Szukam ciekawej przedtreningówki, zjadłęm juz tego dość sporo w rpzeszlosci, od lekkich przedtreningowek, po konkretne mozgotrzeby, gdzie w sumie nikt nie wiedzial do konca co było w skladzie :D
Z mocnych przedtreningówek które mi tworza swoj wlasny swiat na silowni juz sie jakis czas temu wyleczylem, teraz szukam czegośc ciekawego co mnie troszke postawi na nogi gdy brakuje checi, szczegolnie rpzy porannym treningu. Ostatnio szamałem sawa, szczeze mowiac nie bylo zle przy podwojnych porcjach, chociaz czasami potrzebowalem sypnac nawet troche wiecej niz dwie porcje. Teraz mam troche przerwy od takich zabawek, i chetnie sprobowal bym czegoś innego, a jako że troche ostatnimi czasy wypadlem z tematu nowości w swiecie przedtreningowek, to potrzebował bym pewnie Waszej pomocy ;) Jesli nic nie znajde ciekawego to pewnie znowu siegne po sawa, bo nawet przy podwojnych porcjach wychodzi w miare ekonomicznie :)