Never give up... Pomóżcie, wesprzyjcie, zmotywujcie...

Nabiał dobrej jakości nie jest zły. Dobrej jakości czyli niestety ale nie to co nazywasz mącznym klajstrem vel jogurtem. Ogranicza się go u osób, które źle go tolerują, mają choroby gdzie nabiał nie jest wskazany lub opierają większość swoich posiłków na nabiale.

Pójdę za twoją radą i zrezygnuje z tych jogurcików:) Nie chce już na samych początku redukcji zajadać mącznych klajstrów. dzięki

wstawiam ponownie rozpiskę z miski, bo mi się zmieniła. jednak nie mogę z góry planować całego dnia:( będę wstawiać miski na drugi dzień. Czy mógłby ktoś powiedzieć mi czy rozkład B/W/T mam odpowiedni i ilość kalorii? Tak strasznie się przejęłam, że chciałabym, aby wszystko było idealnie. Jednak co do obiadu to zdecydowanie za duża porcja...

Póki nikt Ci nie doradził rozkładu BWT bierz standardowy z regulaminu 30/40/30

Jesteś poewna, że przeczytałać, co jedzą Lejdis?

Na szybko błędy:
- margaryna do wywalenia
- nie wliczamy kawy do bilansu
- staramy się komponować posiłki tak żeby znajdowało się w nich białko, tłuszcze, węglowodany
- za dużo węgli w diecie, za mało tłuszczu i białka.

Do czasu, aż nie pójdziesz na siłownię, możesz robić aeroby, prxyniesie to lepsze skutki, niż dywanówki.

Mam problemy z komponowaniem posiłków... muszę dobić więcej białka. eh;/ nie myślałam że to mi sprawi takie trudności. W weekend rozplanuje dokładnie cały tydzień, bo jak na koniec dnia spisuje miskę to wychodzi całkiem co innego niż myślałam...muszę koniecznie ogarnąć co jest najlepszym źródłem białka, tłuszczy i ww, bo cały dzień nie mam dostępu do internetu żeby sprawdzić...
Formy aktywności: 15 minut skakanka i 30 dni Jillian Michaels level 1.
Woda: 1,5 litra, dwie zielone herbaty, dwie kawy.
Pozdrawiam i życzę miłego dnia

A może staraj się planować miskę poprzedniego dnia wieczorem? Bo tak na oko to naprawdę jest ciężko, przynajmniej na początku. A na cały tydzień to ja sobie osobiście nie wyobrażam trochę.
No i raczej powinnaś planować każdy posiłek z jakimś białkiem, u Ciebie 1 i 3 są praktycznie bez, 2 też tak sobie (źródła białka do znalezienia w "Co jedzą Ladies")


Zmieniony przez - halinae w dniu 2014-05-08 07:41:39

właśnie drukuję cały post co jedzą ladies i post: https://www.sfd.pl/-t527693.html :) może to mi ułatwi :) przesadziłam z tym tygodniowym wyprzedzeniem. Masz racje-dziś ułożę dietę na jutro. Bardzo Ci dziękuje.

Dokładnie, układaj miskę z jednodnioym wyprzedzeniem, żeby można ją było sprawdzić i na bieżaco poprawić.
A o dyanówkach już coś pisałam

Hej. Wstawiam mój plan żywieniowy na dzisiaj:)Jestem już po śniadaniu więc jego jak coś to zmienić nie mogę:):) Wieczorem ułożę rozpiskę na jutro... Wczoraj miałam wizytę u gastrologa z powodów związanych z zaparciami i ciągłymi boleściami , wzdęciami brzucha. Zdiagnozował u mnie zespół jelita drażliwego i powiedział że muszę z tym żyć, bo nie ma na to sposobu wyleczenia...Tak naprawdę to nie powiedział mi nic co mogłoby mi pomóc... Czy ktoś zmaga się z tą chorobą i potrafi doradzić co można zrobić by choć trochę złagodzić boleści i ciągłe problemy z brzuchem. Mam pracę siedzącą, a ciągły ucisk na brzuch nie jest rzeczą przyjemną. Może dla kogoś z was lekarz był przyjemniejszy i powiedział co kol wiek więcej niż mi...Z góry dzięki za pomoc