Szacuny
0
Napisanych postów
2
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
10
Witam! Mój pierwszy post i pierwsze pytanie na tym forum. Interesuje mnie Scitec 100% Whey Protein Professional. Potrzebuję czegoś na regenerację i wytrzymałość. Poza siłowym treningiem (w domu. Jedyną siłownię w okolicy zamknięto dawno temu) biegam po 3-4 godziny tygodniowo i czasem jeszcze rower od większego dzwonu. Ponieważ mam 179cm wzrostu a ważę 65kg więc utrata masy nie wchodzi w grę. Póki co bieganie okazuje się najlepszym spalaczem sadła jaki w życiu stosowałem. Ale wiem, ze mogę również tracić przez to masę mięśniową. Próbowałem diety na masę. Porobiłem tabelki, odpaliłem kalkulator i o 2 dniach zrezygnowałem. Z przeżarcia nie mogłem się szybko ruszać, nie mówiąc o bieganiu. Ale wracając do tematu. Czy ten Scitec 100% jest ok na to co potrzebuje? Ma BCAA w sporych ilościach ale czy ktoś to próbował z takim przeznaczeniem jak ja? Dodam tylko, że skutki uboczne w formie przyrostu mięśni mile widziane :) Tam samo rady odnośnie innych supli o podobnym zastosowaniu. Dzięki!
P.S. Stosuję teraz Maxinutrition (dawniej Maximuscle) Promax Recovery + Rebuild. Dobry, tylko dość drogi i czasem po intensywnym treningu muszę dziennie brać 3 miarki a nie 2 jak podaje producent aby zaś stanąć pewnie na nogach. Proszę nie pisać o rezygnacji z biegania, bo to moje hobby i mam z tego cholerna frajdę :)
Zmieniony przez - elmer83 w dniu 2014-06-01 23:24:32
Szacuny
91
Napisanych postów
4195
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
79357
odżywianie powinno byc podstawą u Ciebie, dobrze zbilansowana dieta, pociagniesz na niej pare dni i bys sie przyzwyczail i nie chodzil "przeżarty" .. a co do suplementów to pomysl o bcaa i bierz przed i po, albo pij w trakcie biegania.. białkiem ( w tym wypadku scitec) któro wymieniles wypelniasz braki w diecie, której nie posiadasz ;p
Szacuny
0
Napisanych postów
2
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
10
Czyli że : 1. z trybu "nie chodzę głodny" przechodzę na stopniowe podnoszenie poprzeczki. Ostatnio wrzuciłem na dzień dobry za wysoki bieg i pewnie dlatego żołądek szwankował 2. wiem że białko nie jest na wytrzymałość. Jestem świerzakiem ale nie aż takim. 3. czyli że te BCAA w tej odżywce to nie dość i lepiej dopiąć dietę oddzielnie na białku i oddzielnie na BCAA? Nie ukrywam że wolę ograniczać suplementację do niezbędnego minimum 4. w diecie największy problem mam z dostarczaniem węgli. Zapewne w tym miejscu usłyszę o gainerach, ale nie sądzę, żeby były dobre gdy jednocześnie chce się zachować minimum tkanki tłuszczowej (zgubiłem już 20 kilo, zostały ostatki i nawet nieźle mi idzie). Chodzi o nie gubienie mięśni w wyniku długotrwałego biegania i dobrą regenerację. Jakby było mało biegam głównie w terenie. Polecam. Najlepszy spalacz sadła pod Słońcem! :)