_matee_ Dziennik treningowy

Jest Nowy Rok, więc postanowienia Noworoczne:

Cele są na pierwsze pół roku, potem się zobaczy:
Bieganie
Złamanie 37min na 10km (obecna życiówka 37:49);
Poniżej 17:30 na 5km (życiówka 17:58);
Półmaraton przebiec w tempie 4:00, chociaż nie trenuje pod ten dystans (życiówka jest stara bo nie biegałem dawno na tym dystansie 1:38 około)

Kickboxing
Brać udział w zawodach na które oczywiście trener będzie chciał mnie zabrać. Systematycznie trenować i się przykładać do treningów by później nawet po przegranym turnieju móc powiedzieć "dałem z siebie wszystko"

Na zawodach startuje w kat. 74kg, moja waga jest 76-77kg i zawsze zrzucałem 2-3kg na dwa dni przed, teraz planuje zejść z wagą poniżej 74kg. Oczywiście nie kosztem mięśni. Dieta bez większego liczenia.

Siłownia
Utrzymać siłę w podstawowych ćwiczeniach, ewentualnie ją poprawić:)


Starty biegowe:
- 13.04 10km przy Maratonie Dbam o Zdrowie (atest)
- 24.05 10km Bieg Ulicą Piotrowską (atest)
- 1.06 5km Kleszczów (atest)

Półmaraton, jeszcze nie zdecydowałem który.
Pojawią się starty na 5km ale to już bardziej treningowo.

01.01.2014r (Śr)

Trening siłowy:

1 Wymach hantlą (swing):
21kgx15
21x15

2 Przysiad tylny (pełny):
50x6
60x6
70x6
85x6
100x6

Seria łączona:
3A Wiosłowanie hantlą:
35x8
35x8
35x8
35x8
3B Wyciskanie sztangi ławka płaska:
70x8
74x8
74x8
74x8

Seria łączona:
4A Wyciskanie francuskie leżąc:
30x10
30x10
30x10
4B Podciąganie sztangi wzdłuż tułowia:
34x10
34x10
34x10

Miałem zamiar dzisiaj trochę ciężary zaniżyć, sądziłem że przeziębienie które miałem się odbije, ale trening zaliczony bez zmniejszania obciążenia, i w niektórych ćwiczeniach dołożyłem ciężar.

02.01.2014r (Cz)

Bieg: Bs 35min + 10 przebieżek + Bs 15min na koniec 20 min rozciągania

03.01.2014r (Pt)

Trening karate
Trening kickboxing

Po treningu karate byłem już wymęczony, na kicku już spokojnie we własnym tempie ćwiczyłem. Już niebawem szykują się pierwsze zawody

04.01.2014r (S)

Bieg: Bs 30min + 14 podbiegów + Bs 20min na koniec 10 min rozciągania

Podbiegi czuję że wchodzą

05.01.2014r (Nd)

Bieg: Bd 1:52 (około 18,5km) + 5 przebieżek, zakończone 10 minutowym rozciąganiem.

Przbieżki po wybieganiu świetnie się sprawdziły w moim wypadku. Po biegu zimna kąpiel (tylko nogi) i leżenie z nogami w górze.

Podsumowanie tyg.: Łączny dystans 56,5km, w tym jeden wyścig, siła biegowa i wybieganie.

Cześć,
Przejrzałem Twój dziennik i proponuję dorzucić do diety źródła zdrowych tłuszczów (orzechy, nasiona, tłuste morskie ryby, awokado, olej lniany, oliwa z oliwek). Zrezygnowałbym ze słodzonych jogurtów i dżemów.

prozac: Tak jak pisałem nie przywiązuje ścisłej uwagi do diety, ciężko by mi było zjeść rano omleta bez dżemu :) więc sobie trochę pozwalam. Do zdrowych tłuszczy przyłożę trochę uwagi, bo faktycznie może być ich trochę mało, jedyne źródła jakie występują u mnie to oliwa z oliwek i mieszanka studencka.

05.01.2014r (Nd)

Wieczorem: Trening siłowy:

Push press:
35kgx15
35x15

Mc:
75x6
94x6
104x6
114x6
124x6

Seria łączona:
3A Podciąganie na drążku nachwyt; szeroko:
6
6
5kgx6
5kgx6
3B Wyciskanie wąsko leżąc:
50x6
60x6
60x6
60x6

Seria łączona:
4A Uginanie ramion z sztangą stojąc:
34x10
34x10
34x10
4B Szurgsy hantlami:
21x15
21x15
21x15

Na siłownie ciężko było mi się zebrać. Po posiłku potreningowym, wypite piwko

06.01.2014r (Pn) DZIEŃ OFF

Dzień wolny, ale piwko jedno było, ogólnie dieta w miarę jakaś się trzyma, niedługo wrzucę kilka wpisów z diety.

Zmieniony przez - _matee_ w dniu 2014-01-06 19:35:59

07.01.2014 (Wt)

Bieg: Bs 30min + 15xpodbieg + Bs 30min

Biegało się lekko, lecz na koniec łydki miałem nabite jak autobus do Lichenia

08.01.2014r (Śr) Dzień OFF

Dzisiaj zmęczony jestem i nie wiedzę sensu by trenować, tym bardziej,że przez najbliższe dwa dni będę miał sporo aktywności fizycznej na uczelni.

09.01.2014r (Cz)

Lekkoatletyka 3h (ćwiczenia, i bieg przez płotki)
Gry i zabawy było planowo 3h, ale skończyliśmy trochę wcześniej.

Bieg dziś odpuszczony za dużo aktywności jak na jeden dzień.

Od wczoraj czuję zmęczenie i boli mnie gardło, nie wiem co jest przyczyną ale w tym roku w okresie zimowym strasznie jestem podatny na różnego rodzaju przeziębienia i infekcje. Nie mam podwyższonej temperatury, dieta od wczoraj nie istnieje.

10.01.2014r (Pt)

Gry i zabawy 3h
Lekkoatletyka1,5h (płotki)

11.01.2014r (S)

Bieg: Bs 20min + 10xpodbieg + Bs 20min na koniec 10min rozciągania

Dzisiaj luźno biegałem podbiegi, ostatnio towarzyszy mi zmęczenie, i ból gardła, który już mija. Siłownię odpuszczam dzisiaj.