Rosjanie pobici. Polscy kibice pokonali CSKA Moskwa w legalnej ustawce

foto: youtube.com/user/TeamsfightTriumfatorami pierwszego międzynarodowego turnieju „Team Fighting Championship” zostali Polacy. Nietypowy turniej polegał na legalnych ustawkach ekip kibicowskich z pięciu krajów. W finale ekipa z Poznania pokonała reprezentujących Rosję kibiców z Mokswy.

W internecie opublikowane zostały nagrania z pierwszej edycji turnieju. Przypomina on legalną ustawkę, która odbywa się pod okiem zawodowych sędziów sportowych. Zasady rywalizacji są dosyć proste. Wszystkie biorące udział w turnieju ekipy walczą ze sobą w systemie znanym m.in. z turniejów MMA.

Pierwszy turniej Team Fighting Championship odbył się w Rydze na Łotwie. Poza reprezentującą Polskę ekipą złożoną z kibiców Lecha Poznań w turnieju rywalizowały drużyny z Rosji, Czech, Szwecji i Ukrainy.

Polacy okazali się najlepsi i w finale turnieju pokonali ekipę CSKA Moskwa.

(fot. youtube.com/user/Teamsfight)

- Organizatorzy TFC nie zamierzają poprzestać tylko na pierwszej edycji. Warto również wspomnieć, że wszystkie walki z pierwszej edycji były rejestrowane i niebawem zostaną wydane w formacie DVD. Ponadto organizatorzy docenili trud oraz poświęcenie zawodników i dla wszystkich ekip ufundowali nagrody pieniężne – czytamy na relacjonującym przebieg turnieju serwisie 12zawodnik.pl.
źródło: http://niezalezna.pl...egalnej-ustawce





Zmieniony przez - IKSROJAP w dniu 2014-04-18 20:59:36

żeleś

tu się nie zgodze akurat ci co walczyli w tym turnieju to nie byli przypadkowi stadionowicze a że nie jest to mma nie trzeba nikomu mówić.
Cofnij sie pamiecią do początku lat 90tych jak wszyscy zawodnicy kumite pluli na zalążki UFC że to barbarzyństwo ,niegodne wojowników i karczemne burdy

tylko co to ma pokazać? pozikom czego? poziom wytrenowania zawodników? jak się chcą sprawdzić to niech startrują w normalnych turniejach. Co i komu ma pokazać takie coś?

W UFC(nawet tym początkowym) była jakaś idea, jakiś cel nadrzędny,a tu?

żeleś

Może to nie jest coś co chciałbym dziecku pokazywać ale jeśli w raz z legalizacją tej formy "rozrywki" na stadionach będzie bezpieczniej nie będą latac krzesełka a zespoły tracić punktów za burdy to jestem w stanie zakceptować cos takiego.

teraz też są ustawki i na stadionach wcale bezpieczniej nie jest.
Ci co chcą się bić, się biją w lasach,gdzieś poza opinią publiczną, Ci co chcą rozrabiać na stadionach ale nie mają jaj by pokazac się na prawdziwej ustawce dalej będą rzucać krzesełkami.

całkiem ciekawe ,Lech widać najmocniejszy ,chociaż chyba największych kolesi nie mogli wystawić skoro limit w sumie 500 kg?

szkoda ze patologia pcha się do sportu

ktoś pomyślał i trzepie kasa na czymś co i tak się po krzakach działo

QUEBLO

szkoda ze patologia pcha się do sportu

znasz tych ludzi ,że mówisz iż to patologia?

Chociaż ciekawiej by było coś typu USA vs Brazylia np.

Jones,Velasquez,Browne,Hendo,Nelson vs JDS,Bigfoot,Belfort,Machida,Shogun...

Co do samego zamysłu to uczestnicy walczą w określonych zasadach ,są sędziowie i natychmiastowa pomoc lekarska w razie czego ,wynagrodzenia dla zawodników ,co chyba oznacza ,że można to nazwać sportem.

