Dieta masa

Proszę o pomoc w diecie na masę.

W posiłku nr 3 na początku miałem gotowanego kurczaka + ryż, ale gotowanym kurczakiem już rzygam, a zimny ryż nie przejdzie mi przez gardło - jednym słowem OHYDA! Do tego po tym posiłku często brzuch mnie boli i trudniej jest mi ćwiczyć na siłowni. Dlatego zamieniłem to na gainera, który jest banalny w przygotowaniu, ale teraz widzę, że odbiło się to na zmniejszeniu wartości energetycznej o 200 kcal i białka jest dużo mniej, co mnie nie zadowala... Jakieś pomysły ?



Zmieniony przez - masseur w dniu 2014-03-21 10:35:10

Za dużo prochu. Jak Ci nie smakuje kurczak to może wołowina smażona ?

banan i gainera razem bezposrednio po treningu.pozniej do 1,5 godziny po treningu zjedz kurczaka jak jest u ciebie. smazonego najlepiej jak najmniej ale wiadomo czasami trzeba :p sprobuj upiec, mi smakuje dobrze.mieszaj tez z rodzajami ryzu(paraboliczny, brazowy). i takie pytanie czy wciskasz ten twarog sam?

Wołowina droga jest, no i tłuszczu ma też więcej nie? Poza tym z zimną wołowiną będzie podobnie jak z zimnym kurczakiem.
Zresztą tu nie chodzi o samo mięso. Zimny ryż też jest niedobry.


>>banan i gainera razem bezposrednio po treningu>>
Właśnie z gainerem mam taki problem, że nie mam gdzie go schować. Mam niby taki pojemnik, ale z niego wszystko się wylewa. A przygotowywanie gainera w szatni, po treningu też jest trochę nie bardzo, tym bardziej, że nie mam dostępu do ciepłej wody. No i jeszcze trzeba to wymieszać - w domu robię to mikserem.
Co do twarogu - tak jem go samego.

Zmieniony przez - masseur w dniu 2014-03-21 16:52:47

no droga niestety.no ma troche wiecej ale bialko lepszej jakosci.ryz mozna jesc na zimno i bedzie smakowal dobrze np. ryz, jogurt naturalny i jablko.mysle ze dobra przekaska.sam czasami stosuje

masseur może tak zainwestuj w shake'a.
Gainera nie trzeba mieszać z ciepłą wodą, wystarczy woda niegazowana ze sklepu którą zapewne pijesz na treningu.

tak jak kolega napisal.zwykly shaker i po klopocie.w shakerze masz odmierzona dawke gainera i po treningu tylko wode dolewasz i masz gotowe :p

a dlaczego do kurczaka nie dodasz sosu? mialem problem jak ty, po 4-5 miesiacach masówki gotowany jałowy kurczak wychodził mi bokiem. polecam sos slodko kwasny polowa sosu to okolo 160kcal ale najwazniejsze jest to ze cale danie wchodzi w sekunde

W sumie... Może i ta wołowina z sosem słodko kwaśnym byłaby nawet dobra. No i ryż mógłbym też nim polać. A jakiego sosu słodko kwaśnego używasz?

Zainwestuje w shakera, dzięki.

Wołowina z sosem - nie marnuj wołowiny :D. Kura sie dobrze komponuje z tym sosem. w Piotrze i Pawle masz za 3zł akurat na 2 porcje. W biedrze tez widzialem

Ok. A jak mam przygotować tą wołowinę, bo nie mma pomysłu ? Ugotować czy usmażyć ? (wolałbym smażoną, bo smaczniejsza, ale gotowana zdrowsza)
I jeszcze jedno pytanie. Jeśli mam w diecie 100g kurczaka, to te 100g to jest waga przed czy po ugotowaniu/usmażeniu ? Bo jak układałem sobie dietę i pakowałem 100g piersi z kurczaka, to ważyłem ją zanim wrzuciłem do gara/na patelnię. A przecież podczas gotowania/smażenia, masa ulega redukcji.

Zmieniony przez - masseur w dniu 2014-03-22 14:31:38