Małolata/AL3ktra

AL jak ty masz w misce sam proch to tak będziesz głodna , potrzebna ci treść to jest okropne jak jesz, sama chemia

Zrozumiane!

Mąka żytnia, typ 720

Ta mąka prawie wcale nie różni się od mąki uniwersalnej typ 650, która nie jest polecana.

Zobacz

Typ mąki określany jest zawartością popiołu, który wskazuje na ilość składników mineralnych w danym jej rodzaju. O ilości popiołu decyduje z kolei stopień przemiału mąki. Im bardziej jest ona oczyszczona, tym mniejsza jest w niej zawartość składników mineralnych, a tym samym niższy ma typ. Najczęściej używana jest mąka o typie zbliżonym do 500. Oznacza to, że w 100kg mąki jest ok. 500g popiołu. Dla porównania mąki razowe mają typ zbliżony do 2000, co wskazuje na aż 2 procentowy udział popiołu w tej mące. W rezultacie w mące o typie 2000 ilość składników mineralnych jest 4-krotnie wyższa niż w powszechnie używanych mąkach o typie 500.

Łatwo policzyć, że między 650 a 720 wyniki nie będą specjalnie od siebie odbiegały.
Rygorystycznie patrząc tą mąką brudzisz sobie miskę.


Na poważnie, jeśli znałaś te zależności to przepraszam za pitolenie, jeśli nie to masz ciekawostkę.

Nie znałam i dziękuję bardzo za zwrócenie uwagi. Szczerze mówiąc, kupowałam 720, bo jest o wiele tańsza niż 2000, a stwierdziłam że skoro obie żytnie, po co przepłacać. Następnym razem będę kupować o wyższym typie.

Dzień #13, tydzień 2, 29.03'14
DNT -

-suple: ---
-rozkład: 1830-120B-180W-70T
-napoje: woda mineralna, kawa z mlekiem, herbata czarna

@ (16)

___________________________________________________________

Trochę lipa, bo wróciłam do domu, nie miałam internetu, także rozkład nie trzymany zupełnie. Było czysto, do syta, ale bez przejadania, z głową i bez prochu.

1) jajecznica z chlebem żytnim + masło
2) chleb żytni + ser żółty
3) udko z kurczaka upieczone na oleju rzepakowym + ziemniaki + marchewka
4) jajko sadzone + ziemniaki + masło + banan

Jajka swojskie, nieporównywalnie lepsze od tych ze sklepu.

________________________________________________________

Dzień #14, tydzień 2, 30.03'14
DNT -

-suple: ---
-rozkład: 1830-120B-180W-70T
-napoje: woda mineralna, kawa z mlekiem, herbata czarna

@ (16)

___________________________________________________________

Siły zebrane, jutro siłownia, zaczynam od nóg.

Miska:





Zmieniony przez - AL3ktra w dniu 2014-03-30 14:27:08

Dzień #14, tydzień 3, 31.03'14
DT -trening siłowy

-suple: ---
-rozkład: 1830-120B-180W-70T
-napoje: woda mineralna, kawa z mlekiem, herbata czarna

@ (16)
_______________________________________________________

Miałby być nogi, poszła klata.(chyba ze strachu )

Dzień 1

+rozruch barków

1. wyciskanie na płaskiej 3x-8-12
R: 12*8kgx2/12*20kg
11*27,5kg/9*27,5kg/8*27,5kg
12*25kg/9*25kg/7*25kg(+2 z pomocą)
ostro

2. wiosło sztangielka w oparciu o ławkę 3x8-12
R: 12*6kg
11*12kg/9*12kg/8*12kg
12*10kg/12*10kg/8*12kg
okrutnie ciężko

3. wyciskanie na barki – arnoldki 3x8-12
R:12*5kgX2
11*6kgx2/9*6kgx2/8*6kgx2
8*7kgx2/7*7kgx2/8*6kgx2
ciężko

4. czachołamacze 2x 6-8
R:12*4kgx2
8*17,5kg/8*17,5kg
8*15kg/6*17,5kg
i ani jedno więcej powtórzenie by nie poszło

5. uginanie 2x6-8
3*17,5kg/7*15kg/6*15kg
8*15kg/7*15kg
pierwsza seria - o wiele za dużo, dlatego zmniejszyłam, ale żeby nie było zmarnowanego - zrobiłam jeszcze trzecią - ciężko


Jednym słowem, dzisiaj nie było srania po gałęziach, ciężar był od początku ciężki, ale w zakresie zawsze walczyłam, żeby się zmieścić. Od dzisiaj uznaję tylko takie treningi.

_______________________________________________

Miska:
ciągnie mnie do serów i twarogów jak szczura, jutro już z tym kończę!

