rooneyy redukcja-fbw zaczynamy z koksem

Dzis poszedl trening B i ....zaj**iscie. Jedyna modyfikacja planu bylo wioslo sztanga prosta zamiast hantla. Dnia wczorajszego mialem biegac, ale praca mi nie pozwolila z powodu prob na dzisiejszy ,,Dzien weterana''. Co prawda dzis tez bylem dosc ostro zmeczony po 12h pracy, ale swiadomosc tego, ze walke z fatem wygrac chce i musze to sie zawzialem i jazda na silke znajdujaca sie w mojej skromnej piwnicy. Trening na pelnej parze i wyszedlem caly mokry, hehe.....Jutro HIIT i go zrobie chocby mialo sie palic i walic. Dzis przegladajac youtube zobaczylem cwiczenie wygladajace jak polaczenie martwego siagu i wyciskania zolnierskiego. Zapewne niezbyt wygladaloby to wkomponowane w treningi z powodu fbw 3xweek. Tak wiec zostane przy HIIT i jednym dlugim biegu. Mimo braku komentarzy to i tak moja motywacja nie spada a wrecz przeciwnie, swiadomosc tego, ze moge lepiej wygladac wszystko wynagradza.

co do biegania to polecam system 5-cio minutowy.
Zaczynasz od 25 min i co 2-3 treningi zwiększasz o 5 min. (najlepiej żeby zwiększać co najmnie po tygodniu)
Masz większą pewność że organizm dostaje bodźe do palenie wiecej tłuszczu.

Z biegami to jest tak, ze jestem na pulapie 45-50min a slyszalem, ze HIIT spala wiecej fatu niz tradycyjny bieg dlugostynsowy. Zreszta roznica polega takze na wloknach, ktore biora udzial w obu tych treningach.

kolejny dzien redukcji za mna. Dzis zamiast planowenego HIITu zrobiłem bieg 8km w czasie 40min, wiec troszke mniej czasu mi to zajeło niz ostatnio. Samopoczucie zaj**iste i mam nadzieje, ze bedzie tak do konca redukcji, która planuje do czasu zadowolenia z efektów. Teraz białeczko z owsianymi i lulu, tak wiec czas, zby się zregenerowac bo sen to podstawa.

https://www.sfd.pl/Dzienniki_Juniorów-f444.html

Warto założyć dziennik treningowy, w tym lub innym dziale :)

Proszę o moderatora p przeniesienie mojego dziennika do ,,Dzienniki Juniorów''. Dziękuję

Kolejny dzień treningowy za mną. Dziś pod odstrzał poszedł trening ,,C' i dość ostro mnie wymęczył. Mega zmęczony, ale i mega zadowolony. Odnotowuję zauważalny progres, co bardzo mnie zadowala, tym bardziej, ze jadę na ,,suchara'. Juz dzisiaj mogę stwierdzić, że bardziej odpowiada mi trening FBW anizeli typowy SPLIT. Po treningu poszło 150g makaronu, 50g twarogu chudego bogatego w źródło białka wolnowchłanialnego , ogórek i dość ładny szczupak, który rozpływał się w ustach. Teraz kąpiel i spac a jutro planuje biegi wieczorne. Co wyjdzie to sam zobacze z powodu Dnia Dziecka, a z córcią pewne plany już mamy i zobaczymy, czy tatuś nie bedzie zmęczony :)

https://www.sfd.pl/Dzienniki_Juniorów-f444.html.  o ten dzial chodzi dokladnie

Dni pedza strasznie szybko. Zrobilem sobie wolne wczoraj i dzis z powodu jutrzejszych egzaminow sprawnosciowych w jednostce. W ruch podzie drazek, brzuszki, 10x10 oraz 3km. Ten dzien potraktuje jako dzien treningowy co nie oznacza, ze w srode nie pojde pakowac, hehe. Postanowilem ponownie wejsc na IF, ktory pomoze mi w walce z zalegajacym fatem. Okno zywieniowe 10-18 a w dni treningowe 12-22. Starac sie bede wykonac 3xweek FBW i te biegi, ktore zaczynam powoli lubiec 3xweek. Mam nadzieje, ze forma na lato 2015 bedzie zadowalajaca. Na dniach postaram sie wrzucic zdjecia, ktore odzwierciedlac beda moje postepy oraz na podstawie ktorych otrzymywac bede porady w kwestii diety oraz treningu.

W sprawie przeniesienia pisz tutaj:

https://www.sfd.pl/PROBLEMY/ŁAMANIE_REGULAMINU/WAŻNE_SPRAWY-t958112-s13.html