Dziennik treningowy zawodnika sportów walki"Krzysztof Rosa"

Ja się bardzo cieszę ze mam kilku klijentów na treningi typowo rozciagajace więc moge z nimi cwiczyc i pracować nad moją elastycznością

Dzisiaj w dość napięty grafik w pracy siedziałem do 16:00 kilka treningów kilka masaży i tak czas zleciał w domu byłem chwile przed 17:00 szybki obiad i na siłownie barki przód barki boczne aktony i barki tył po 3 serie na każdy akton 12x,10x,8x następnie biceps na modlitewniku i na hantalch też po 3 serie 12x,10x,8x.
Zaraz po tym łykam 5 kapsułek Anabol Amino z hi teca, i lece prowadzić zajęcia Tabata Fit, na tabacie:
1.Przeskoki na zmianę prawa lewa noga na step(skip)/ wskoki na step nisko na nogach cały czas napięcie.
2.Pompki z oderwaniem rąk / Push Presy z w każdej ręce trzymając 5 kg
3.Przysiady/ półprzysiady z wyskokiem
4.Skip w podporze
5. Atomic Push up
6. Burpies

Po treningu białeczko i teraz jedząc roladki wieprzowe odpisuje wam mój dzień

Dzisiaj jak zwykle śniadanie płatki owsiane do tego dosypuje białeczko C6 z Hi teca zalewam mlekiem i to jest codziennie jednych monotonia zabija ale ja jak nie zjem takiego śniadania to nie czuje że jadłem.
Następnie praca i swój trening;
Martwy ciąg:5x5 powtórzeń ostatnie powtórzenia na 90 kg.
I 5 kapsułek amino anabol
Następnie 10 minut Amrap:
5x pompka z oderwaniem rąk
10x swing na ciężarze 24 kg
15x thruster trzymając w rękach hantle po 10 kg
I jak najwięcej obwodów w 10 minut, barki na koniec się zapaliły.
Później 5 kapsułek amino anabol, buła z łososiem i dalej do pracy.

A żeby się szybciej regenerować jeśli się trenuje 2 razy dziennie to łykam między posiłkami tribulus terrestris, polecam panowie dzięki temu mam głębszy sen i nie czuje się taki zmęczony.
I wieczorem tradycyjnie mata dzisiaj powtórka przejść zamkniętej gardy na prośbę białych i niebieskich pasów. przed treningiem amino anabol i po treningu też 5 sztuk. I tak dzień minął pozdrawiam

Wczorajszy dzień zaczął się o 6:30 szybkie śniadanie płatki owsiane na mleku z białkiem C-6 po śniadaniu od razu tribulus terrestris i w drogę do Kalisza do Corss Boxu na trening wszystkim pasjonatom Crossfitu z Kalisza i okolic polecam to miejsce, można naprawdę fajny trening zrobić.
Wczoraj zrobiłem 5x5 przysiady skończyłem na ciężarze 70 kg, następnie
Burpie na przemian z Box Jump, 10,9,8... i tak do 1 powtórzenia, po treningu tradycyjnie Amino Anabol zresztą tak jak i przed treningiem.
Dodatkowo w ciągu dnia między posiłkami jeszcze jedna tabletka tribulusa

Wczorajszy wieczorny trening to walki bez kimon i powtórka Gilotyny i zwrócenie szczególnej uwagi na to jak ją poprawnie zapinać żeby dusić a nie tylko łeb wyrywać. Oczywiście przed treningiem i po Amino Anabol.

Dzisiaj śniadanko jak zwykle Płatki owsiane i C6 na mleku po śniadaniu tribulus. Następnie do pracy kilka treningów i dzisiaj dzień barków i Bicepsu, generalnie nie robię treningów kulturystycznych pod sporty walki poza barkami i bicepsem, uważam że pod sporty walki Cross Fit jest dużo lepszy, ale łapa musi wyglądać hehe, dlatego jak dodatek w piątki i we wtorki po tabacie to robię. 3 serie na przód barków 3 serie bok barków i 3 serie tył, 12x,10x,8x na koniec pulsacyjne pompowanie boku barków i tyłu barków, później biceps 3 serie na modlitewniku, 3 serie z gryfem stojąc i wysuwając łokcie delikatnie do przodu i 3 serie hantlach tez 12x,10x,8x.
Przed i po treningu Amino Anabol 5 kapsów przed i 5 po.