Zmieniony przez - xper w dniu 2014-04-21 14:21:20

Zmieniony przez - xper w dniu 2014-04-21 14:21:58

Raczej chodzi o sam fakt, że promuje to stadionową przemoc i pokazuje, że legalnie też można się pobić. Jakby to były drużynowe zawody choćby MMA to jeszcze ok. ale to jawnie nawiązuje do piłki nożnej i skierowane jest do pacanów, którzy nie odróżniają stadionu od ringu.


Dla mnie trochę załamka... u mnie w mieście żulerka się pod sklepami nawala... może zrobić reprezentacje miast w menel-boxingu? Czesio, Wiesio, Henio z pod sklepu "Dziadowskiego" przeciwko drużynie z innego miasta/ kraju?

Podejrzewam, że igrzyska, które proponuję powyżej będą równie emocjonujące i ambitne.



Zmieniony przez - mikadorus w dniu 2014-04-22 01:29:08

xper

znasz tych ludzi ,że mówisz iż to patologia?

A jak nazwać towarzystwo, które z własnej woli leje się po mordach gdzieś po lasach, na polach, w opuszczonych fabrykach etc.? Kwiat narodu?

xper

Co do samego zamysłu to uczestnicy walczą w określonych zasadach ,są sędziowie i natychmiastowa pomoc lekarska w razie czego ,wynagrodzenia dla zawodników ,co chyba oznacza ,że można to nazwać sportem.

Jeszcze tego by brakowało, żeby takie eventy łączyć ze sportem... Sport reprezentuje sobą pewne idee, których tu nie dostrzegam.

znasz tych ludzi ,że mówisz iż to patologia?

nie chodzi mi o to że Ci ludzie to potologia.
Chodzi mi o to że do sportu jakim jest MMA, gdzie zawodnicy trenują godzinami,miesiacami,latami pchają sie delikwenci których umiejętnosci są na poziomie chyba nie musze mówić jakim.
Jak jeszcze nadasz temu nazwę MMA, to już w ogóle będzie woda na młyn dla przeciwników tego sportu.

tu się nie zgodze akurat ci co walczyli w tym turnieju to nie byli przypadkowi stadionowicze a że nie jest to mma nie trzeba nikomu mówić.
Cofnij sie pamiecią do początku lat 90tych jak wszyscy zawodnicy kumite pluli na zalążki UFC że to barbarzyństwo ,niegodne wojowników i karczemne burdy

Może to nie jest coś co chciałbym dziecku pokazywać ale jeśli w raz z legalizacją tej formy "rozrywki" na stadionach będzie bezpieczniej nie będą latac krzesełka a zespoły tracić punktów za burdy to jestem w stanie zakceptować cos takiego.

Ashardon

xper

znasz tych ludzi ,że mówisz iż to patologia?

A jak nazwać towarzystwo, które z własnej woli leje się po mordach gdzieś po lasach, na polach, w opuszczonych fabrykach etc.? Kwiat narodu?

xper

Co do samego zamysłu to uczestnicy walczą w określonych zasadach ,są sędziowie i natychmiastowa pomoc lekarska w razie czego ,wynagrodzenia dla zawodników ,co chyba oznacza ,że można to nazwać sportem.

Jeszcze tego by brakowało, żeby takie eventy łączyć ze sportem... Sport reprezentuje sobą pewne idee, których tu nie dostrzegam.

Nie znam ich ,ale zakładam ,że mogą mieć normalną pracę może jakieś firmy ,a piorą się kilku na kilku bo to lubią.Nie dewastują przy tym niczego.

Technika wydaje mi się ,że trochę leży nie z braku umiejętności ale chcą skonczyć szybko 1 przeciwnika ,bo potem to zmienia się w 4v5 i jak można zauważyć to praktycznie jest koniec

mikadorus

Dla mnie trochę załamka... u mnie w mieście żulerka się pod sklepami nawala... może zrobić reprezentacje miast w menel-boxingu? Czesio, Wiesio, Henio z pod sklepu "Dziadowskiego" przeciwko drużynie z innego miasta/ kraju?

Podejrzewam, że igrzyska, które proponuję powyżej będą równie emocjonujące i ambitne.



Zmieniony przez - mikadorus w dniu 2014-04-22 01:29:08

To by było coś Z walk żuli zawsze można by się pośmiać bo te ustawki "ekip kibicowskich" na ringu są żenadą totalną