SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Dziennik Mysi

temat działu:

Trening dla początkujących

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 16585

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 265 Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 1676
Kokosik, oczywiście że nie oczekuję porad medycznych, ale skoro Corum zapytała o to, to chętnie wysłucham kogoś kto zna temat by skonfrontować doświadczenia :) co do leków to niestety lekarz kazał uzbroić się w cierpliwość, powiedział że zwykle trzeba wypróbować kilka różnych nim któreś przypasują i nie będą miały skutków ubocznych, np. po Depakine które brałam 2 miesiące temu niedawno wypadło mi trochę włosów, na szczęście lek brałam krótko więc nie była to spektakularna utrata, no i trzeba robić ciągle badania krwi, kontrolować wątrobę itd, więc ogólnie ciężko tą dolegliwość opanować, jednak szczęśliwie u mnie zwykle jest na wesoło, ataki złości czy smutku są krótkotrwałe
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51566 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
mysia-p
porad dotyczących jedzenia i ćwiczeń mi nie potrzeba, natomiast te dotyczące ADHD chętnie przyjmę :)


BMI niebezpiecznie niskie, dziwne posiłki, jeszcze dziwniejsze treningi No ale skoro porad odnośnie diety i treningu nie potrzeba i lubujesz się w chudości, to przenoszę dziennik do działu DTdP.
Tutaj możesz uskuteczniać swoje metody.


Zmieniony przez - Martucca w dniu 2014-03-18 00:53:54
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 265 Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 1676
Nigdy nie ważyłam tak dużo jak teraz, więc BMI jest najwyższe jakie miałam, taką już mam budowę że ciężko mi przybrać na wadze, wcześniej bardzo dużo trenowałam, karate i biegi na średnich dystansach, potem zwyrodnienia przyczepów i ból kolan zniechęciły mnie do jakiejkolwiek aktywności fizycznej, dodatkowo lubię pizzę, frytki, colę, itd, zjadałam tego świństwa całe masy, mimo że nie utyłam skóra zrobiła się niezbyt jędrna, brzuszek stał się wypukły, a cholesterol przekroczył normę, dopiero wyniki badań otwarły mi oczy, odstawiłam niezdrowe żarcie, cholesterol wrócił do normy, tłuszczyk z brzucha zaczął powoli znikać, a ja lepiej się czuję, wiem że jak na wasze standardy moja dieta pozostawia wiele do życzenia, więc nie będę jej na tym forum opisywać bo nie jest ona dobrym przykładem zdrowej przemyslanej diety, ale nie widzę sensu w kombinowaniu z jedzeniem, skoro jedząc to co jem poziom tłuszczu spada wolniutko a ilość mięśni i waga całkowita rośnie? nie robię pomiarów w stylu obw. łydki i takie tam, jednak jakiś czas temu mierzyłam obw. bicepsa, teraz jest 2 cm więcej, może to niewiele ale zawsze coś, zwłaszcza że na siłkę chodzę dopiero od 2 miesięcy :)
Nie wiem co jest nie tak z moimi ćwiczeniami, ale skoro sprawiają mi radość a przy okazji jakieś tam efekty powolutku powstają to sobie ćwiczę po swojemu :)
Dzięki za przeniesienie do innego działu, tutaj będę sobie spokojnie opowiadać o swoich pomysłach :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 265 Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 1676
już po treningu, krótka rozgrzewka na skakance, następnie plecy siłowo:
Ściąganie drążka wyciągu górnego do klatki nachwytem 3x12 po 25 kg
Wiosłowanie na maszynie siedząc 3x12 po 15 kg
Wiosłowanie półsztangą 3x12 po 10 kg
Wiosłowanie sztangą podchwytem 3x12 po 5 kg
Wiosłowanie na wyciągu poziomym nachwytem na uchwycie "V" 3x12 po 25 kg
Prostowanie tułowia na ławce rzymskiej 3x15
Skłony na ławce rzymskiej leżąc bokiem, z ketlem 7,5 kg 3x12 na każdą stronę
na koniec rowerek 30 minut z obciążeniem 2, przejechane 17 km

a w załączeniu moje plecki obecnie, na razie mało co widać ale coś tam pomalutku wyłazi, dodam że mam mała odległość między końcem żeber a początkiem bioder i dlatego nie mam ładnego wcięcia w talii, no ale na to już niewiele da się poradzić ;)