u ciebie jak widac ciagle i niezmienie profeska
ja tez juz po zakonczeniu sezonu ostro jade z nabialem zawsze mi go mega brakuje podczas przygotowan a teraz jeden z ulubinych posilkow to przed spaniem na mleku micellar casein czekolada w postaci budyniu mega

ogólnie rewelacja jest zrobić Budyń na odżywce białkowej raz pokombinowałem i dodałem truskawek i mega posiłek, wyszedł

A teraz opiszę wczorajszy dzień.
Rano tradycyjnie płatki z C-6, witaminy i tribulus następnie praca parę treningów i około jedenastej swój trening,oczywiście przed i po treningu Amino Anabol.
Na treningu klatka 5x5 zakończone na 70 kg i później jeden raz 75 kg.
Ogólnie wczorajszy dzień stał pod znakiem Tabaty rano zrobiłem,
Tabatę Martwy ciąg na 50kg i push presy na 30kg delikatnie mnie to spompowało tak niepozornie wyglądało, następnie na zmianę Burpiee i wskakiwanie na skrzynie czyli tzw. Box Jump też w Tabacie. Powrót do domu na obiadek ryż brązowy i 250 gram wołowiny. Chwila odpoczynku i z powrotem do pracy o 19:00 prowadziłem zajęcia w zastępstwie za koleżankę i to też w tabacie , godzinkę przed zajęciami udało mi się zjeść Banana i wypić C-6 na szybko więc dałem radę hehe.

Po zajęciach szybko na Jiu Jitsu zrobiłem cztery walki po 8 minut i miałem aeroby , po treningu za przyzwoleniem mojego trenera Mariusza Linke nominowałem mojego zawodnika na kolejny pas Brazylijskiego jiu jitsu. Oczywiście między wieczorną Tabatą a BJJ 5 kapsułek Amino Anabol, po Bjj też 5 Kapsułek.
Na kolację ryż brązowy z marchewką i kalafiorem.

Podsumowując wczorajszy dzień gdyby nie Suple z HiTeca to dzisiaj chodził bym na czworaka po tak intensywnym poniedziałku, a dzisiaj przede mną też zajęcia Tabata.

Pozdrawiam

no trzeba przyznac ze naprawde mega intensywny dzien miales podziw

Dzisiejszy dzień zaczął się 0 6:00 śniadankiem Witaminami, Tribulusem i Aminokwasami .
Następnie szybko do pracy martwy ciąg 5x5 powtórzeń ostatnia seria na 95 kg tak że trochę więcej niż ostatnio z czego jestem bardzo zadowolony, przyznam że ciężko było mi się rozbujać dzisiaj po wczorajszej tabacie i dobiciem barków i bicepsu , ale się udało.

Później przeszedłem do fazy głównej treningu 7 minut Amrap:
9x Wall Ball
6x burpie
3x Pawer Clin
I jak najwięcej obwodów dobrze że stał obok mnie kolega to przynajmniej wiem że zrobiłem 6 obwodów w 7 minut, po treningu amino anabol 5 kapsułek, i dalej do pracy.
W miedzy czasie drugie śniadanie moja ulubiona bułka z Łososiem .
Później powrót do domu,na obiad Pieczone ziemniaki wołowe klopsy i kapucha kiszona , mały odpoczynek i dalej do pracy, później szybko na Jiu Jitsu i tam w naszej małej 50 metrowej salce zebrało się 16 chłopa i na rozgrzewce już nie było tlenu ale co nas nie zabije to nas wzmocni nikt nie zemdlał tylko niektórym chciało się żygać , zrobiliśmy 4 walki po 8 minut, i powtórka sweepa z motylej gardy z dojściem do końcówki.

I teraz opisałem wam to wszystko popijając koktajl z mleka zamrożonych truskawek i białeczka ciasteczkowego C-6 polecam.