Zgadzam sie, ale ta 'docinka', to wcale nie byla docinka. Kazdy na sparringu przegrywa, placz to przeciez nic takiego. JDS sie poplakal jak zdobyl pas, Forrest tez plakal i nikt nie ma w tym sporcie do nikogo pretensji jak ktos placze.
Po drugie, on te docinke rzucil teraz, a DC corka umarla w ponad dekade temu. Nie widzisz, ze to jest naciagane?
"ponad 10 lat temu wygralem z DC i sie poplakal"
Czy to jest naprawde mega pocisk, o ktorym trzeba pisac?
Ale po pierwsze, przynosi to porzadane efekty, bo ludzie (media i forumowicze, jak my) o tym mowia. Po drugie, niektorzy podchodza do sprawy emocjonalnie jak na poprzedniej stronie "nie podobaja mi sie teksty Pata, mam nadzieje, ze DC zrobi mu
KO", a jak sa emocje, to gale sie lepiej oglada. Czemu wszyscy Najamana ogladaja? Bo towazysza temu emocje.