Gdy depresja się zaczyna
weź sterydy przybij klina.
Idzie wiosna pąki w koło
zrób se zastrzyk, już wesoło.
Kiedy tego będzie mało
zwiększaj dawki, wbijaj śmiało.
A gdy w łapie już 50
powiedz matce: "dobry miesiąc".
Uda się nie mieszczą w spodnie
załóż dresik i wygodnie.
Już koszulę rozj**ałoo,
powiększ dawki, wbijaj śmiało.
Słońce świeci, ptaszek śpiewa
lecisz z koksem bo tak trzeba.
Słońce skryte za obłokiem
Ty na siłkę wchodzisz bokiem.
Gdy Cię sąsiad nie poznaje,
pedał w rurkach, idź mu zajep.