PŚ w skokach

Wyniki konkursu PŚ w Trondheim:




Lp. nr zawodnik kraj odl.1 pkt.1 odl.2 pkt. suma
1. 45. Ljoekelsoey Roar NOR 130 136.0 121 254.3
2. 41. Ahonen Janne FIN 129 133.2 121.5 249.9
3. 13. Mechler Maximilian GER 130.5 134.9 120 248.9
4. 46. Hannawald Sven GER 124.5 124.1 124.5 248.2
5. 21. Uhrmann Michael GER 134 140.7 115.5 246.6
6. 27. Hoellwarth Martin AUT 129 133.2 119 246.4
7. 47. Pettersen Sigurd NOR 121 117.3 127 245.4
8. 49. Lindstroem Veli-Matti FIN 125.5 124.4 122.5 243.9
9. 50. Małysz Adam POL 123 119.4 119 232.1
10. 23. Kiuru Tami FIN 124.5 122.6 114.5 226.7
11. 36. Romoeren Bjoern Einar NOR 119.5 114.1 117.5 224.1
12. 17. Chedal Emmanuel FRA 127 128.1 110 222.1
13. 26. Benkovic Rok SLO 117.5 109.5 118.5 220.8
14. 43. Ingebrigtsen Tommy NOR 122 119.6 112.5 219.1
15. 44. Kokkonen Akseli FIN 120 114.0 115 218.0
16. 15. Stensrud Henning NOR 121.5 117.7 112.5 216.7
17. 39. Goldberger Andreas AUT 123.5 121.8 110 216.3
18. 11. Bardal Anders NOR 125.5 125.4 108 215.8
19. 24. Hautamaeki Jussi FIN 120 113.5 114.5 215.6
20. 4. Schwarzenberger R. AUT 121 116.8 112 215.4
21. 35. Kasai Noriaki JPN 125 126.0 107 215.1
22. 19. Kuettel Andreas SUI 122 118.6 110 213.1
23. 38. Schmitt Martin GER 119 112.2 108.5 203.5
24. 40. Zonta Peter SLO 114.5 103.1 111 199.9
25. 14. Peterka Primoz SLO 114 102.2 111.5 199.4
26. 7. Doennem Olav Magne NOR 116 106.3 108.5 198.1
27. 2. Spaeth Georg GER 114 101.7 110.5 196.6
28. 18. Miyahira Hideharu JPN 112 99.6 101.5 177.8
29. 9. Hocke Stephan GER 113.5 99.3 102 177.4
30. 22. Kranjec Robert SLO 116 106.3 97 175.4


Pozdro - Tomek

oj oj Adam
zapinaj gogle nastepnym razem

____________________________
... And Justice For All ...
Moderator działu "Aktualności"

Pozdro - Tomek

PŚ w Trondheim: Polscy trenerzy zadowoleni

Według korespondenta radia RMF FM decyzja jury o odwołaniu dzisiejszego konkursu skoków w Trondheim bardzo odpowiadała naszym trenerom.


R E K L A M A czytaj dalej








Powód jest prosty – Adam Małysz do kolejnych zawodów Pucharu Świata pozostanie liderem klasyfikacji generalnej.

O Odwołaniu konkursu zdecydował wiatr, który nie był bardzo silny, ale strasznie „kręcił”. Przed zawodami skoczkowie nawet nie pojawili się na skoczni. Na decyzję jury oczekiwali w hotelu.



Pozdro - Tomek

Roar Ljoekelsoey wygrał dopiero drugie zawody Pucharu Świata. - I to w takim miejscu, to po prostu jak w bajce - tłumaczył zawodnik, który pod Trondheim się urodził.

Pozdro - Tomek

27-letni Norweg Roar Ljoekelsoey wygrał trzeci w tym sezonie konkurs skoków o Puchar Świata w Trondheim, drugi był Fin Janne Ahonen, a trzeci - rewelacyjny nastolatek z Niemiec Maximilian Mechler.

Pozdro - Tomek

Małysz: Mógłbym wywinąć salto

- Trudno mi powiedzieć, ile metrów bym dołożył w tamtym skoku, gdyby nie te spadające bryle. Nie myślałem, by walczyć o odległość, bo niewiele widziałem - przyznał Adam Małysz po konkursie w Trondheim.