...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 265 Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 1676
dodaję też moją dzisiejszą dietkę, mało tego bo bardzo mało dziś spałam i od 14. jestem nie do życia, dodatkowo po białku serwatkowym tracę apetyt na parę ładnych godzin, zatem:
9.00 - omlet smażony na oleju, z serem żółtym, pomidorami i pieczarkami, do tego bułka pszenna
9.30 - przedtreningówka i aminokwasy
10.00 - trening
12.30 - aminokwasy, a po nich białko 30g z wodą
15.30 - jogurt naturalny z bananem, truskawkami i ryżem
18.00 - zupa pomidorowa z makaronem pełnoziarnistym, a raczej makaron z zupą ;) z dodatkiem serka żółtego (uwielbiam!)
20.00 - będzie zaraz kanapka z serem pleśniowy, żółtym, jajkiem na twardo, pomidorem i ogórkiem, do popicia kazeinka 30g z mlekiem (wcześniej piłam z wodą, ale skoro to na noc i tak się wolno przyswaja więc chyba mleko nie zaszkodzi, a może będzie pyszniejsze)
tymczasem uciekam do spania bo muszę się wyspać za dwie noce :/
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 265 Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 1676
dzisiejszy trening - nogi i brzuch, rozgrzewa na wiosełkach,
Odwodzenie nóg na maszynie - wariant B 3x12 po 22,5 kg (ból biodra uniemożliwia wrzucenie większego ciężaru)
Prostowanie podudzi siedząc na maszynie 3x12 po 10 kg
Przywodzenie nóg na maszynie 3x12 po 45 kg
Uginanie nóg w leżeniu 3x12 po 30 kg
Odwodzenie nogi w tył na maszynie - wariant B 3x10 po 20 kg
Wspięcia na palce siedząc na maszynie 3x12 po 15 kg
Unoszenie zgiętych nóg w zwisie na drążku 3x10
Unoszenie prostych nóg w podporze 3x10
Ćwiczenia z kółkiem 3x12 do samego dołu (czyli do dotknięcie brzuchem podłogi)
dziś bez aerobów bo trening był dość długi a ja nie w formie


Zmieniony przez - mysia-p w dniu 2014-03-19 16:20:53
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 265 Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 1676
jedzonka:
9.00 - jajecznica z 2 jajek na maśle, z bułeczką pszenną
9.30 - przedtreningówka i aminokwasy
10.00 - trening
14.00 - filet z indyka po parysku z frytkami, kompot
17.00 - gołąbki z sosem pieczarkowym
19.30 - kokosanki domowej roboty (głównie kokos i białka, odrobinka masła i cukru)
21.30 - bułka żytnia z serkiem pleśniowym, serem żółtym, jajkiem na twardo, pomidorkiem i ogórkiem
22.00 - kazeina 30g z wodą (z mlekiem jednak się nie bardzo da, bo nie chce się rozpuszczać)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 417 Wiek 27 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 4543
Tylko nie przesadzaj ze schodzeniem do bardzo niskiego bfu, gdyż kobiece hormony potrzebują trochę tłuszczyku ;) A tak, poza tym to trzymam kciuki :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 265 Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 1676
trening:
rozgrzewka na bieżni
trening siłowy klatki i łapek:
Uginanie nadgarstków podchwytem w siadzie 3x15 po 4 kg na każdą rękę
Uginanie nadgarstków nachwytem w siadzie 3x15 po 2 kg na każdą rękę
Uginanie przedramion ze sztangielkami supinacją stojąc 3x12 po 6 kg na każdą rękę
Rozpiętki na maszynie siedząc 3x12 po 12,5 kg
Wyciskanie na maszynie siedząc 3x12 po 20 kg
Unoszenie ramion bokiem ze sztangielkami stojąc 3x12 po 2 kg na każdą rękę
Wyciskanie "francuskie" jednorącz sztangielki w siadzie 3x12 po 3 kg na każdą rękę
Pompki na maszynie 3x12 po 27,5 kg
aerobów brak, bo trening był dość długi, a ja leniwa ;)

dietka:
8.00 - jajecznica z 2 jajek na maśle plus bułka pszenna
9.00 - aminokwasy plus przedtreningówka
9.30 - siłownia
12.00 - aminokwasy i białko serwatkowe 30g z wodą
13.00 - makaron z szynką parmeńską, pomidorami suszonymi i świeżymy, parmezanem
17.00 - 2 banany
22.00 - białko kazeina 30g z wodą i kilka kokosanek ;)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 265 Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 1676
edit.
20.00 - 2 tosty pszenne z serem żółtym i pieczarkami

Dzięki Lume, nie martw się, nie przesadzę, zawsze miałam BF na poziomie 14-15% mimo że jadłam byle co, ogromna ilość ruchu sprawiała że to wszystko spalałam, i nie miałam nigdy żadnych problemów z hormonami :) wiadomo że gdy nie mogłam ćwiczyć a nadal jadłam byle co to część mięśni zamieniła się na tłuszczyk, ale teraz wszystko wróci do normy, a moją normą jest chyba te 15% bo nigdy się nie odchudzałam a tak miałam i już ;)

Zmieniony przez - mysia-p w dniu 2014-03-20 23:21:37
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Plan treningowy do oceny (redkucja/masa)

Następny temat

Wasze sugestie

WHEY premium