SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Kto na lato łyknie metkę, ten wyrwie nie jedną kobietkę***SPAM***

temat działu:

Kuchnia SFD

słowa kluczowe: , , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 69043

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 774 Napisanych postów 16448 Wiek 44 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 169363
2x tussi + gw zapite energetykiem, do tego 3 kaps cordysept i mozna za 30min wybierać sie na trening. Dzis nuki i bareczki..
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
lodzianin1 Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 94902 Napisanych postów 364898 Wiek 48 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 1670403
ja mam pełniutką lodówkę jedzenia

treningi,suplementacja,odblokowanie [email protected]

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
lodzianin1 Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 94902 Napisanych postów 364898 Wiek 48 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 1670403
musze powyjadać trochę

treningi,suplementacja,odblokowanie [email protected]

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1158 Napisanych postów 95001 Wiek 34 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 375707
Wstałem, wrześniowy dzień. Słonecznie i ciepło. Budzę się, choć pospał bym jeszcze parę ładnych godzin, wstaję jednak, włączam TV. Oglądam powtórkę Pogromców Mitów jednocześnie jedząc przygotowany przez mamę śniadaniowy twaróg. Najedzony udaje się pod poranny prysznic. Wycieram się, ubieram i zastanawiam się co ze sobą zrobić.

Na moim biurku widzę 12 złotych, na coś je wydać trzeba, więc szybko założyłem buty i wyszedłem na miasto. Postanowiłem kupić dwie paczki ********. Apteka oddalona o jakiś kilometr od mojego domu, w centrum dość tłoczno, dużo osób z zakupami i dzieciaków udających się do szkoły. Wchodzę do apteki, przy ladzie kobieta na oko lat 40. Zna mnie, podnosi wzrok i proszę miłym głosem o dwa opakowania *******. 11.20 zł. Kładę pieniądze, biorę resztę i wychodzę. Szczęśliwy wracam do domu.
Biorę niewielką szklankę, wlewam wody na oko do połowy. Otwieram opakowania leku, nie czytając dołączonej ulotki wyrzucam z blistra 20 tabletek i wrzucam je do zimnej wody. Już po chwili powoli się rozpuszczają, a ja w międzyczasie przeglądam znane mi forum Hy*****al. Jeszcze coś napisałem i po jakiś 20 minutach widzę, że tabletki całkowicie się rozpuściły. Roztwór ma biały kolor, wygląda jak mleko z małymi grudkami.

Wracam z kuchni z dodatkowym kubkiem, biorę dwie zwykłe chusteczki higieniczne i nakładam je na kubek, obwiązuje gumką recepturką. Przelewam całość na chusteczkę. Ekstrakcja trwa długo, roztwór powoli kapie, a ja nadal czekam. Wiem, że już niedługo będę pił mój ulubiony płyn o działaniu jakim kocham. Na chusteczkowym filtrze została duża ilość białej wilgotnej masy. To paracetamol którego skutecznie próbuję się pozbyć. Biorę chusteczkę do pięści i energicznie wyciskam resztki ******* która skapuje mi po ręce do kubka.

Nie zastanawiając się wypijam jakieś 100 ml gorzkiego roztworu za jednym razem. Nie mam popitki. Już nie potrzebuję, widocznie organizm przyzwyczaja się do tego smaku. Ogólnie to nawet mi się on podoba.
Już po niecałych dwóch minutach czuję pierwsze efekty działania ******. Na ustach pojawia mi się banan. Po kilku kolejnych w głowie czuje dziwne uczucie, głównie w okolicach skronii tylnej częsci mózgu. Obraz delikatnie mi się rozmazuje, już nie jest taki ostry. Wszystko jest takie jaskrawe, obraz na monitorze kłuje w oczy. Wydaje się, że obiekty mają delikatną poświatę, tak jakbym był we śnie. Poeta powiedział by - jest baśniowo. Jednocześnie działanie cały czas ulega wzmocnieniu, kolejne miligramy****** metabolizowane są na ******* w mojej nadwyrężanej wątrobie. Nie przejmuje się jednak nią. Włączam spokojną chilloutową muzykę. Amethystium jest w moim mniemaniu najlepszym wyborem. Czuję silne odprężenie i uspokojenie. Nie obchodzą mnie moje problemy. Nachodzi mnie empatia, świat wydaje się piękny, ludzie są dla siebie dobrzy, mili. Moje mięśnie rozluźniają się, lekko siedzę na krześle i piszę ten tekst. Bardzo chciałbym by efekt ten trwał cały czas, niestety wiem, że już za parę godzin wrócę do szarej rzeczywistości. Po godzinie od wypicia czuję peak, najsilniejsze działanie. Czuję motywację, chce coś robić, myślę pozytywnie o swojej przyszłości, wiem, że mi się uda. Wszystko wydaje się nienaturalnie proste, życie jest piękne. Po 3 godzinach uczucie ulega "wyczerpaniu". Wszystko znowu staje się normalne. Jednak subtelne działa*******pozostaje aż do wieczora.







Nie musicie tego czytać urzekła mnie ta historia, idę do apteki

Zmieniony przez - grekar9 w dniu 2014-05-26 16:48:54
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 53 Napisanych postów 2699 Wiek 36 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 15911
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 86 Napisanych postów 44057 Wiek 33 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 134427
ćpuny
Łodzianin natchnąłeś mnie tymi ziemniaczkami i kapustą, gotują się właśnie
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1158 Napisanych postów 95001 Wiek 34 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 375707
teżbym zjadł pożarskiego w sensie mielonego kurakowego z ziemniorkami tylko, że bym dał buraczki zasmażane. Ale robię tortillę i robię na deser extrakt co ten pan robił z historyjki
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
lodzianin1 Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 94902 Napisanych postów 364898 Wiek 48 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 1670403
buraczki też fajna sprawa

treningi,suplementacja,odblokowanie [email protected]

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 86 Napisanych postów 44057 Wiek 33 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 134427
trzeba korzystać z wiosny/początku lata i warzywka wpierniczać, na kaszę z ryżem będzie w zimę czas
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 53 Napisanych postów 2699 Wiek 36 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 15911
Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

VLCD - szaszłyki z kuraka

Następny temat

[LC] Rolada szpinakowo-twarogowo-łososiowa

WHEY premium