- Przycisnąłem gogle ręką i na rozbiegu wszystko było w miarę w porządku. Gdyby zsunęły mi się na nos, mógłbym wywinąć salto. Na szczęście zjechały mi nieco dopiero w powietrzu i miałem słabą widoczność.

- Trener mówi, że mogłem, że jest to przewidziane w regulaminie z powodu awarii sprzętu. Ale miałem ułamek sekundy na podjęcie decyzji, więc przycisnąłem gogle do twarzy i pojechałem.

- Sprzęt jest wadliwy, bo takie przypadki miały już miejsce latem. W sobotę nie zastanawiałem się nad grożącym mi niebezpieczeństwem. Gdyby jeszcze raz coś takiego mnie się przytrafiło, to zachowałbym się zupełnie inaczej.

Małysz w sprawie odwołania niedzielnego konkursu w Trondheim ma mieszane uczucia. - Dla bezpieczeństwa to na pewno dobrze. Warunki były złe, co mogłoby się skończyć podobnymi upadkami jak w Kuusamo. Z drugiej strony szkoda, że wczoraj nie skakaliśmy, bo byłem dobrze nastawiony i chciałem zobaczyć jak teraz jest z moją formą.

W sumie Małysz wraca z Norwegii w dobrym humorze. - Cieszę się, że nadal jestem liderem. Choć w następnych konkursach, w Neustadt, będzie ciężko. To skocznia Svena Hannawalda.

- Potrzeba mi jeszcze jakieś dwadzieścia skoków na śniegu. Teraz mam ich około osiemdziesięciu. Przed przyjazdem do Trondheim czekaliśmy w Kuusamo aż wiatr ustanie. W tym czasie Niemcy skakali w Lillehammer. Przydało im się to i byli lepsi niż tydzień wcześniej. Ale my też nadrobimy zaległości.



Pozdro - Tomek

Tajner: Straszny "Messerschmitt" z tego Adama

- Straszny "Messerschmitt" z tego Adama, że zdecydował się skakać z przesuniętymi okularami. One mogły całkiem zasłonić mu twarz w trakcie lotu - ocenia trener Apoloniusz Tajner.


- Ja machnąłem mu chorągiewką, on jeszcze pomyślał, że może go spotkać dyskwalifikacja i ruszył. Podjął ryzyko.

- To, że niedzielny konkurs został odwołany, nie zależało od nas. Ale wiatr był za silny - powiedział Tajner. - A czy Adamowi sprzyjało szczęście, że pozostał liderem? Otóż szczęście miał głównie w Kuusamo, gdzie akurat jemu przytrafiły się lepsze warunki niż rywalom. Oddał dotąd zbyt mało skoków, by mieć ustabilizowaną formę. Natomiast u pozostałych reprezentantów nastąpiło rozregulowanie formy. I oni, i Małysz potrzebują spokojnego treningu.

Pozdro - Tomek

Małysz: Nie ma tego błysku

"Czy ja w ogóle jestem zmartwiony? Nie, chyba nie.. Jutro przecież też jest dzień. Musi być lepiej. Jestem bardziej wkurzony na sprzęt" - mówi Adam Małysz w "Życiu Warszawy".


- Poza tym na razie w moich skokach nie ma tego błysku. Mam chyba też kłopoty z koncentracją. Na treningach radzę sobie znacznie lepiej.

- To jest sport. Trzeba walczyć dalej. Coś takiego może się przydarzyć każdemu. Kłopoty w Trondheim mogą tylko mnie jeszcze bardziej zmobilizować.

- Mimo sobotniego pecha chyba nie powinienem narzekać. Wracam do Polski jako lider Pucharu Świata. Nie spodziewałem się aż tak dobrego początku.

- Titisee-Neustadt jest skocznią Svena Hannawalda. On będzie tam bardzo chciał wygrać za wszelką cenę. Mam nadzieję, że zostanę jednym z tych, którzy postarają się mu w tym przeszkodzić.



Pozdro - Tomek

Tajner: To nauczka na przyszłość
"Zaczyna brakować nam treningu na skoczni. Te kilka dni przerwy spowodowane kiepską pogodą w Kuusamo zrobiły swoje. Adam i reszta nie mają wyczucia skoczni" - mówi "Życiu Warszawy" trener Apoloniusz Tajner

Pozdro - Tomek