SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Kozieradka- naturalny anabolik- obszerny art; chemia i działanie

temat działu:

Odżywki i suplementy

słowa kluczowe: , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 66295

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 33 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 1516
witam

kozieradka dostepna jest w postaci drobnego proszku (jest to zmielone ziolko)

mozna ja parzyc i pic jak herbate chociaz niezbyt przyjemnie pachnie i smakuje

czytalem, ze mozna ja przygotowac w postaci pasty: kozieradka + miod
w (stosunku 1:1) + lecytyna (odstawiamy wszystko na jakis czas) i nastepnie dodawac lyzeczke 2x dziennie do herbaty

jezeli kogos to interesuje moge przeslac wiecej informacji niebawem

pozdrawiam
2
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
ja tam wole starndarowe odżywki ,ale jak z was ktoś bedzie stosował to napiszcie jakie efekty są potym.dzięki i pozdro
ps.ciekawi mnie na maxa co to jest i fajnie jakby się jakiś expert wypowiedział:D:D:D

Żyj zgodnie z zasadami....
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 635 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 19878
mam jeszcze jedno pytanko dosyc banalne ale wole byc pewny, po zagotowaniu pic sam wywar ? a te fusy zostawic na dole ?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 33 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 1516
coverley - pij wywar , reszta do kibelka
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 33 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 1516
to jest fragment artykulu z KiF autorstwa pana Ambroziaka
przepraszam za literowki ale nie mam czasu poprawiac
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 33 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 1516
"....Dzięki odpowiedniej metodyce treningu oraz właściwemu postępowaniu dietetycznemu i suplementacyjnemu kulturysta dąży do tego, aby więcej budować niż tracić. Takie zjawisko zwane jest wzmożonym anabolizmem lub dodatnim bilansem azotowym.
Azot jest pierwiastkiem charaktery-stycznym dla białek. Jeżeli więc organizm zatrzymuje więcej azotu niż wydala, oznacza to, ze buduje on więcej białek, które są podstawą składu mięśni. W jaki sposób wysiłek pobudza anabolizm? Wszystko zaczyna się od... katabolizmu! Obciążenie wysiłkiem powoduje znaczną utratę białek. W okresie powysiłkowym organizm stara się nadrobić stratę i wtedy (oprócz odbudowy) tworzy pewną nadbudowę, która ma za zadanie zabezpieczyć organizm na wypadek kolejnego podobnego przeciążenia. Efekt nadbudowy elementów biologicznych nazywany jest nadkompensacją.
Aby mogło dojść do nadkompensa-cji białek, anabolizm musi ulec wzmożeniu. Organizm posługuje się wtedy „arsenałem" substancji anabo-licznych, najczęściej hormonalnych: testosteronem, somatotropiną, insuliną i wreszcie adrenaliną, Logika pokazuje, że gdybyśmy chcieli wspomóc ten proces z zewnątrz, najeży podać któryś z wymienionych horrfenów lub cały ich kompleks. I tak jest w rzeczywistości, bo po podaniu hormonów anabolicznych ulega nasileniu proces gromadzenia białek. Gdyby jednak było to tak zupełnie proste, to mistrzami sportu zostaliby ci, którzy wstrzyknęli w siebie więcej hormonów. Problem w tym, że anabolizm i katabolizm to dwa nierozłączne pro- cesy. Przebiegają one zawsze równoległe, a kwestią jest odpowiedni akcent w danym momencie — szali raz na jedną, a raz na drugą strone. Nawet podczas wysiłku zdobywa przewagę raz anabolizm, drugi raz ka-tabolizm, ale w ogólnym rozrachunku utrata białka jest większa niż jego gromadzenie. Po wysiłku ta równowaga
wygląda podobnie, a ogólny bilans wychodzi na korzyść nadkompensacji białek.
Co dzieje się, gdy podajemy nadmiar anabolików? Otóż organizm zawsze dąży do optymalizacji podobnych procesów. Z jednej strony nasila on produkcję własnych substancji ka-tabolicznych, z drugiej zaś uruchamia mechanizmy zmniejszające czułość tkanek na podane w nadmiarze ana-boliki, I to jest przyczyna, dla której efekt podawania anabolików jest krótkotrwały, w zasadzie ograniczony do czasu ich stosowania. Nierozsądne koksowanie nie dość, że nie prowadzi z czasem do poprawy formy, to jeszcze może działać odwrotnie.. Organizm staje się bowiem nieczuły na anaboliki, a dominację osiągają własne substancje kataboliczne, masa mięśniowa spada.
Myślenie przede wszystkim!

