Annaaa26 DT/pods. 4 mies: s.15

30.01.2014

DNT


MICHA



+warzywa: cebula, papryka, pomidor, rzodkiewka, kapusta kiszona, fasolka szparagowa
+płyny: woda, herbata, kawa

suplementy: Vitafemin, Castagnus, wiesiołek

Zmieniony przez - Annaaa26 w dniu 2014-01-30 21:07:29

31.01.2014

TRENING

B

Rozgrzewka

1. MC klasyczny 3x10
35kg/40kg/42,5kg
35kg/40kg/40kg

2. Wykroki z hantlami 3x12
2x9kg/2x9kg/2x10kg
2x8kg/2x9kg/2x10kg

3. Podciąganie końca sztangi w opadzie tułowia 3x12
27,5kg/27,5kg/30kg
25kg/27,5kg/30kg

4. Rozpiętki na ławce poziomej 3x12
2x5kg/2x5kg/2x6kg
2x4kg/2x5kg/2x6kg

5. Wyciskanie sztangi na barki 3x12
12,5kg/15kg/17,5kg
12,5kg/15kg/17,5kg

6a. Uginanie przedramion 3x12
2x4kg/2x4kg/2x5kg
2x4kg/2x4kg/2x5kg

6b. Wyciskanie francuskie oburącz siedząc 3x12
7kg/8kg/8kg
7kg/8kg/8kg

7a. Plank max czas 3x
28s/29s/27s
25s/28s/29s

7b. Kółko na brzuch 3x10

Rozciąganie

1 - oj tu była walka ale dobiłam do 10 powt...
5 - tym razem ciężko, ostatnie 2 powt wymęczone

Ostatni trening z tego planu... Ledwo się za niego zabrałam, szału nie było z progresją ale czułam się już wypruta z sił. Jakkolwiek ten ciężar wygląda, dla mnie jest wyzwaniem w ostatnich seriach i nie ładuję na siłę bo tylko się gibam, krzywię i nic z tego nie wychodzi. Bardzo ale to bardzo potrzebuję wreszcie odpocząć


MICHA



+warzywa: pomidor, cebula, rzodkiewka, papryka, sałata lodowa
+płyny: woda, kawa, herbata

suplementy: Vitafemin, Castagnus, wiesiołek

Zmieniony przez - Annaaa26 w dniu 2014-01-31 21:23:07

Tak się dziś pomierzyłam, poważyłam, nawet jakieś foty wyszły więc postanowiłam zrobić...

MINI - PODSUMOWANIE 4 MIESIĘCY TRENINGU I DIETY WG LADIES

Epopei nie będzie, tylko konkrety

1. Dieta

Rozkład stały od samego początku: 2000kcal BTW 130/80/190

Jak go trzymałam widać po wstawianych miskach, święta były czasem bez liczenia (ale bardziej na bogato niż niedojedzone) poświątecznie - sylwestrowo wpadło jeszcze ze 2 dni nieliczonej i nie do końca czystej miski. Ogółem poza tym jeszcze kilka dni by się znalazło kiedy micha nie była policzona albo liczona była na oko. Jednak zdecydowana większość tego czasu to micha liczona co do grama, czysta i taka jak w wypiskach

2. Trening

Po 6 tygodniach treningu obwodowego dla zielonych (do 8.11.2013) kontynuowałam podobny plan, z małymi modyfikacjami których wymagały warunki, zamiast obwodami zaczęłam robić trening w seriach. Głównie było to tak jak zakładałam: 3 x tyg siłowy + 2 x jakieś aero/lekkie interwały - nie zawsze wyszło, ale w większości się udawało.

3. Wnioski i przemyślenia

Oczywiście, jak chyba większość dziewczyn cieszę się, że tu trafiłam i na pewno nie zrezygnuje z treningu siłowego choć bardzo dużo jeszcze przede mną. Działam w sumie na własną rękę, nie wiem czy potrafię realnie ocenić to, co do tej pory osiągnęłam pod względem sylwetki, niemniej jednak cieszę się ze zmian jakie dokonały się w głowie bo przychodząc tu dziwne jeszcze rzeczy w niej siedziały.
Dziękuję za każdą radę i miłe słowo, dziękuję Arphiel za zaglądanie do moich filmików i cenne wskazówki Zwykle tu taka cisza, więc nie wiem czy ktoś tu często zagląda ale dziennik prowadzę dla siebie, jako dokumentację tego co działam Co nie zmienia faktu, że każde słowo zawsze mile widziane

4. Wymiary





5. Zdjęcia

góra: 28.09.2013 / dół: 1.02.2014




I puzel...





A teraz udaję się na regenerację, coby za jakieś 2tyg zacząć trening nr 1 by Obliques Miskę planuję liczyć przez większość tych dni, żeby nie popłynąć za bardzo w żadną ze stron, choć może nie aż tak rygorystycznie, zobaczymy jak wyjdzie. Na pewno jak już pisałam potrzebuję odpoczynku od siłowego No więc... Chyba tyle, co miałam do napisania, cóż mogę powiedzieć po tych 4 miesiącach... Fajnie tu u Was


Zmieniony przez - Annaaa26 w dniu 2014-02-01 11:03:53

Jakość ciała się poprawiła.
Wyglądasz lepiej niż na początku.
No i cm rosną i maleją w takich miejscach jak na życzenie - super

Coś mnie tu ominęło
Trudno ocenić zmiany przez zdjęcia w różnym świetle... Ale widać poprawę jakościową, udo na pewno wygląda lepiej, nie kurczakowato No i w ogóle chyba jesteś dobrym materiałem do dalszej obróbki Regeneruj się i psychicznie szykuj na pracę nad musklami

I mnie
Udko ładnego kształtu nabrało;) Podoba mi się, że wagą się nie przejmujesz
Powodzenia w dalszych zmaganiach

Dzięki Wam dziewczyny za miłe słowa

Wieem wiem, że światło inne i przeszkadza w porównaniu no ale tak wyszło że początkowe zdjęcia były zrobione telefonem tak ooo a te aparatem z prawdziwego zdarzenia...

delfinka jak tu się wagą przejmować skoro cm pokazują, że poszło w cycki przynajmniej po części

A regeneracja przebiega sobie spokojnie, miskę trochę liczę, bardziej na oko i orientacyjnie, choć nie trzymam się tych ścisłych ram codziennie. Zauważyłam że bez siłowego praktycznie nie odczuwam głodu i jak jem na wyczucie to nie bardzo dobijam tyle ww ile było w rozkładzie. Ale plackiem nie leżę, wpadło w te dni trochę aero na rowerku, po przyjeździe do domu też nordic walking z mamuśką choć jestem jeszcze na tym etapie, że mi kijki bardziej przeszkadzją niż pomagają ale 6km w godzinę to chyba niezłe tempo w najbliższych dniach wbiję pewnie jeszcze parę razy do faceta mojego na siłkę, coś tam pomacham dla rozruchu i popróbuję pod jego okiem wreszcie ćwiczenia z nowego planu

Aaa właśnie, w poniedziałek tzn 3.02 byłam na kontrolnej wizycie u pani gin i dostałam "pozwolenie" na odstawienie w tym cyklu hormonów i obserwację co się wydarzy... Także czekam z niecierpliwością

Zmieniony przez - Annaaa26 w dniu 2014-02-06 15:47:46

Idzie w jakość jak nic:) Powodzenia w dalszych zmaganiach!

Dzięki czikita też Ci kibicuję

Bardzo pieknie zainwestowane dodatkowe kilogramy . Co dalej planujesz jaki cel ?