Szacuny
3
Napisanych postów
291
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
14558
ja mam judo 5 razy w tygodniu... od 18-20, czasami dojdzie silka przed albo po... i ciezko sie to godzi z nauka.. niekeidy sie zawali jakis trenig ale jakos naarzie idzie..
Judocy nie pytaja ile jest wrogow, tylko gdzie oni sa
Jeśli chodzi o mnie to żadnej siłowni. To nie idzie w parze z karate. Rozciągać mięśnie aby je później kurczyć i ściągać na siłowni. No i do tego siada dynamika. Rewelacyjne jest pływanie.
A jeśli chodzi o rodzinę i szkołe. Wszystko zależy od priorytetów.
Prawdziwe karate zaczyna się tam gdzie jest jego koniec.
Prawdziwe karate zaczyna się tam gdzie jest jego koniec.
Szacuny
12
Napisanych postów
1884
Wiek
51 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
21505
Ekhm. Słyszałeś kiedyś o takim panu, który nazywa się Tom Kurz? Jak nie słyszałeś, to spróbuj co nieco o nim znaleźć. Bardzo ciekawie pisze o siłowni i rozciąganiu.
Gizmo
Freestyle Taekwondo - Doradca w "Stylach Tradycyjnych"