UFC 169 WYNIKI i dyskusja po gali

To że Junior lepiej się czuje na dystansie to jeszcze nie znaczy że klincz to jego "słabość". Po prostu Cain jest mega dzikiem który umiał to wykorzystać... z całym szacunkiem do Aliego, ale byłbym bardzo zdziwiony jakby on Juniorowi zagroził nawet w klinczu. Cain na zmianę przeplatał klincz i uderzenia w pół dystansie, nawet w stójce dawał radę dzięki swojej szybkości i presji... dlatego też z powodzeniem raz przechodził do klinczu a raz do półdystansu.

Ale mogę się mylić, zobaczymy.

W tej kwestii podzielam zdanie Pana Parówki oraz innych którzy sugerują że klincz+siatka/defensywa to słabości JDS.


Zmieniony przez - grind w dniu 2014-02-10 06:15:35

Post był odpowiedzą , na bzdury o "łatwej wygranej JDS" - najwyraźniej dopasowałem się poziomem do użytkownika którego cytowałem. Cain po prostu rozpracował JDS'a. Pokazał jakie braki ma w obronie i jak słaby klincz. Dla mnie to jak otwarcie furtki dla co bardziej rozgarniętych zawodników, posiadających odpowiednią siłę fizyczną i umiejętności (a Alistair z pewnością do takowych się zalicza)

Hehe tylko że Cain sumarycznie potrzebował 10 RUND PRESJI NA 100% SIŁY ŻEBY SKONCZYĆ JDSa

Dla porównania - Reem wygazował się po POŁOWIE 1 RUNDY w klinczu z Brownem, który szczene od JDSa ma na bank słabszą



Jak będzie walczył mądrze (a wierze, że stać go na to) to jest w stanie to wygrać, bo jak pisałem "król jest nagi" .


O wiele bardziej nagi jest Reem, JDSa rozpracowal poki co TYLKO Cain i to dzieki swoim niepowtarzalnym i jedynym w swoim rodzaju skillom (presja, kondycja, dynamika, siła) , natomiast Reema już rozpracowało pół dywizji - a do tego wystarczy tylko mocny cios i jaja pozwalające ptzerwać pierwszą salwę

Odpalenie berserkera w walce z JDSem było by najgłupszym co Reem mógłby zrobić. Mam nadzieję, że w ogóle sobie odpuści tą strategię i wymyślą z trenerami coś bardziej odpowiedniego pod jego warunki.

Oj pany pany. Walka w klinczu i pod siatką nie jest słabością JDS-a. Co najwyżej można powiedzieć że nie jest w tym najlepszy- a to spora różnica.

To nie jest tak że on jest jakimś jednowymiarowcem, że wystarczy w klincz go i do siatki, a on się zesra. Wg mnie za wcześnie na dawanie większych szans REemowi w tej walce. Niech stoczy chociaż jedna walkę z kimś lepszym od Mira.

Przed porażkami JDSa z Cainem stawiałbym na walkę Reem vs Junior 50-50, ponieważ obaj mają czym uderzyć i są świetnymi stójkowiczami. Po porażkach JDS śmiało stwierdzam, że Ali nie jest go w stanie pokonać. JDS ma niewyobrażalnie mocną szczękę i serce do walki, Ali po prostu nie znokautuje Juniora, a jego kondycja nie pozwoli mu na zamęczenie go, jak zrobił to Cain.

Dokładnie tak samo uważam jak Wiktor. Jestem wielkim fanem Reema, ale niestety taka jest rzeczywistość....

Reem by mógł go znokautować jedynie liver shotem idealnie trafionym w miejsce i w tempo. Tutaj szczęka może nie pomóc.

i kolejne walki Overeema nic tutaj nie wniosa,bo niby co.

cardio Caina miec juz nie bedzie,tytanowej szczeki tez nie. i w druga strone-JDS nie stanie sie wolniejszy,mniej dynamiczny,nie bedzie mniej odporny na ciosy,ani slabiej uderzal. o calej reszcie nie wspominajac. Reem nie ma na JDS'a nic i nie zmienia tego kolejne walki,ani to,ze pokaze,ze troche poprawil cardio i madrzej walczy.wiemy o nim po prostu wszystko,o slabych i mocnych stronach i nic tu juz nikt nie wyczaruje wiecej w tej kwestii.

a ze jest to waga ciezka i MIMO WSZYSTKO jeden cios moze przesadzic,to wiadomo,ze jakies tam szanse sa zawsze...

gautan

i w druga strone-JDS nie stanie sie wolniejszy,mniej dynamiczny,nie bedzie mniej odporny na ciosy,ani slabiej uderzal. o calej reszcie nie wspominajac.

No własnie po ostatnim cieżkiiiiiim wpyerdolu niewiadomo a poza tym Reem juz pokonywał równie twardych gosci z porównywalną stójką(Vovchanchyn,Hunt) więc pozyjemy zobaczymy