Jeżeli chcemy ingerować w procesy metaboliczne, możemy robić to inaczej, używając substancji określanych mianem „mediatorów kompromisu". Optymalizują one pracę silnych hormonów poprzez eksponowanie ich cech pozytywnych i ukrywanie cech negatywnych. Po prostu działają one lekko anabolicznie oraz — lekko anty-katabolicznie. Nasilają nieznacznie anabolizm, ale — nie rozregulowują gospodarki hormonalnej. Są nieszkodliwe, a nawet zbawienne dla zdrowia i noszą nazwę ADAPTOGENÓW.
Organizm posiada zdolność tworzenia podobnych substancji. Sztandarowym autoadaptogenem jest hormon DHEA. Zdrowy człowiek wytwarza wystarczającą jego ilość dla optymalizacji procesów metabolicznych, natomiast organizm wyczynowca, traktowany nadmiernym wysiłkiem, już nie nadąża z produkcją. Wewnątrzustrojową pulę DHEA obniża podawanie hormonów ana-bolicznych. Gdyby kulturyści-koksia-rze o tym wiedzieli, zaczynaliby od DHEA, a nie od testosteronu, oczywi-
ście po konsultacji z lekarzem specjalistą.
DHEA, mimo że nie jest szkodliwy, ma dwie wady. Po pierwsze jest dostępny jedynie z przemytu, a po drugie umieszczony został (niestety!) na liście antydopingowej i jest prawnie zabroniony.
Łaskawa przyroda Okazuje się, że natura może nam to wszystko wynagrodzić. Oferuje ona obfitość substancji działających identycznie jak DHEA. Substancje takie występują bowiem w wielu surowcach zielarskich, a nawet w niektórych produktach spożywczych. Znajdują się one przeważnie w roślinach bogatych w tzw. frakcję lipidowo-ste-rolową. Pod względem biogenetycz-nym substancje takie są najczęściej terpenoidami lub flawonoidami. Właściwości adaptogenne warunkuje szczególna struktura przestrzenna cząsteczek. Najczęściej wymienianymi w literaturze roślinami zawierającymi substancje adaptogenne to: żeń-szeń, ełenterokok, aralia, leuza, różeniec, cytryniec, kolcowój, jam, juka, agawa, witania, palma sabadylowa i śliwa afrykańska.
Wszystkie tu wymienione rośliny są egzotyczne. Przemysł farmaceutyczny oferuje szeroką gamę preparatów opartych o ekstrakty z takich surowców. Niestety, większość z nich nie jest dopuszczona do obrotu w naszym kraju. Legalnie możemy nabywać przede wszystkim preparaty żeń--szenia, które już dawno potwierdziły swoją skuteczność we wspomaganiu wysiłkU; Działają one zarówno anabolicznie jaki i ergogenicznie. Poprawiają więc masę i siłę mięśni, a także podnoszą wytrzymałość.
Roślinna okazja
Tym, którzy decydują się na wspomaganie żeń-szeniem doradzam zaufać szwajcarskiej jakości i wybrać preparat Ginsana, Działanie wspomagające Ginsaiiy jest dobrze udokumentowane naukowo oraz potwier-dzone praktycznie.
Mało znanym a wartym polecenia jest preparat Poldanen. Jest to wyciąg z kory śliwy afrykańskiej, który bez problemu możecie nabyć w każdej aptece.
Najpopularniejszym, stosowanym w sporcie, preparatem „z przemytu" jest amerykański Male Factor. Jego działanie anaboliczne potwierdzano wielokrotnie w praktyce. Jest on jednak trudno dostępny w kraju, a miesięczna kuracja kosztuje około 200 zł.
Równie popularny jest preparat Schizandra, zawierający wyciąg z cytryńca. Jednak i on jest drogi oraz rzadko osiągalny. Wartą promowania jest wiedza, że niemal podobne jak cytryniec właściwości posiada nasz ostropest, z którego robi się dostępny w każdej aptece Sylimarol.
W tak zwanym imporcie walizkowym pojawia się wiele produktów opartych o surowce adaptogenne. Naj-popularniejsze z nich to: Sterols Com-plex, Smilax, Saw Palmeto, Wild Yam, Yucca i Ashwaguanta. Wszystkie one są skuteczne i nieszkodliwe. Jeżeli uda Warn się je nabyć, z powodzeniem możecie stosować zamiast koksu.
Z kolei rodzimymi preparatami o podobnym składzie chemicznym są: Peposterol, Połdanen i Prosterol. Zawierają kompleksy ciał czynnych frakcji lipidowo-sterolowej. Ich właściwym kierunkiem działania jest leczenie przerostu gruczołu krokowego, Z powodzeniem jednak można wykorzystywać je również we wspomaganiu wysiłku.
Tu jeszczą jedna ważna uwaga! Zarówno preparaty z importu jak i krajowe skutecznie łagodzą niektóre skutki uboczne stosowania sterydów, takie jak: łysienie, łojotok (trądzik), przerost prostaty, przerost gruczołów sutkowych (ginekomastia). Także nawet „zbłąkani koksownicy", którzy nie wierzą w anaboliczną moc preparatów ziołowych, powinni sięgnąć po nie dla poprawy zdrowia.
Istnieje pewna ciekawa substancja wykazująca cechy adaptogenne — oktakosanol. Na pewnym odcinku oddziaływań biochemicznych oktakosanol funkcjonuje tak samo jak sterydy anaboliczne. Jego skuteczność potwierdzono, wspomagając wysiłek amerykańskich marines. Oktakosanol poprawiał wytrzymałość, siłę i masę mięśni. Najpopularniejszym stosowanym w sporcie preparatem oktakosanolu jest Wheal Germ Oil firmy Nuli-viquest.
