WSOWL.

Witam, na wstępie zaznaczam, że użyłem wyszukiwarki forumowej, jak i wujka google. Niestety, mało osób dzieli się tą informacją, a jedyną jaką znalazłem to sprzed 3 lat.
A mianowicie - czy ktoś orientuje się jaki jest próg punktowy - w sensie, ostatni na liście z jaką ilością się dostawali. 3 lata temu osoby na końcu miały 180 pkt. Teraz jeszcze zmniejszyli podstawę matury z 0,4 na 0,3, więc nie jest mi to na rękę. W sumie polak mądry po szkodzie, i zamiast się uczyć, to się op... i wyniki są jakie są, a mianowicie: 78% matma podstawa, 68% rozszerzony angol. Daje to 91,4 pkt. Jest szansa, że z wf dojdę do maxa, rozmowę może też koło maxa. Ale wiadomo, wszystko zależy od konkurencji w danym roku. Czy jest sens podchodzić (w sumie zawsze jest), czy iść do podoficerki w tym roku w "ofercie dla studenta", a po zrobieniu magistra na studium? Obecnie jestem na 1 roku bezpieczeństwa wewnętrznego. Co do tego drugiego, to pewnie nie za specjalnie "puszczają" podoficerów na studium.. Oczywiście - wolałbym, aby wypowiadały się osoby ze środowiska "zaznajomionego" ze sprawą. Czas w sumie nagli, musiałbym się niedługo zdecydować. Z tym WSOWL z moją "zayebistą" maturą może być problem, ale tatuś ciśnie(sam jest starszym chorążym), czy mam tylko ambicje na podoficera - w sumie ma rację, nie ubliżając oczywiście podoficerom, ponieważ bardzo często zdarza się, że podoficerowie to chłopaki z głową na karku, a niektórzy oficerowie - cóż.. Tutaj też nie generalizuje, bez spiny, polska rzeczywistość. Kolejna sprawa, opłaca mi się robić jakieś kursy na szybko? Może angielski, nie byłby to dla mnie większy problem. To chyba by było na tyle. Wszystkie opinie mile widziane,a no i prawka C nie mam ;)
Pozdro, i spóźnione Wesołych Świąt ;D

Nie ma się co oszukiwać, że z tak napisaną maturą, na poziomie podstawowym, pójście do WSOWL mija się z celem. Max z wf'u to mrzonka. W historii rekrutacji bardzo niewielu osobom udało się taki wynik osiągnąć.

"Podoficerka" to z kolei NSR, więc wychodzisz do cywila. Masz ojca żołnierza, więc może z odpowiednimi znajomościami uda się załatwić etat. Będziesz jednak plecakiem, a takich w wojsku nikt nie szanuje.

Studium oficerskie, to już w ogóle kosmos. Miejsc, jak na lekarstwo.

Idź na zwykły NSR dla szeregowych.

Odpada. Nie chcę, jak to mawiają niektórzy pobawić się w żołnierzyka 12 lat, a potem do widzenia. Nie oszukujmy się, st. szer. > kapral - prawie nikomu się nie udaje, a możesz się starać, ile chcesz. Dylemat nadal pozostaje nierozwiązany. 180 wciąż jest do osiągnięcia.
A mówili, ucz się z tej matematyki..

Pozostaje opcja poprawienia matury. Masz na to bodajże 5 lat.

Też raczej odpada. W tej "turze" bym się nie załapał, a następnej to nie ma większego sensu, bo już bym miał licencjat zrobiony. Poprawa też nie gwarantuje mi 100% dostania się do WSOWL. No cóż, mam tylko nadzieje, że masz jakieś dane aktualne, która popierają Twoją "tezę", że mając 94 pkt z matur się nie opłaca. Chyba pozostaje mi podoficerka, za rok z hakiem będzie już w sumie kapral, a potem starać się na studium ;/

Nie chcę Cię zrażać, ale tak jak napisałem wcześniej, ta "podoficerka", to jakaś kpina. O ile mi wiadomo, to po jej ukończeniu nie dostajesz od razu kaprala. A studium... sprawdź, ile miejsc było w zeszłym roku. Nawet się nie interesowałem, czy w tym roku robią nabór.

w tej turze byś się załapał, bo deklaracje składa się do lutego

Wiem, rzekomo uzyskuje się stopień starszego szeregowego, a dopiero "później" kaprala. W każdym bądź razie - nadal jest to lepsza opcja, ponieważ mogę to ogarnąć w okresie wakacyjnym. Co do tury - może i bym się załapał, ale nie ogarnąłbym materiały na maturę rozszerzoną na 60+%, tym bardziej po rocznej przerwie ; d

z samej matmy/informatyki? spokonjie. a a zangielskiego możesz spróbować tak sobie, jeżeli ci się uda lepiej, to fajnie, a jeżeli nie, to taki wynik ci raczej wystarcza ;] 68pkt z ang. już masz, jeżeli pisałeś, że celujesz w 100% ze sprawnościówki (:D) to już 168. próg był 205-210, więc z matmy/infy/fizy/chemii wystarczy ci... start->uruchom->calc.exe... 37-42% ;)

W sumie racja, ale trzeba doliczyć też pkt. za rozmowę. Max 50, więc tragedii nie ma. Za tą podstawę z matmy mam 23 pkt., więc w sumie mógłbym próbować na tym, co obecnie jest. Ogólnie z matmy nie jestem geniuszem, więc też łatwo by to nie weszło ze względu na ograniczony czas - studia, praca, treningi itp. a nie mogę wszystkiego stawiać na jedną kartę. W każdym bądź razie w tym roku próbuje do WSOWL, nie umrę od tego, a nóż się uda ;)Pomyślę nad tą matmą, ale jeżeli nie wyjdzie, to za rok spróbuję ją poprawić. Co do tego sprawnościowego, jedynym chyba problemem może być 20+ podciągnięć, ale zobaczymy jak to będzie ; )

czemu z szeregowego nie da sie dostac na kaprala jest w tym roku 500 miejsc to chyba ktos sie musi dostac