makadamia chce sie wylaszczyc :D

uhmmm dobra, bez sensu dyskusje o mikroskladnikach bez liczenia warzyw w bilansie bo tak naprawde, nie wiesz co jem pod tym wzgledem, pewnie, ze ciezko ocenic na oko.. ale zemu brak mi jodu edlug ciebie? wszystko inne siedzi w warzywach, kwasy omega 3 mozna latwo suplementowac, co zreszta przez kawal czasu robilam, oliwy z oliwek jem sporo.. watrobke czasem jadam, ale ostatnio sie nie pojawila, w zadnym ze zrzutow z dziennika nie ma... czy ty mnie czasem z kims nie mylisz?

Witaminy D ogółem jest mało w żywności, niektóre produkty są fortyfikowane nią ale u Ciebie jest ich mało (produkty mleczne, masło ma nieco więcj ok). Witamina C - mało masz owoców cytrusowych, nie wiem jak inne źródła roślinne. Jod ze względu na małą ilość ryb/owoców morza, chociaż czasem się ta rybka pojawia to dobrze. Kwasy n-3 z podobnego powodu, z tym że w diecie masz na dodatek źródła kwasów n-6 więc ta rybka może być niewystarczająca.

Oliwa z oliwek nie jest bogatym źródłem n-3

Zmieniony przez - Paweł W. w dniu 2014-02-10 19:49:54

mam sok z cytryny i zielona pietruszke w salatkach, do tego jadam sporo brokulow a tam jest takze wapn, ryby zdarzaja sie rzadziej niz mieso bo bardziej lubie mieso ale hem je tez, a poza tym mieszkam nad morzem i lapie jod z powietrza hehe (nie no, tak serio... to slynne "oddychanie jodem" cos daje? ja mieszkam 50 metrow od morza), ale zeby omega 3 tak naprawde sie przyswajaly to by trzeba ta rybke na surowo wcinac bo one o ile mi wiadomo sa wrazliwe na wysokie temperatury, wiesz cos o tym? dlatego suplement omega 3 pewnie niedlugo znowu zakupie... produktow mlecznych nie jadam.

Za wiele tej witaminy C z zielonej pietruszki i soku z cytryny nie dostarczysz, brokuły natomiast są dobrym jej źródłem, podobnie jak wapnia. Z tym jodem ok, tym bardziej jeśli mieszkasz nad morzem oraz jeśli używasz soli jodowanej.

Z omegą-3 nie chodzi o przyswajalność w tym momencie a jej termolabilność. W zbyt wysokiej temperaturze ulegnie ona zniszczeniu. aczkolwiek obróbka kulinarna ryb nie powoduje tak dużego ich zniszczenia jak mogłoby się wydawać. Pamiętam czytałem badania którejś z uczelni naszej, gdzie sprawdzano poziom kwasów n-3 w puszkowanych rybach (a jak wiadomo są one sterylizowane) i wyszło na to, że są one dobrym ich źródłem. Dlatego stwierdzenie, że powinno się jeść ryby surowe by dostarczyć n-3 jest błędne. Mimo wszystko, kwasy n-3 są bardzo ważne i w ilościach nieco wyższych niż masz w diecie nie zrobią Ci krzywdy, dlatego możesz sięgnąć po suplement.

zachcialo mi sie ryby przez ciebie Pawel.. :)
to jeszcze wrzuce dzisiejsza miche - ten tunczyk w oleju co go zaraz wciagne nie jest z puszki a dobowej roboty made by tesciowa :) pycha.. ciekawe czy omega 3 w nim sa? :) papa

Paweł, w dziale Ladies mamy swoich Moderatorów i Doradców, którzy tutaj zaglądają, doradzają i zostawiają wytyczne. Nie mieszaj

Dlatego napisałem że więcej doradcy/moderatorzy napiszą, ja tylko napomniałem kilka rzeczy już się nie odzywam
Nic nie mieszam

Zmieniony przez - Paweł W. w dniu 2014-02-10 23:50:29

:) ooo, wlasnie, dobrze mowi agatha :D nie mieszaj mi tu Pawel :D
poczekam na szefowe :)

w miedzyczasie... dzisiaj bede sie musiala chyba pomierzyc, bo waga ciagle powolutku spada, dzisiaj bylo 51,6! wiem, ze waga niewiele mowi, to zapewne nie tluszcz, ale jesli to woda leci to tez jestem zadowolona, bo to znaczy, ze mi "opuchlizna" schodzi...

dzisiejsze jedzonko:
fakt, Pawel mi przypomnial, ze mieszkam nad morzem a ryb jem za malo, to wlasciwie wstyd suplementowac omega3 majac ryby pod reka...

dopóki nikt nie napisze w dzienniku po Twojej wypowiedzi możesz przez karteczkę z ołówkiem edytować swój wpis. Dopisywać, zmieniać, itp. W ten sposób będziesz mieć porządek w dzienniku i spamu będzie mniej:) A swoją drogą rybki uwielbiam

Zmieniony przez - agatha38 w dniu 2014-02-11 20:31:30