AL3ktra

Dzień #14, tydzień 3, 31.03'14
DT -trening siłowy

-suple: ---
-rozkład: 1830-120B-180W-70T
-napoje: woda mineralna, kawa z mlekiem, herbata czarna

@ (16)
_______________________________________________________

Miałby być nogi, poszła klata.(chyba ze strachu )

Dzień 1

+rozruch barków

1. wyciskanie na płaskiej 3x-8-12
R: 12*8kgx2/12*20kg
11*27,5kg/9*27,5kg/8*27,5kg
12*25kg/9*25kg/7*25kg(+2 z pomocą)
ostro

2. wiosło sztangielka w oparciu o ławkę 3x8-12
R: 12*6kg
11*12kg/9*12kg/8*12kg
12*10kg/12*10kg/8*12kg
okrutnie ciężko

3. wyciskanie na barki – arnoldki 3x8-12
R:12*5kgX2
11*6kgx2/9*6kgx2/8*6kgx2
8*7kgx2/7*7kgx2/8*6kgx2
ciężko

4. czachołamacze 2x 6-8
R:12*4kgx2
8*17,5kg/8*17,5kg
8*15kg/6*17,5kg
i ani jedno więcej powtórzenie by nie poszło

5. uginanie 2x6-8
3*17,5kg/7*15kg/6*15kg
8*15kg/7*15kg
pierwsza seria - o wiele za dużo, dlatego zmniejszyłam, ale żeby nie było zmarnowanego - zrobiłam jeszcze trzecią - ciężko


Jednym słowem, dzisiaj nie było srania po gałęziach, ciężar był od początku ciężki, ale w zakresie zawsze walczyłam, żeby się zmieścić. Od dzisiaj uznaję tylko takie treningi.

_______________________________________________

Miska:
ciągnie mnie do serów i twarogów jak szczura, jutro już z tym kończę!

EDIT: posiłek nr 3 jest kalorycznie iście szatański

dubel.

Jakbym mogła szefową prosić o usunięcie jednej z wypisek byłoby super, coś zbyt szybko powciskałam*

*potreningu wolniej myślę.

Zmieniony przez - AL3ktra w dniu 2014-03-31 21:09:51

Dzień #15, tydzień 3, 01.04'14 r
DT -trening siłowy

-suple: ---
-rozkład: 1830-120B-180W-70T
-napoje: woda mineralna, kawa z mlekiem, herbata czarna

@ (16)

___________________________________________________________

Góra boli po wczorajszym, najbardziej plecy, coś między łopatkami.

___________________________________________________________

Trening:

+rozruch barków

Dzień 2

1. przysiad sumo 4x 8-10 2 min przerwy
R: 10*20kg
10*35kg/10*40kg/10*45kg/7*50kg
10*30kg/10*32,5kg/9*35kg/8*35kg
strasznie ciężko, w ostatniej serii sztanga już mnie przywaliła

2a. wyciskanie suwnicy nogi neutralnie nogi 4x 10-12
12*80kg/12*82,5kg/12*85kg/8*87,5kg
12*75kg/12*75kg/12*75kg/11*75kg
z płaczem dorzucałam ciężar, bolało jak ch...

2b. przysiad ze sztangielkami 4x15-20 90 sek przerwy
18*6kgx2/15*6kgx2/15*6kgx2/15*6kgx2
15*6kgx2/15*6kgx2/15*6kgx2/15*6kgx2
myślałam, że się rozbeczę tam, bolało strasznie. te 15 i tak nie dałam rady robić bez przerwy, robiłam po 5 i walczyłam ze sobą, żeby jesszcze zrobić więcej

3. wypady chodzone długi krok 2x6 na nogę 60 sek przerwy
6*20kg/6*22,5kg
6*6kgx2/6*8kgx2
słabo, w głowie mi się już kręciło, czułam się jakbym dostała mocną w głowę. aaa zmieniłam na sztangę, bo jakoś lepiej mi się wydaje technicznie, że panuje.

5. wypady chodzone krótki krok 2x 6 na nogę 60 sek przerwy
6*22,5kg/5*22,5kg
6*6kgx2/6*8kgx2
JPRD!

6. prostowanie nóg 1x 100
100*6kg
40*6kg+60*4,9kg
BEZ PRZERW!!! Pompa w nogach!!! Walka ze sobą, żeby nie zejść, boli boli boli!!!


Ciężko, po treningu R.I.P - leżałam na materacach przez kilka-(naście) minut i zastanawiałam się czemu ja teraz z chodakiem nie ćwiczę



































Prima aprillis. Musiałam.
Co do treningu, kocham i nienawidzę zarazem jednocześnie chcę jeszcze więcej!

Miska:
+po treningu: whey z bananem




Zmieniony przez - AL3ktra w dniu 2014-04-01 23:13:24

Dzień #16, tydzień 3, 02.04'14 r
DNT -

-suple: ---
-rozkład: 1830-120B-180W-70T
-napoje: woda mineralna, kawa z mlekiem, herbata czarna

@ (16)

___________________________________________________________

OFF.
Nogi całą noc pulsowały