ból pleców, tylko skąd?

ostatnio na w-f graliśmy w piłke. rozgrzewka potem gra, po zakończeniu ćwiczeń zaczęły mnie boleć plecy tak gdzieś powyżej pempka. Nie miałem jakiegoś starcia podczas trwania w-fu, nic raczej się nie stało a jednak czuje ból. Kolega twierdzi że naciągnąłem miesień i przez pare dni będzie boleć.
czy ma racje? i czy na siłowni odpuścić sobie narazie trening pleców?
Dziękuje, pozdrawiam forumowiczów

http://www.pajacyk.pl  - zajrzyj, kliknij na brzuszek pajacyka, najwyżej pomożesz dzieciom

moze masz zle dobrane ciezary do cwiczen na plecy zbyt duze obciazenie a czy robisz martwy ciag i przysiady ze sztanga jesli tak to to moze byc wina tego zła technika i zbyt ciezkie ciezary

na siłowni wszystko jest ok.
Plecy rozbolały mnie po grze w piłke na w-fie. jestem ciekaw co było przyczyną? może to być naciągnięcie mięśnia?

http://www.pajacyk.pl  - zajrzyj, kliknij na brzuszek pajacyka, najwyżej pomożesz dzieciom

ale jak zaczeły cie bolec po czym dokładnie tak bez powodu??

właśnie to jest śmieszne że nie było jakiejś specjalnej sytuacji która mogłaby być przyczyną. przez półtorej godziny grałem w piłke, wiadomo jak to jest gdzieś się porozpychasz między chłopakami, a to dostaniesz piłka w plecy (lub coś innego i po zakończeniu zacząłem odczuwać lekki ból. Nie cały czas ale np przy schylaniu.

http://www.pajacyk.pl  - zajrzyj, kliknij na brzuszek pajacyka, najwyżej pomożesz dzieciom

mozliwe ze sobie sciegna ponaciagałes

okaże się
dzięki, podreperuje Ci trochę konto sogaczkiem, może się przyda
pozdrawiam

http://www.pajacyk.pl  - zajrzyj, kliknij na brzuszek pajacyka, najwyżej pomożesz dzieciom

Witam.
Pytanie o silownie bylo jak najbardziej zasadne. Bardzo czesto zdarza sie tak, ze drobne uszkodzenia w formie mikrourazow potrafia nawarstwiac sie miesiacami, czasem latami. I problem pojawia sie w zupelnie nieoczekiwanych okolicznosciach. Nie zakladaj, ze musiales wykonac jakis dziwny ruch na wf-ie. Takie rzeczy moga wyjsc np. przy wstawaniu z krzesla.
Wydaje mi sie, ze to co sie stalo u Ciebie bedzie zapewne zwiazane z jakas tkanka miekka. Jesli nie przejdzie Ci przez dluzszy czas- udaj sie do lekarza. Poki co, odpusc troche z silownia. Na pewno cwicz przez kilka dni mniej intensywnie. Jesli pojawi sie ostrzejszy bol- natychmiast przerwij treningi i tak jak pisalem- do lekarza.
Badz dobrej mysli, to na pewno nic groznego i juz wkrotce znow staniesz sie zagrozeniem dla Ronniego Colemana.
Powodzenia i pozdrawiam

dziękuje Gallu za odpowiedź, dzięki niej troszeczkę stabilniej stoję na ziemi, postąpie jak radzisz i mam też nadzieje że to niedługo przejdzie.
oczywiście sogaczek leci, a z tym Ronniem to chyba się zagalopowałeś
pozdrawiam

http://www.pajacyk.pl  - zajrzyj, kliknij na brzuszek pajacyka, najwyżej pomożesz dzieciom

Dokladnie jak Gall, ja sam mialem kiedys podobny problem, na silowni zaniedbalem nieco stozki rotatorow barku, a cwiczylem na duzych ciezarach. Nic mnie nie bolalo, wszystko bylo OK na silowni dopuki nie poszedlem na basen poplywac. Wskoczylem do wody na glowke, przeplynelem pod woda 15 m zabka i mnie cos zabolalo w barku. To byla najkrotsza wizyta na basenie ale potwierdza fakt iz podczas nietypowego wysilku lub pracy miesni nawarstwione urazy przeradzaja sie w kontuzje.
Podczas gry w pilke wykonuje sie duzo zwrotow co powoduje przeciazenia w dolnym odcinku grzyza i pasie biodrowym. Po wyleczeniu kontucji zadbaj o rozciaganie czyli porzadny streching jako dodatek do silowni. Dokladnie opisane metody zawarte sa w Atlasie Cwiczen.

Pozdrawiam,
Mawashi

**Moderator Działu Trening**