Zupełnie świeżą sprawą jest odkrycie substancji adaptogennych w ziarnach soi. Substancje te należą chemicznie do grupy izoflawonów. Najbardziej aktualne doniesienia potwierdzają wysoką skuteczność izoflawonów dla profilaktyki zdrowotnej i wspomagania wysiłku. Produkty sojowe są tanie, powszechne i łatwo dostępne. Na krajowym rynku pojawiła się seria produktów sojowych mianowanych na zawartość izoflawonów. Zabieg mianowania daje pewność, że substancje aktywne zawsze występują w produkcie w stałej określonej ilości.
Domowy „anabolik" Jak widać pakiet surowców naturalnych o działaniu anabolizującym jest pokaźny. Publikację tę warto byłoby zakończyć jakimś wnioskiem i wskazać, które z ziół będą najefektywniejsze dla wspomagania treningu kulturystycznego. Po przeczytaniu „tony" fachowej literatury nabrałem przekonania, że najskuteczniejsze z ziół „anabolicznych" to: jam, witania, leuza i soja.
Niestety, z wymienionych roślin jedynie soja jest u nas ogólnie dostępna. Inne to egzotyka i — przemyt. W substancję działającą identycznie jak wspomniany wcześniej hormon DHEA obfituje jam. Preparaty jaina pojawiają się czasem (z przemytu) pod różnymi nazwami. Jeżeli na etykiecie pojawia się słowo Dioscorea, to właśnie jest jam.
A teraz budująca wiadomość. Nie martwcie się, jeżeli nie zdobędziecie preparatu jamu. Tę samą substancję czynną zawiera popularna kozieradka. Nabędziecie ją bez problemu niemal w każdej zielarni i sami sporządzicie znakomity preparat wspomagający
Kozieradkę można nabyć w postaci drobno zmielonego proszku, grubo mielonego proszku lub całych ziarenek. Najlepiej będzie, gdy uda Warn się zdobyć subtelny drobnoziarnisty proszek. W innych przypadkach trzeba ba ją zmielić w zwykłym młynku do kawy i wymieszać z niewielką ilością oliwy z oliwek tak, aby powstała gęsta pasta. Pastę umieszczamy w szczelnie zakręconym słoiku i odstawiamy na tydzień. Potem należy zawartość słoika wymieszać z miodem. Jeżeli użyliście lOOg kozieradki, należy dodać 100 g płynnego miodu. Wszystko to uzupełniamy jedną łyżką stołową lecytyny instant i dobrze mieszamy, aż do uzyskania dość gęstej pasty. Dodatek lecytyny jest niezwykle istotny, ponieważ substancje czynne kozieradki będą wtedy o wiele lepiej przyswajane. Przyswajanie wzrasta nawet pięciokrotnie. Znakomitą lecytynę instant produkuje firma Sportatut.
Sporządzony samodzielnie preparat zażywamy w następujący sposób: 2 łyżeczki od herbaty rano i 2 łyżeczki wieczorem w trakcie lub po posiłku, popijając minimum l szklanką jakiegoś napoju.
Przy wspomaganiu ziołami „anabolicznymi" warto pamiętać o pewnym fakcie. Mianowicie substancje adaptogenne znacząco wzmagają działanie kreatyny! Najlepsze efekty poprawy siły i masy mięśni można uzyskać stosując jednocześnie kreatynę i zioła....."
2
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 115 Napisanych postów 11455 Wiek 41 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 83143
brałem to kilkanaście dni ,efekty to fajna regeneracja i wzrost libido,wtedy nie ćwiczyłem to efektów anabolicznych nie widziałem,ale rodzice zabronili tego używać bo w kiblu śmierdziało od moich szczochów ,a najlepszy był patent jak poszedłem do kolesia i wszedłem sie odlać ,po mmnie weszła siostra kolesia i sie pożygała ale wtedy to przyjołem wcześniej łyzke stołową kozieradki

Polska...Wrocław...Śródmieście -- https://www.sfd.pl/topic.asp?topic_id=108727  .....
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 379 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 5289
Czy branie Kozieradki bezposrednio(nie robiac zadnej pasty itd) i popijajac ja woda moze spowodowac jakies skutki uboczne( nie chodzi mi o "gazy" albo o "smród".

Zajrzyjcie... https://www.sfd.pl/topic.asp?topic_id=99707 
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
W jakimś czasopiśmie widziałem reklamę Kozieradki w tabletkach. Niestety nie mogę go odnaleźć.
Może ktoś coś wie na ten temat ???

kemar
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 371 Wiek 41 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 4068
Ja sproszkowane nasiona kozieradki w kapsulkach lykam juz od 8 dni. Co do smierdzacego potu hmmm wystarczy sie myc codzien, zmieniac koszulki co 2-3 dni i nic nie czuc no chyba ze ktos sie poci caly czas. Jesli chodzi o mocz to wogole tego problemu nie mam, moze to tylko po wywarze...
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Co zasysać z kreatyną??

Następny temat

czy to prawda?

WHEY premium