Plan treningowy na redukcji - do oceny

RION10 prośba - rzuć okiem na rozpiski ostatnie z dziennika. Biorąc pod uwagę, że za 4 tyg mam zaplanowane 2 tyg czasu na regenerację (urlop) mam coś zmieniać w treningu (il. powtórzeń) czy jechać tak jak jest. Dzięki

Rion10 mam pytanka dot. rozpiski ćwiczeń:
1. Jakie ćwiczenie na łydki byłoby najlepsze, biorąc pod uwagę, że robię tylko jedno w FBW? coś mi się zdaje, że wznosy na łydkownicy (na siedząco), które sobie wybrałem nie jest najlepszym ćwiczeniem na całe łydki. zamienić na wznosy stojąc ze sztangą (na smithie, żeby łatwiej było utrzymać równowagę) ?

2. To samo tyczy się tricepsów. Wydaje mi się, że czachołamacz leżąc można zaliczyć do ćwiczeń izolowanych. Czy nie lepiej byłoby no wyciskanie w wąskim chwycie lub jakieś prostowanie na wyciągu?

Dzięki

Zmieniony przez - Tygrysekk w dniu 2014-07-01 21:45:18

Wykonuj sobie zamiennie raz wspięcia siedzą, a raz stojąc

Możesz spokojnie zamienić czachołamacz na jakieś wyciskanie na skosie ujemnym wąskie bądź poręcze

Dzięki. Poręczy zapewne nie dam jeszcze rady

Rion10 wrzucam tutaj również, bo nie wiem czy masz czas zaglądać do mojego dziennika. Przysiady z dziś, znowu słabo nakręcone przez przypadkową osobę, ale może coś zobaczysz. Wiem, że nie jest idealnie, ale czy jest akceptowalnie?





Dzięki

Zmieniony przez - Tygrysekk w dniu 2014-07-03 22:50:10

Ucieka Ci dół grzbietu. Jak schodzisz nisko widać, że rotują Ci biodra przez co dół grzbiet robi się płaski a momentami przechodzi w kota. Tego musisz pilnować bo to ważne.
Nie blokuj kolan na końcu powtórzenia jak prostujesz nogi zostaw minimalne ugięcie co sprawi, że kolana nie będą przeciążone a i stałe napięcie mięśni się utrzyma.
Stosuj określone tempo w ćwiczeniach

Czyli podwijam tyłek tak? Spróbuję nad tym zapanować Innym rozwiązaniem jest nie schodzić tak nisko?

Możesz schodzić płycej ale minimum poniżej równoległości

Szybki jesteś, nie zdążyłem edytować

Co do kolan jasna sprawa, mój błąd.
Co do tempa, przyznaję, że w przysiadach i ciągu nie bawię się tempem, póki co uznałem, że najważniejsza będzie technika i progres ciężaru bu było cienko. Prawidłowe podejście?

Rozumiem, że oceniając całościowo, jest to już bardziej przysiad niż kucanie?

Dzięki za zainteresowanie, fajnie gdybyś czasem zajrzał do dziennika (być może to robisz) bo tam szczegółowe wypiski i krótka relacja z treningu. Zapewne spor błędów, a bardzo sobie cenię Twoje uwagi (bez wazeliny )
Pozdrawiam

Zmieniony przez - Tygrysekk w dniu 2014-07-04 09:43:41

Kiepskie ujęcie trochę bo nie obejmuje Cię całego . Ale jest lepiej do dobrej techniki jeszcze trochę brakuje a przysiad jest trudnym ćwiczeniem i czasem sporo zajmuje aby go opanować ale jest to do ogarnięcia.
Z tempem jest różnie bo z jednej strony na początku ciężko go zachować ale z drugiej limituje ciężar i parcie do przodu. Poczytaj sobie u dziewczyn w ladies mają fajny temat z ćwiczeniami jak poprawić przysiad i przygotować ciało do wykonywania go.

Jak ostatnio staram się nie udzielać w dziennikach bo to wymaga kompleksowego podejścia i regularności a niestety nie mam na to czasu bo mam kilku podopiecznych i czasu schodzi sporo