Mam 193cm wzrostu i ważę 98 kg.Jestem ubity nie wyglądam jak wieprz, ale bardziej znajomi mi mówią: " czemu ty nie ćwiczysz, chłopie masz takie predyspozycje"...łatwo mówić.W tygodniu mam pełno ruchu, od sportów typu futbool, siatkówka, sztuki walki. ( jestem w szkole wojskowej.)Lecz Nadal mam ten brzuszek który mnie zaczyna powoli irytować.Mam teraz plan aby zacząć biegać ( na 100% ) i robić cardio.+ ćwiczenia w domu bez siłki.
Prosił bym o radę ile razy w tygodniu biegać, po ile, jakie ćwiczenia wykonywać aby był efekt.Od razu chciał bym wspomnieć że z jedzieniem się ograniczam i przez święta spadło 2/3 kg.( no trochę przed świętami zacząłem.) ..Z góry dzięki dobry człowieku za radę!.Pozdrawiam