ujemny bilans i robienie masy

bo jaki w tym sens musiął bym 0.5 kg zjeść warzyw zeby jaki kolwiek wpływ miały

No ja myślę, że 0,5kg warzyw to minimum, jakie powinieneś jeść.

Poza tym - po co pytasz o radę, skoro masz je w dupie? Gdzie tu logika?

zadnej rady nie mam w dupie doceniam każdą ale co do kilku zeczy mam swoje zdanie, nie jem az tyle wazym wiec ich nie liczy
a jak wyglada reszra diety po przeróbce?
koniu to w zasadzie konkretnie fajnie ze pomogłeś

Akurat ja jestem zwolennikiem teorii, że warzyw nie powinno się wliczać do bilansu kalorycznego, bo to głównie błonnik + petarda witamin, a spożywanie ich 0.5 kg to raczej hmmm minimum i to absolutne dziennie? Sam 1 brokuł tyle waży, a ja takiego brokułka jem na 2 razy + dokladam inne warzywa. Mówisz, ze nikt Ci nic konkretnego nie powiedział? W takim razie przeczytaj raz jeszcze. Masz zły dobór począwszy od kalorii, rozkladu b/t/w skończywszy na doborze produktów.

hmm zły dobór ?
zapotrzebowanie : 3300kcal
b/t/w : 3g/0,9g/5,2g na kg masy
dobór produktów w 1 planie zgodze sie było troche słabo ale w 2 nie widze błędów

Skoro nie widzisz błędów, to powodzenia w redukcji.

skoro widzisz to pokarz a nie cwaniakujh

Napisałem Ci już 2 razy :)

1 warzywa to rozumiem
2 kcal mam ok nie wiem jak chce okreslic moje zapotrzebowanie nie wiedząc nawet ile razy w tyg ćwicze i od razy strzeliłeś 2700

przecież napisałeś, że cwiczysz 6x :)