Wiek : 21
Waga : 64?
Wzrost : 171
Cel treningowy : masa
Staż treningowy na siłowni : 2+
Uprawiane inne sporty : -
Dostęp do sprzętu (np. full osprzęt siłownia, sztanga/sztangielki) : full
Dieta : B 2,5g T 1,5g W 5 (na początek)
Przeciwskazania medyczne : -
Zażywane suplementy : póki co raczej nic
Ostatnio przerabiany plan: 2 miesiące przerwy
Ciężary w podstawowych ćwiczeniach (przysiad, klasyczny martwy ciąg, wyciskanie na ławce leżąc): przysiad 100x2, mc 150x1, wycisk 80x1 (wyniki sprzed dwóch miesięcy, aktualnie pewnie dużo słabiej)
Łącznie ćwiczę ponad 2 lata, ale większość czasu bez diety, a potem też z niezbyt udolnie trzymaną dietą i częste przerwy miałem. Ostatnio przytrzymałem w miarę dietę i doszedłem z wagą z 62 na 67kg ćwicząc planem 15-10-5.
Teraz waga spadła myślę do około 63-64kg. Jutro się zważę i porobię pomiary.
Zastanawiam się jaki plan teraz byłby najlepszym rozwiązaniem? Myślałem ponownie o 15-10-5, bo ładny progres na nim poszedł i szybko siła szła w górę, ale wtedy zrobiłem błąd bo od początku zacząłem go z suplementacją kreatyny, a też wracałem wtedy po przerwie.
Poniżej wrzucam fotki z sierpnia i kolejna po 4 miesiącach, czyli z końca listopada. Aktualnie bardziej mi do sylwetki z sierpnia niż tej z grudnia.
Jaki trening proponujecie? 15-10-5 byłoby dobrym rozwiązaniem?