Na siłke chodzę ok. 8-9 miesięcy. Od pół roku ćwiczę 3-4 razy w tygodniu(wcześniej rzadziej).
Mój plan treningowy wygląda tak :
-Poniedziałek (klata 5 ćwiczeń, 5 serii, 10-12 powtórzeń, biceps 3,4 ćwiczenia, 3 serie, 10-12 powtórzeń, triceps 2,3 ćwiczenia, 5 serii, 15 powtórzeń.) Przerwy między seriami ok. minuty-półtorej.
-Wtorek ( plecy 5,6 ćwiczeń, 4 serie 10-12 powtórzeń, barki 3,4 ćwiczenia, 3 serie, 10-12 powtórzeń, kaptury 2 ćwiczenia, 3 serie, 10 powtórzeń, triceps tak jak w poniedziałek.) Przerwy między seriami tak ja w pon.
-Czwartek to samo co w poniedziałek
-Sobota lub niedziela ( zależy od czasu) to samo co we wtorek.
Dodam, że codziennie robię minimum 20 minut mięśnie brzucha.
Teraz mój problem jest następujący : od jakiś 2-3 tygodni czuje się wolniejszy podczas sprintów, mniej zwrotny. Nie wiem czy jest to skutek kontuzji ścięgna z jakim się borykam czy jest to spowodowane siłownią. Dodam, że trenuje piłkę 5 razy w tygodniu.
Co mogę zmienić w treningu siłowym aby nie stracić na dynamice, zwrotności itp. a jednocześnie nie stracić ''rzeźby'' i siły???
Proszę o pomoc, z góry dzięki :D