Godzinowo w tych dniach było różnie - głównie z racji wygody (np.powrót do domu). IF również nie trzymałem w tych dniach.

Treningi:

Podczas mojego urlopu cały czas trzymałem aktywność fizyczną, na tyle na ile było możliwości. Głównie (tylko w sumie) poszło w kierunku aerobów, gdyż w pierwszym miejscu wypoczynku nie było siłowni (Włochy), a w drugim (Węgry) siłownie były, ale za daleko od domu, poza tym to były 3 dni nad Balatonem więc mało czasu na takie wyjście.
Poniżej rozpiska jak w tych dniach trenowałem:

10.07.2014 - przygotowanie do wyjazdu - zdążyłem w domu zrobić siłownię (WL/Rozpętki/Biceps sztanga/Biceps młotki) + 46 minut aerobów (8km)
11.07.2014 - wyjazd - brak aktywności
12.07.2014 - przyjazd - brak aktywności
13.07.2014 - aeroby poranne - 58 min (9,45km) + aeroby wieczorne - 26 min (4,94km)
14.07.2014 - aeroby poranne - 60 min (9,1km)
15.07.2014 - aeroby poranne - 56,45 min (10km) + tabata wieczorna (1,45km biegu + tabata squat by Peponent - 8 serii)
16.07.2014 - aeroby wieczorne 47,50 min (7,5 km)
17.07.2014 - aeroby poranne 1,36h (15 km)
18.07.2014 - brak aktywności
19.07.2014 - przygotowanie do wyjazdu nad Balaton + aeroby poranne 30 min (5,61km)
20.07.2014 - aeroby poranne 43 min (7km)
21.07.2014 - Przygotowania do wyjazdu + pilates 30 minut - bieg 10 min + 20 min w ogórdku -podciągania, pompki, przysiady pranki etc)
22.07.2014 - powrót + wieczorne szybkie FBW (60 minut) - glikogen - WL/Młotki-Biceps/Francuz/Barki przdó-bok-tył/ (zakresy 20-15/12 po 4 serie)

Suple:

Na wyjeździe, przed każdą aktywnością szło:

Hi Tec BCAA - ok 10g
Hi Tec Glucosamine - x3
Hi Tec Vimaminki A-Z x2
Hi Tec Thermo Fusion x2 lub x3

Po każdej aktywności dodatkowo Hi Tec BCAA ok 10g

Dodatkowo czasem Hi Tec C-6 - do posiłku.

Suplementacja uzupełniana - mocniejsze spalacze (przed każdą aktywnością), GABA (na noc)

Podsumowanie urlopu

Powiem tak, żadnych zmian in plus oraz in minus nie zauważyłem w sylwetce. Brak liczenia miski, częste „brudne” źródła były pochłaniane przez aktywność - tutaj aeroby.
Dla mnie takie ilości oraz odległości to kompletna nowość. Szczególnie Glucosamine tutaj zadziałała, gdyż żadnych problemów ze stawami nie miałem, a tego się obawiałem.
Wydaje mi się też, iż przez dużą ilość spalanych kcal (a szacuję przyjmowanie - średnio - na poziomie 2700kcal) nie zaobserwowałem w pomiarach ubytków - być może dzięki BCAA, którego szło średnio 35g na dzień.

Do końca testu lecę na VLCD + jeszcze 2 treningi FBW przed ładowaniem.
Aerobów teraz nie robię.

Fotki z wyjazdu :

Pozdrawiam

...

Ronin78

Ekspert

Szacuny 555 Napisanych postów 6412 Wiek 45 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 57352

Rafał Glucosamina to najlepiej po posiłku - tłustym, jak przed aktywnością to podejrzewam, że nie po posiłku - a ona lepiej wchłania się po...

PB:
IM 140.6 Poznań 25.06.2017, 12:48:33 / IM 70.3 Gdynia 07.08.2016, 5h:23min:57s / JBL Triathlon Sieraków 28.05.2016 1/4 IM, 2h:33min:54s / Otyliada 12/13.03.2016 15km, 6h:28min / III PKO Maraton Rzeszowski 04.10.2015, 03h:55min:51s / Półmaraton Rzeszowski 06.04.2014, 1h:53min:03s / Trening 08.06.2017, 10km 47min:43s / Łańcucka Piątka 5km 11.06.2016, 22min:45s

...

Anonim

Ekspert

Szacuny 11151 Napisanych postów 51603 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816

mała pomyłka w sumie, bo Glucosamine brałem na noc

...

Ronin78

Ekspert

Szacuny 555 Napisanych postów 6412 Wiek 45 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 57352

Ron jest czujny haha, BTW - wspaniałe wakacje!

...

Misiek_masownik

Specjalista

Szacuny 55 Napisanych postów 5059 Wiek 34 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 134689

Zacne foty Rafale

...

Anonim

Ekspert

Szacuny 11151 Napisanych postów 51603 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816

23.07.2014 – DNT

Menu:

Opis:

Dzień bez aktywności. W te pare dni nic już sie nie wypali, pozostaje tylko manipulacja organizmem. VLCD. Od tego dnia, w południe zacząłem nawadnianie. Sylwetka niestety nie jest taka jak powinna być :/.

Menu:

Weszło więcej kalorii niż planowałem z każdego makro.

Fotka z posiłku nr 3 i 4:

Suple:

Przed snem: Witaminy, Glucosamine x3 Hi TEC, Booster teścia x3, Omega 3, Gaba x3

Media:

Brak

Pozdrawiam

...

Gwid

Ekspert

Szacuny 285 Napisanych postów 7707 Wiek 41 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 118772

fajne foty

Sport to zdrowie do póki nie robisz singli

...

Anonim

Ekspert

Szacuny 11151 Napisanych postów 51603 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816

Wakacje zacne to i foty fajne

. Zresztą część osób już widziała na FB na żywo

.
Tak naprawdę to tegoroczne wakacje byłe jednymi z najlepszych. Bardoz rodzinnie, ciepło, pięknie i w ogóle wszyscy zadowoleni. Włochy - piękny kraj. Nie było czasu zbytnio na zwiedzanie, jedynie okoliczne zakamarki + Wenecja, gdyż mam do niej ... hmmm sentyment

. Balaton - miejsce OK w kwestii plażowania z dzieciakami. Wręcz idealne. Piasek czysty, woda cieplejsza niż w Adriatyku, jedynie, wiadomo, mętna. Natomiast okolica to już średnio. Późny Gierek. Pojawiają się nowoczesne miejsca, ale baaaardzo powoli.

...

Anonim

Ekspert

Szacuny 11151 Napisanych postów 51603 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816

24.07.2014 – DNT

Menu:

Opis:

Miałem zrobić szybkie FBW, ale nie dałem rady. Rano praca, a potem ledwo na nogach stałem. Padłem o 18, potem wstałem o 21 i samopoczucie masakryczne - jeszcze gorsze. Zero mocy

Leże i wypijam masakryczne ilości wody. Non stop kibel. 23.07 weszło ok 5 litrów (od południa), 24.07 jakieś 10litrów. W następnym dniu woda do ok 14g. Potem (po treningu szybkim) odstawiam i jem węgle

Menu:

Założyłem sobie 1300kcal, ale w sumie bez sensu taka niska podaż. Dlatego trzymam tych 1500.

Fotka z posiłku nr 3 i 4: